Mieszkanie 54m2 - podstawowe funkcje Smart - co wybrać?

[Herus]

Jako, że jest to mój pierwszy post na forum to witam wszystkich.

Przyznam się szczerze, że im więcej czytam na ten temat to coraz bardziej się gubię więc może opiszę najpierw co potrzebuję i może wtedy ktoś coś pomoże.
A więc mieszkam w średniej wielkości mieszkaniu (54m2).

Co chciałbym uzyskać (posortowana wg istotności :
1. Automatykę sterowania roletami zewnętrznymi. Czyli możliwość programowania o której godzinie mają się opuszczać i podnieść.
Póki co obsługuje tylko przyciskami w dół i w górę.


2. Sterowanie oświetleniem (głównie salon oraz w sypialni)
a) w salonie mam taśmę led led pod sufitem w listwie do zabudowy
           
(niestety będzie mnie to kosztować trochę pracy bo obecnie 'odbiornik' jest ukryty w suficie a zasilacz za listwa) oraz taką lampę
   
w oprawie mieszczą się 3 żarówki typu E27, każda o mocy maks. 60W

b) w sypialni tak samo.

W przyszłości:
3.
a) Robot sprzątający - pewnie jakiś Roborock bądź Xiaomi Mijia STYJ02YM
b) oczyszczacz - pewnie Xiaomi Air Purifier
może:
c) termometry pokojowe - jednak niewiele mi to da bo z tego co się zorientowałem to ogrzewanie w mieszkaniu jest źle zrobione - podłogówka (salon, kuchnia, łazienka) na jednym 'obiegu' z grzejnikami (1 pokój + sypialnia), więc tu jakiejś automatyki raczej się nie da zrobić. Piec Vitodens 050 + sterownik pokojowy TYBOX 137
d) czujnik zalania:
- pod zmywarką w kuchni- panele
- pod pralką w łazience.

Czym dysponuję?
- Serwer NAS Synology DS718+ na którym wstępnie zainstalowałem w dockerze Home Assistant - myślę, że właśnie do tej 'platformy' mogę wszystko podłączyć.
- dobrym AC- Ubiquiti UAP AC więc wszelkie urządzenia (żarówki, włączniki/sterowniki rolet) mogą być na wifi.
- publiczne IP więc łatwe wyjście 'na zewnątrz'

No i teraz pytanie najważniejsze: Co kupić?
A. Rolety:
- Tuya ?
///modedit: tu był link do bloga HejDom, którego autora prywatnie bardzo szanuję za dobre chęci, ale nie za to refowisko, które zrobił z tego bloga (nawet usiłowałem go bronić przed moderatorami w innym miejscu, póki ich nie zrozumiałem…)
- Supla ?


B. Światła - tu kompletnie nie mam pomysłu.
- plafon to czy zmienić na np: Yeelight JIAOYUE YLXD05YL czy tylko zmienić żarówki?
- taśmy led- też nie wiem...

Z góry dzięki za odpowiedź.

[szopen]

Samodzielnie zmieniając tytuł wątku wcale mi nie pomogłeś w moderacji (wręcz odwrotnie), musisz się przyzwyczaić, jako nowy użytkownik będziesz czekał na ręczne zatwierdzenie postów (unikamy linków do sklepów i agregatorów reklam), potem będzie już normalnie (jeśli będziesz aktywnym użytkownikiem forum).

---

Co sądzę o samym temacie może napiszę jakoś jutro, bo mam parę spostrzeżeń, ale nie należę do tych, którzy powiedzą kup to albo tamto - decyzję musisz sam podjąć.
Dla jasności zmodyfikowałem użytą numerację ( by się nie powtarzały punkty 1. i 2.)

[szopen]

Może zacznę od końca i raczej w formie studium błędów, które sam kiedyś popełniłem

