Nieustające problemy z pc od nowości-nikt nie dał rady ogarnąć.

[Ekonomista]

A w ogóle warto inwestować w kilkuletni (4 lata temu budowany budżetowo, ale był na czasie) komputer? Czy może lepiej te pieniądze odkładać, a używać taki jaki jest jeszcze z 3-4 lata i wtedy zostawić sobie "do internetu" albo sprzedać za bezcen, a złożyć znowu o parametrach "aktualnych". Z drugiej strony chyba coraz więcej programów chyba wymaga coraz większej pamięci, a nie koniecznie wydajniejszego procesora lub innych podzespołów (i nie myślę nawet o graniu w jakieś nowe "kobylaste" gry w full detalach i 4 k, zdaje się do "wieśka" wtedy minimum to GF gtx 1080, który sam wymaga procesora o olbrzymiej mocy w porównaniu do mojego Celerona G1820 @ 2*2,7 GHz).

---

Już używany komp na alle o podobnych parametrach, tylko ze zintegrowaną grafiką i bez SSD i z tych "zintegrowanych" klocków FUJITSU P520 z oryginalnym windowsem jest za 10% tego co mnie mój kosztował, więc już widać jak ten sprzęt potaniał. W zasadzie za ten RAM 8 GB mam już prawie drugi komputer.

[szopen]

Upgrade starego komputera ma sens raczej ekologiczny niż ekonomiczny.

Sprzęt klasy ekonomicznej (ale nie tylko - to po prostu zależy od zmian generacji sprzętu na rynku) już po kilku latach robi się niesprzedawalny (więc modernizację trzeba robić często, aby była szansa na odsprzedanie starych podzespołów).

Za kilka lat, to zapewne ten komputer będzie się nadawał bardziej do kubła na elektrośmieci niż na sprzedaż (bardzo wątpliwe, że będą chętni na taki zabytek) - przykładowo pod biurkiem wciąż mam grata z którego jedynym podzespołem, który mógłbym nadal sensownie wykorzystać jest… obudowa z zasilaczem, reszta nadaje się tylko do kubła (ale dzięki modernizacjom robionym małymi kroczkami był sensownym narzędziem do pracy jakieś 10 lat)

Z drugiej strony laptop, z którego właśnie piszę ma już jakieś "trzecie życie" (kupiony jako w miarę świeży poleasing, zaliczył już wymianę hdd->ssd (na "dzień dobry") i ssd->większy ssd, większy ssd-> jeszcze większy ssd , upgrade RAM, wymianę modemu i karty WiFi (przy okazji też BT) na nowszych generacji, a racji zużycia też wymianę akumulatora, chłodzenia, klawiatury na podświetlaną i palmresta z touchpadem na inny model przy okazji z dodatkowymi gadżetami, a teraz czeka mnie wymiana matrycy z powodu mechanicznego uszkodzenia aktualnej… i to będzie ostatnia wymiana podzespołów, ale przy okazji rozbiórki planuje też czyszczenie chłodzenia i wymianę pasty - również ostatnie, bo niestety jego konfiguracja jest już mało przystająca do dzisiejszych czasów), pewnie taniej byłoby kupić nowy lepszy sprzęt, ale modernizując po kawałku byłem w stanie utrzymać jego wydajność i przede wszystkim użyteczność na rozsądnym poziomie kilka lat (nie wydając jednorazowo dużych kwot).

[Ekonomista]

Tylko, że ja generalnie nie robie nic innego na komputerze przez te lata, więc dlaczego miałbym rozbudowywać co rusz i wymieniać wszystkie części? Najlepiej bym go używał do śmierci (mam nadzieję, że nie nadejdzie szybko, więc paredziesiąt lat).

---

A win 10 zdaje się nie zwiększył wymagań i na razie jest od 4 lat najnowszym windowsem i nie wiem czy jest w ogóle w planach nowszy.

[szopen]

Ekonomista napisał(a):Tylko, że ja generalnie nie robie nic innego na komputerze przez te lata, więc dlaczego miałbym rozbudowywać co rusz i wymieniać wszystkie części?

dlatego, że to co robisz ma prawdopodobnie coraz wyższe wymagania sprzętowe (no chyba, że grywasz tylko w pasjansa) oczywiście można próbować ignorować to co się dzieje, ale dożyjesz momentu gdy się nie da (nawet zwykłe przeglądanie sieci wymaga coraz wyższej mocy obliczeniowej)

Ekonomista napisał(a):Najlepiej bym go używał do śmierci (mam nadzieję, że nie nadejdzie szybko, więc paredziesiąt lat).