B. Jeśli chodzi o oświetlenie, to właściwie jest temat od którego powinieneś zacząć.

Wydaje mi się, że pominąłeś najbardziej kluczowy element - piloty lokalnego sterowania (często występują w formie mającej za zadanie funkcjonalnie zastąpić klasyczne włączniki), wspominam o tym, bo większość ludzi myśli - "na cholerę mi piloty, to jest coś co zawsze ginie" , użyję apki na telefonie, a tymczasem to element bez którego się nie da żyć (tzn. "da ale…").
Niech za przykład służy 2-osobowa sypialnia, gdzie za minimum uważam 3 piloty (po jednym z każdej strony łóżka + 1 przy wejściu, przy czym fajnie gdy każdy będzie inaczej oprogramowany, a pewne funkcje będą zależały od pory uruchomienia, wtedy można uzyskać najpotrzebniejsze funkcje jednym kliknięciem).
W instalacjach gdzie używa się np. systemów z modułami dopuszkowymi rolę pilota przejmują dotychczasowe włączniki, ale inne systemy są znacznie bardziej elastyczne i często w pilotach umożliwiają stosowanie dodatkowych funkcji, np. ściemniacza czy kontrolera scen (i tu powiem, że po wielu eksperymentach, sukcesach i porażkach ostatecznie użyłem Philips Hue, bo wciąż jest na prowadzeniu pod względem funkcjonalności, choć modele pilotów są tylko 2: bateryjny z funkcją ściemniacza i bezbateryjny wyłącznie jako kontroler scen).
Błąd numer 1 - sam myślałem kiedyś, że będę w stanie to ogarnąć jakoś alternatywnie (choćby sterowaniem z apki, no przy jednej żarówce to jeszcze może ma sens, ale nie przy kompleksowym rozwiązaniu, a jestem może dopiero mniej więcej w połowie drogi…), ale się nie da - w najbardziej krytycznych momentach okazuje się, że telefon rozładowany, integracja z innym systemem nie działa (bo była np. jakaś aktualizacja, po której nie sprawdziłem wszystkich zależności) itd.

Teraz kwestia drugiego błędu, który już mam za sobą daaawno temu (to przećwiczyłem jeszcze zanim się dowiedziałem, że HA istnieje) - mając jakieś rozwiązanie umożliwiające integrację różnych systemów (np. HA, ale sporo wcześniej istniały też "pół-zamknięte" systemy ID które jednak miały możliwości integracji między-systemowej) wydaje się, że połączymy "cokolwiek z czymkolwiek innym" - oczywiście zwykle się to da wykonać, ale ilość problemów, które powstają później nie jest warta "walki z wiatrakami", a nakład sił i czasu jest nieproporcjonalnie wysoki w stosunku do efektu. (Przez jakiś czas miałem równolegle kilka różnych systemów oświetlenia w tym 433MHz, Hue, z-wave, Yeelight, Tradfri itd. szkoda czasu by opisywać wszystko po kolei i dlaczego, choć w dużej mierze jestem eksperymentatorem i muszę sam "podotykać" by podjąć ostateczne decyzje; obecnie zredukowałem to do Hue Philipsa oraz reszty nadal "nieinteligentnej", wywalając wszystko co jest natywnie niekompatybilne, więc pozostały elementy ZLL Ikei, Osrama i chińskich producentów - Gledopto/Jiawen, a w kwestii pilotów w systemie pozostaną ostatecznie tylko Philipsa, inne nawet ZLL się nie integrują dostatecznie elastycznie, w ramach ciekawostek system DYI konkretnie WLED jest w stanie w pewnym stopniu integrować się z Hue, ale nie należy robić sobie z tym specjalnych nadziei - integracja polega na systematycznym odpytywaniu mostka o stan jakiegoś konkretnego światła).

To dotyczy praktycznie każdego aspektu ID - należy minimalizować ilość różnych rozwiązań służących jednemu celowi (czy może raczej grupie, bo oświetlenie to nieco szersze zagadnienie) na rzecz uproszczenia konfiguracji.
Oczywiście czasem większa komplikacja konfiguracji może prowadzić do celu jakim jest wyższy komfort obsługi (np. wiele pilotów sterujących grupą świateł w sypialni, z czego każdy ma pod pierwszym klikiem najbardziej potrzebne funkcje w danym miejscu).

Błąd numer 3 - zakładanie, że dana ilość światła wystarczy (szczególnie w przypadku zintegrowanych opraw LED) - wszystkie białe LEDy tracą na jasności w miarę zużycia, więc planując ich długookresową pracę wypada się zastanowić czy nie warto zamontować (o 1/4, 1/3, 1/2 czy nawet 100%) więcej światła niż zakładał plan minimum oraz eksploatować normalnie np. z wykorzystaniem 2/3 poziomu maksymalnej jasności (daje to przy okazji możliwość dodatkowe iluminacji w razie konieczności). Oczywiście montując nadmiarowo trzeba wybrać źródła światła, które nie migoczą w odczuwalny sposób podczas pracy z ograniczoną jasnością.