Może to zabrzmi dość radykalnie, ale taka jest prawda - mam wrażenie, że zbyt krótko używasz komputerów… dla przykładu mój pierwszy laptop (contura 410c) przestał się nadawać do przeglądania internetu w momencie gdy na stronach pojawiła się grafika , czyli baaaardzo dawno temu - zdekodowanie pojedynczego obrazka jpg zajmowało mu kilkanaście sekund, oczywiście do swoich biurowych zastosowań pewnie mógłby służyć do dziś, gdyby nie to, że się zmieniły formaty plików na takie, których nie otworzysz archaicznym oprogramowaniem, a z powodu ograniczeń sprzętowych nie zainstalujesz nic nowszego itd.

Przestarzałego sprzętu pewnie można znaleźć u mnie nadal kilka kartonów (i jakoś chętnych na to nie ma), bo po prostu realna jego użyteczność jest dziś zerowa.

[grzech1991]

(03-03-2019 17:47)szopen napisał(a):  Upgrade starego komputera ma sens raczej ekologiczny niż ekonomiczny.

Sprzęt klasy ekonomicznej (ale nie tylko - to po prostu zależy od zmian generacji sprzętu na rynku) już po kilku latach robi się niesprzedawalny (więc modernizację trzeba robić często, aby była szansa na odsprzedanie starych podzespołów).

Za kilka lat, to zapewne ten komputer będzie się nadawał bardziej do kubła na elektrośmieci niż na sprzedaż (bardzo wątpliwe, że będą chętni na taki zabytek) - przykładowo pod biurkiem wciąż mam grata z którego jedynym podzespołem, który mógłbym nadal sensownie wykorzystać jest… obudowa z zasilaczem, reszta nadaje się tylko do kubła (ale dzięki modernizacjom robionym małymi kroczkami był sensownym narzędziem do pracy jakieś 10 lat)

Mam w domu dwa kompy + HTPC + graty na połowę kolejnego. Nawet tyłka nie chce mi się ruszyć aby to sprzedawać po 100 zł. Inna sprawa, że wszystko poza laptopem mam na jeden socket więc ram/procesor/płyta jest zamienny wszędzie.

(03-03-2019 17:55)Ekonomista napisał(a):  Tylko, że ja generalnie nie robie nic innego na komputerze przez te lata, więc dlaczego miałbym rozbudowywać co rusz i wymieniać wszystkie części? Najlepiej bym go używał do śmierci (mam nadzieję, że nie nadejdzie szybko, więc paredziesiąt lat).

---

A win 10 zdaje się nie zwiększył wymagań i na razie jest od 4 lat najnowszym windowsem i nie wiem czy jest w ogóle w planach nowszy.

Podam Ci przykład, otwieram codziennie 100-300 kart na raz. Strony rosną = wymagania rosną itd. Teraz mam laga na kompie przy tylu kartach.

Sprzęt się starzeje czy tego chcesz czy nie, aczkolwiek ta tendencja jeśli chodzi o ogół to powiedziałbym, że zwolniła i to znacznie. Dawniej 4 letni komputer to był złom, teraz ludzie jadą na 2500k i są zadowoleni (procesor miał premierę 8 lat temu).

Windows 10 to ostatni system microsoftu.

(03-03-2019 16:24)jakubd napisał(a):  Dual channel nie da zauważalnego kopa, ale i 12GB może nie dać tak istotnego zysku, więc w zasadzie ja bym patrzył na to przyszłościowo - lepiej 8GB dokupić, dłużej komputer będzie się nadawał do pracy

DC daje ogromny zysk https://www.purepc.pl/pamieci_ram/test_p...ad_channel

na ryzenie chyba jeszcze większy z tego co pamiętam

[jakubd]

O ile za ogromny zysk średni od 2 do 5 % (z wyjątkami specyficznymi).
Teraz zagadka: jak sprawdzić, czy i w jakich ustawieniach płyta główna laptopa Dell Precision 7710 obsługuje dual i quad channel (tak, ten laptop ma 4 gniazda SoDIMM DDR4).

Ogólnie skok wydajności związany ze zwiększeniem ramu jako takiego (o ile go brakuje) jest o rząd wielkości wyższy, zwłaszcza jak swapujemy na dysku HDD a nie SSD.