Błąd numer 4 - wykorzystywanie wszelkich dostępnych funkcji, "bo można", oczywiście na początku trudno nie wypróbować potencjalnych możliwości, ale nieco później należy te zbędne elementy konfiguracji powywalać, bo w końcu nadejdzie ten dzień w którym system zacznie się zachowywać nieprzewidywalnie (nieraz zdarzyło mi się pozostawiać jakieś śmieci w konfiguracjach, a po dłuższym czasie trudno dojść po kiego grzyba są te śmieci i czy nie są faktycznie do czegoś potrzebne, choć np. w konfiguracji HA można sobie komentować, ale nie wszystko i nie wszędzie)

To teraz wrócę do punktu 2a i 2b - sterowniki taśm LED rożnych systemów są często między sobą zamienne (warto mieć je jednak zabudowane w puszcze, by była łatwa wymiana choćby w razie awarii) więc ewentualnie masz drogę na zmianę systemu (nie wiadomo co masz obecnie).

Czy zmieniać żyrandole na oprawy zintegrowane/plafony? To moim zdaniem kwestia gustu, chęci czy możliwości, "żarówki" są o tyle bezpieczniejsze, że po prostu wykręcamy zużytą czy uszkodzoną i wkręcamy nową (+ dokładamy ją do systemu i konfigurujemy wszystko co było powiązane od nowa… i tu wychodzi przewaga z-wave - tylko tam jest możliwość "podmiany" uszkodzonego elementu bez całej babraniny konfiguracyjnej… mimo wszystko zrezygnowałem z z-wave w oświetleniu z 2 powodów: ceny i braku wyboru).
O tu właśnie dobry temat poruszyłem - w salonie mam obecnie oprawę 6-żarówkową (pierwotnie była tam pojedyncza + bardzo jasna "żarówka" LED bodajże 1800lm, później zmodyfikowałem przechodząc na "inteligentne" na 3x E27, a teraz 6x E27) i właśnie LWB010 zaczyna zdychać (to wersja "krótka kulka", czyli model, który lata temu okazał być się trefny - wszystkie egzemplarze wróciły do sklepu w pierwszym miesiącu używania, oprócz tego jednego, ale widzę że chyba nie dotrwał 2 lat…)

I ostatnia kwestia - jaki system wybrać?
Jeśli chodzi o WiFi to głównym ograniczeniem systemu jest pojemność LAN (czyli wybrana adresacja, stosując 10.0.0.0/8 mamy dostępnych ponad 16 milionów adresów tylko po co?), zasięg AP i możliwości pracy dużej liczby klientów na jednym AP (i to jest chyba to co jest najbardziej bolesne, z tego co wiem ludzie mający rozbudowane ID często stosują oddzielny AP dedykowany IoT, a oddzielny na innym kanale AP dla komputerów telefonów itd.).
Jeśli chodzi o z-wave, zigbee, czy nowsze implementacje BLE, to sobie tym głowy nie zawracamy, bo opierają się na meshu (i jedyny minus, który zarazem jest plusem to konieczność użycia odpowiedniej bramki - czemu plus, bo nawet rozwalając sobie konfigurację przykładowego HA nie tracimy lokalnej, a nawet zdalnej kontroli nad oświetleniem).

---

To są spostrzeżenia po ładnych kilku latach budowy (wciąż nie skończonego) systemu ID (właściwie równolegle 2 systemów).

Miałem nie wspominać konkretnych producentów, ale co tam - zwróć uwagę tylko na fakt, że nie opisuję tu wszystkiego, bo musiałbym stracić kilka dni na jednego posta.
Być może nie wszytko daje się przenieść dosłownie na obecną sytuację rynkową, bo np. z Yeelight zrezygnowałem z braku natywnych pilotów oraz z powodu okresowych problemów z integracją z innymi systemami (to akurat chyba już całkowita przeszłość, ale zdążyłem definitywnie zrezygnować z tego rozwiązania, a wiem, że obecnie jest wielu zadowolonych), Ikea moim zdaniem wybrała ogniwa o zbyt małej pojemności do pilotów (mimo wszystko nadal jeszcze kilku używam), na wczesnym Philipsie zawiodłem się do tego stopnia, że na jakiś czas z niego zrezygnowałem (usunęli jedną niezapowiedzianą aktualizacją kompatybilność ze sprzętem innych producentów, to był wprawdzie "tylko incydent" i to ładnych parę lat temu, ale nawet tylko tydzień niedziałającego systemu jest w stanie każdego zniechęcić na długo, jakkolwiek po przetestowaniu praktycznie każdej konkurencji wróciłem do Philipsa i mam nadzieję, że takie potknięcie się im już nie zdarzy - ponad połowa systemu opierającego się u mnie na mostku Hue jest innych producentów)/

[szopen]

Ciąg dalszy tym razem punkt B.