[grzech1991]

W stacjonarnych, ludzie płacą 700 zł za zysk 13%. To jest moja odpowiedź jak ktoś twierdzi "2 do 5%".

Sam overclocking karty daje max 5-10% a ludzie to robią

Co do laptopa, nie mam pojęcia. W stacjonarnych generalnie socket + ilość banków na płycie/jej opis.

[szopen]

grzech1991 napisał(a):DC daje ogromny zysk https://www.purepc.pl/pamieci_ram/test_p...ad_channel

artykulik fajny podlinkowałeś - zestaw testów jest dobrany na tyle rozsądnie (jak zazwyczaj u nich), że większość zainteresowanych może czytać wybiórczo w/g swoich potrzeb, podsumowanie jednak pachnie kasą od sponsora testu… a jeśli do wniosku, że "zysk jest ogromny" doszedłeś po lekturze podsumowania, to w tym momencie straciłem wieloletni szacunek dla purepc…

No ale właśnie zależy co dla kogo znaczy "ogromny".

Dla mnie ogromny skok to jest wtedy, gdy system przestaje używać swap (czyli mamy wystarczający nadmiar ilości zainstalowanego RAMu), a korzyść z pracy w dualu (choć niezerowa) jest w zasadzie pomijalna, z drugiej strony przy moim zwyczaju obsadzania slotów identycznymi modułami nie mam takich dylematów

jakubd napisał(a):jak sprawdzić, czy i w jakich ustawieniach […] obsługuje dual i quad channel

przede wszystkim obsadzić 4 sloty jednakowymi pamięciami
zapewne bios pokaże tryb pracy (a jeśli nie, to cpu-z to wykrywa dość skutecznie)
ewentualnie poczytać dokumentację zamontowanych flaków

edit: ale zaraz, zaraz - chyba żaden laptopowy procek nie ma czterokanałowego kontrolera pamięci, więc możesz mieć co najwyżej dual-channel (nawet jeśli masz pasującego do tej płyty xeona)

[jakubd]

Nieeee no popsułeś mi całą zabawę
7710 z prockiem tym:
https://ark.intel.com/content/www/pl/pl/...0-ghz.html
CPU-Z pokazuje DUAL już teraz i więcej nie pokaże, a mam 2x16GB + 2x8GB w slotach oznaczonych jako 1-3 oraz 2-4 (co ciekawe te pary są obok siebie, ale każda taka para jest po przeciwnej stronie płyty głównej.

[grzech1991]

@szopen, dla mnie 65 a 70 klatek to różnica i to spora. Z tego co mam chcę wycisnąć jak najwięcej, dlatego mam pamięci 2400MHz zamiast 1600MHz itd.

Dolicz OC karty, OC procesora i pewnie z 5% robi się 15% (chociaż strzelam, nigdy testów nie robiłem, może kiedyś przy nowej platformie).

Szybkie pamięci + DC robi robotę, ryzen jest jeszcze czulszy na pamięci. A co do testów, można sprawdzać też na innych stronach, u nas opłaconego ma raczej pclol domenę. Aczkolwiek jedno jest robić test na zlecenie, gdzie wygra amd ale wyniki są obiektywnie robione. A co innego je ustawić w ogólnym teście.

Natomiast na YT można zobaczyć jak odbywają się aktualne testy, typu ani słowa złego o monitorze albo świetna klawiatura do pisania na czerwonych switchach. Sam dostałem zaproszenie do pisania pozytywnych opinii do sprzętu za "nagrodę w konkursie", który każdy wygrywał

[szopen]

+5fps przy 65fps to jakieś 7,5%, realnie zauważalna zmiana wydajności wymaga skoku o minimum 20% (wiadomo, to są kwestie oceny subiektywnej, więc jeden zauważa zmiany przy nieco mniejszej różnicy, a inny przy większej, taki mały OffTopic przy okazji - muszę kiedyś zmierzyć do jakiej częstotliwości widzę migotanie światła, a jest ona raczej sporo większa niż ta dla której widzę migotanie monitora).

Krótka piłka - zasada stosowania jednakowych modułów (dla zachowania kompatybilności, czy stabilności) przy okazji gwarantuje bezproblemowe działanie dual-channel czy dowolnej innej wielokanałowej obsłudze pamięci, bo przecież są 3 i 4 kanałowe kontrolery pamięci w niektórych konfiguracjach
(nie pamiętam kiedy ostatnio z mojej ręki wyszedł sprzęt z RAMem w single-channel, ale raczej to były długie lata temu), warto przejrzeć zawsze instrukcję płyty i specyfikację procka, no i dobrać sprzęt do siebie dla optymalnej wydajności.

Czasy kiedy OC dające 50% całościowego kopa (overall) można było uzyskać na standardowych podzespołach (sam to robiłem, więc wiem z 1 ręki ) to od dawna przeszłość, producenci zrobili z tego dodatkowe źródło dochodów.

Reklama zawsze była ważna, ale dopiero stosunkowo od niedawna testy są aż tak ustawiane…

---

A tak przy okazji od niedawna jest modny fajny patent - Chińczycy modują niektóre procki mobilne do… użytku na stacjonarnych płytach (więc można stosunkowo tanio złożyć np. HTPC z całkiem wydajnym prockiem od laptopa - mam na myśli nieco starsze generacje i5 i i7 np. 4200h czy 4700hq).

[grzech1991]

Mam monitor 100Hz, im więcej klatek tym mniej widzisz różnicę. Ale powiedziałbym, że o ile nie grasz w tytuły e-sportowe to do tych 60FPS jest spora. W e-sportowych odczujesz spadek 100 vs 80fps.

Wiadome jest też od dawna, że im szybciej tym drożej. Sprzęt z średniej półki zawsze jest mniej opłacalny niż z niskiej.

Ostatnim hitem OC jest najtańszy athlon, ja z kolei bawiłem się G3258 który zrobił 4.2GHz na 1.2V z palcem w nosie. Tylko oczywiście intel zmienił mikrokody i masz do wyboru, nie kręcić albo modyfikować windowsa...

Dlatego, subiektywnie team #amd

Z prockami to ludzie łykają bardzo często próbki inżynieryjne, też są tanie.

[Ekonomista]

szopen napisał(a):Nawet gdyby te pamięci nie chciały współpracować (rzadki przypadek, ale czasem się zdarza) to będziesz miał 8GB w 1 module po wyjęciu dotychczasowego 4GB (ale zasadniczo powinny pracować razem w single-channel, do poprawnej współpracy zwykle potrzebne są te same timingi dla tej samej częstotliwości taktowania, dlatego zawsze sugeruję identyczne moduły, bo to po prostu nie prowadzi nigdy do problemów z kompatybilnością, czasem w przypadku niejednakowych modułów znaczenie ma który jest w którym slocie)

Zatem czy mogę wstawić pamięć GOODRAM GY1600D364L10/8G, skoro teraz mam GY1600D364L9/4G i działa mimo, że nie ma jej na liście:
https://www.asrock.com/MB/Intel/H81M-DG4...asp#Memory

I czy będzie współpracowała czy będę musiał wywalić obecną. Z tego co widzę obie są z serii Play Black, ale jedna ma CL9, a druga CL 10.

---

Ps. Jest teraz na licytacji, ale 10 osób licytuje na ponad 3 dni do końca, więc pewnie i tak nie kupię.

[szopen]

Sądząc po liście kompatybilności to raczej z tą płytą nie ma problemów dotyczących kompatybilności pamięci (w sumie producenci mogliby podawać również listy niekompatybilnych…), raczej żaden producent nie jest w stanie przetestować wszystkiego co jest na rynku, ale zastosowanie czegoś z listy QVL/HCL daje pewność poprawnej pracy, z drugiej strony w zasadzie wszyscy producenci modułów pamięci korzystają z tego samego zbioru układów pamięci (a ich modeli jest zawsze znacznie mniej niż wyprodukowanych z ich użyciem modułów, więc moduły wyprodukowane przez różnych producentów, ale z zastosowaniem tych samych układów mogą mieć dostatecznie zbliżone parametry, by je uznać za identyczne, co miałem wyżej na myśli pisząc o identycznych modułach, reszta to marketing, bezpieczniej jednak wykorzystać całkowicie identyczne moduły).
Więc, to że twojego modułu nie ma na liście jeszcze nic nie znaczy - po prostu ma on parametry pozwalające na pracę w tej konfiguracji.