Prawdę mówiąc to z roletami bym się wstrzymał - ten temat dopiero wchodzi na rynek wśród tanich i popularnych systemów (rozwiązania z-wave i inne, które albo nie są tanie albo niespecjalnie łatwo się integrują istnieją od lat), sam nie używam rolet, więc nie drążyłem tematu, ale… standardowo radzę wybrać system którym załatwisz i rolety i inne potrzeby.

Jakieś spostrzeżenia jednak mam - przede wszystkim za istotne uważam, że system powinien być możliwie lokalny, a chmura jako rozwiązanie opcjonalne.
Dlatego (moim zdaniem) system taki jak Tuya, czyli opierający się w 100% na chmurze dostarczyciela technologii jest całkowicie zdyskwalifikowany (nie powiem, że nie używam, ale ograniczam zastosowania tylko do nieszczególnie istotnych), wspomniana Supla działa z założenia domyślnie niestety podobnie (serwer dostarczyciela technologii), ma jednak jeden plus - ma też opcję uruchomienia własnej lokalnej chmury, ale prawdę mówiąc kibicuję temu projektowi głównie dzięki temu, że jest polski (no umówmy się - Niemcy na popieraniu własnych rozwiązań zaszli dość daleko od końca wojny, znacznie dalej niż my…), niestety integracja z HA nie jest raczej na dostatecznym stopniu rozwoju (chociaż akurat integracja z roletami prawdopodobnie działa), obawiam się że ten projekt zejdzie do roli kolejnego niszowego systemu (w coś takiego trzeba na początku wpompować naprawdę duże pieniądze, a chyba Zamel przegapił ten moment, gdy mógł właśnie dzięki temu projektowi wejść z przytupem na europejskie rynki, z drugiej strony supla.org ma już integrację z GA/GH), by być sprawiedliwym muszę wspomnieć, że chyba Bułgarzy z Shelly już wygrali bitwę, a kto wie czy i nie cała wojnę - stosują dość agresywny marketing mimo, że ich sprzęt nie jest jakiś rewelacyjny, ale słuchają "głosu ludu" oraz wygrali w jednym istotnym punkcie przynajmniej dla hobbystów - oficjalnie zezwalają na zmianę softu w swoim sprzęcie (choć nie wnikałem jak to wpływa np. na gwarancję) wręcz taka opcja jest ułatwiona przez wyprowadzenie złącza do programowania.

[szopen]

Herus napisał(a):Czym dysponuję?
- Serwer NAS Synology DS718+ na którym wstępnie zainstalowałem w dockerze Home Assistant - myślę, że właśnie do tej 'platformy' mogę wszystko podłączyć.
- dobrym AC- Ubiquiti UAP AC więc wszelkie urządzenia (żarówki, włączniki/sterowniki rolet) mogą być na wifi.
- publiczne IP więc łatwe wyjście 'na zewnątrz'

Jeśli chodzi o synology nie mam bladego pojęcia jak to wygląda, ale wszelkie integracje opierające się jedynie na sieci z pewnością będą działać, po cyferkach widzę, że to dość współczesny model, więc procek powinien mieć spory nadmiar wydajności (masz dostępne porty USB? jeśli tak to jest możliwość integracji też z DIY nie bazującym na sieci)
Masz tylko jeden AP?
Publiczny IP ma swoje zalety, ale ma też i wady (musisz znacznie bardziej dbać o bezpieczeństwo jeśli otwierasz porty).


3d. Mało która zmywarka nie ma jakiegoś systemu antyzalaniowego, większość z nich nie tylko przerwie zmywanie ale też wypompuję wodę (oczywiście nie zapobiega to każdej możliwej awarii) z pralkami jest gorzej.

3c. Automatykę ogrzewania oczywiście da się zrobić, choć nie na bazie obecnego termostatu, nie wiem na ile instalacja hydrauliczna jest zwalona (no nie spotkałem się z takim rozwiązaniem jak opisałeś ) o ile masz jakiekolwiek zawory termostatyczne (masz tzw. głowice na kaloryferach) to oczywiście da się tym sterować (po wymianie na inne), ale czy jest sens? (w dużym domu można ograniczać ogrzewanie wybranych stref, tu w zasadzie też).

3 a i b - no nie będę się wypowiadał - rynek zmienia się dynamicznie, oczywiście można dobierać sprzęt pod kątem HA
a punkty 1 i 2 mamy załatwione (jako A i B)