Natomiast co do konkretnie tych modułów, to po modelu jak sam zauważyłeś już widać, że mają różne timingi
GY1600D364L10/8G
GY1600D364L9/4G
co maja zapisane w SPD to chyba jednak tajemnica producenta…
(mogą być wzajemnie kompatybilne, ale nie muszą - reszta zależy do wpisów w SPD i tego co potrafi płyta główna i procesor, zazwyczaj jest tak, że po prostu realne taktowanie jest dostosowywane do najwolniejszego modułu, a z racji różnych rozmiarów i tak nie będą pracowały w dualu)
https://www.goodram.com/wp-content/uploa...-en-v2.pdf
https://www.goodram.com/en/products/dram...r3-dimm-2/
(swoją drogą oznaczenie w linku powyżej "dual channel" nic nie znaczy - to jest tylko handlowe oznaczenie blistra zawierającego 2 moduły w komplecie)

[Ekonomista]

Aukcja już jest dość gorąca, więc nie będę się "kopał z koniem", natomiast jeśli chodzi o identyczny moduł to jednak chyba teraz dopiero dobrze poszukałem i są ostatnie sztuki za 140 zł nowe.

Natomiast byłbym jednak za kupnem czegoś co ma szansę pracować w dualu, ale nie w tak paranoicznej cenie jeśli chodzi o upgrade komputera już teraz wartego kilka procent tego co mnie kosztował.

Znalazłem używkę KINGSTON KHX1600C9D3P1K2/8G o podobnych parametrach, która o dziwo nie jest na liście kompatybilnych, chociaż bardzo podobne z tej serii są i ma takie same co moja pamięć:
-częstotliwość 1600 MHz
-CL 9
-wielkość 4GB,
tylko coś 9-9-9 i napięcie 1,5 V, a moja piszą, że 1,5 V, a czasem, że 1,65 V.

Czy to będzie współpracowało, a jeśli tak to czy w DUAL CHANNEL?

---

Ewentualnie zastanawiam się nad kupnem dwóch sztuk KINGSTON KHX1600C9D3P1K2/8G i sprzedażą mojego Goodrama. Wtedy całość inwestycji powinna się zamknąć w około 100 zł i miałbym 8 GB w dualu i to raczej nie byle jakich kości.

[szopen]

KHX1600C9D3P1K2/8G po oznaczeniach wygląda na 1 moduł z kompletu sprzedawanego jako "dual"

Kupno 2 sztuk tego samego modelu daje 99,9% szansy na działający dual (ten 0,01% zostawiam na producentów sprzedających różny sprzęt pod tym samym modelem - wśród RAM jest to raczej niespotykane, częściej się trafiają te same modyły sprzedawane z różnymi oznaczeniami, jak np. w przypadku tego Kingstona - wersja sprzedawana pojedynczo ma inne oznaczenie).

[Ekonomista]

Tylko teraz patrzę, że procesor obsługuje chyba 1333 MHz:
https://ark.intel.com/content/www/us/en/...0-ghz.html

Czy zatem jest sens inwestowania w pamięć 1600 MHz? Czy wtedy CL będzie lepszy=szybszy, skoro pamięci będą pracowały na niższej częstotliwości niż "oryginalnie"?

[szopen]

bezpośredniego sensu nie ma, ale może zmienisz też kiedyś procek (z tego 2-wątkowego celka na coś bardziej spasionego, a wtedy i 1600 może być mało)
a pamięci 1333 nie są specjalnie tańsze od 1600 (w każdym razie chyba nie na tyle, aby miało sens szukać wolniejszych)

CL będzie mniejszy dla 1333 (o ile pamki mają odpowiedni wpis w SPD i się sprzęt uruchomi, no dobra bez straszenia - ddr3 powinny mieć przynajmniej jakieś 4 wpisy dla rożnego taktowania)

---

CPU-Z powie wiele o twoim sprzęcie
https://www.cpuid.com/softwares/cpu-z.html

[Ekonomista]

Sprzedający też zapewnia, że te pamięci będą współpracowały z tą mobo, wg strony, którą się podpiera:
https://www.mrmemory.co.uk/memory-ram-up...k+H81M-DG4

Sam na niej wcześniej sprawdzałem, ale tam nie ma konkretnych modelów. Czy to nie ściema z tą stronką?

[szopen]

Jeśli jest płyta "niewybredna" to pracuje każdy moduł spełniający założenia (oczywiście jeśli nie mieszasz modułów o zdecydowanie różnych specyfikacjach).
Skoro zapewnia na piśmie, że działa, to masz podstawę do zwrotu, gdyby przypadkiem miały jednak nie działać (szykuj pena czy płytkę z memtes86+ i przetestujesz je dogłębnie po montażu).

---

PS to już nie są czasy gdy pamięci pracowały synchronicznie z procesorem - przejrzyj walidacje zbliżonych procków - ludzie montują co najmniej różne pamięci z tymi prockami