Xiaomi Redmi Note 4X (8*2GHz, 3GB/16GB) z PL - z czym to się je

[szopen]

jakubd napisał(a):To jest złącze US, a nie ChRL. W Chinach stosowane są 3 wtyczki, w tym taka jak u nas. Wtyczka US jest po prostu najmniejsza i najłatwiej zrobić mały zasilacz i do tego dodać przejściówki.

z jednym się nie zgadzam - przy masowej produkcji stopień komplikacji przy wyprodukowaniu ładowarki z wtykiem EU jest porównywalny ze stopniem komplikacji z wtykiem CN/US
a przy milionach sztuk nawet nie ma żadnego znaczenia - to nie kwestia komplikacji czy kosztów, lecz rynku, na który był przygotowany ten telefon, a był to chiński rynek o czym świadczy chińska instrukcja
i raczej wiem co mówię, bo ponad połowę elektroniki kupuję w ChRL i od razu widać co na jaki rynek było przygotowywane przez producenta - jeśli na rynek chiński to właśnie ma zasilacze CN/US + chińskie papiery (tylko urządzenia nie wymagające uziemienia mają taką wtyczkę, wersja z uziemieniem jest całkowicie inna od amerykańskiej)

ale uświadomiliście mi, że nawet nie wyjąłem ładowarki z pudełka, bo nie wiem jaką ma wtyczkę
(w sumie pałęta mi się po chacie taka ilość ładowarek, że mam już 2 stałe miejsca ładowania w sypialni i przy kanapie przed tv)
i teraz UWAGA - sprawdzam…

kupiłem w ChRL (UWAGA chodzi o INNY model - RM4X, a nie o RMN4X, który jest przedmiotem tego wątku) a w pudełeczku jest ładowarka w wersji… europejskiej
a skoro sprawdzam to opiszę wszystko:
- ulotkę "quick start" mam po angielsku (a nawet producent uraczył nas w niej deklaracją zgodności CE)
- na pudełku (od spodu) jest tabliczka znamionowa po angielsku + kolorowe stickery określające wersję urządzenia na górze i bokach
- telefon miał folię z ostrzeżeniem dotyczącym niewymiennego akumulatora również po angielsku (z przyzwyczajenia takie rzeczy wrzucam do pudełka i potem leżą niepotrzebnie przez lata…) oprócz oczywiście standardowej folii transportowej na wyświetlaczu
- ba nawet kartonowa wkładka w pudełku jest fabrycznie przeznaczona do ładowarki EU (otwory pod okrągłe bolce wtyczki)
- a samo pudełko (biały gruby kartonik) ma tzw. lakierowanie miejscowe (wydruk przezroczystym lakierem na białym tle) oraz przetłoczenia metalizowanego wydruku z logo producenta (tzw. relief) czyli wykończenie spotykane raczej w produktach klasy premium (tak dla przypomnienia marka "Redmi" nie jest marką klasy premium… w segmencie smartfonów jest nią "Mi")

jeszcze 3 słowa o tym jak Chińczycy pakują przesyłki - fabryczny kartonik jest zwykle owijany paskiem cienkiej gąbki transportowej i sklejany taśmą i coś takiego jest wrzucane zwykle do foliowego worka (nie żadnej koperty bąbelkowej) i mimo to wytrzymuje transport przez pół świata (no czasem jedynie przez pół EU, bo przecież mają swoje centra dystrybucyjne również całkiem niedaleko - nie wszystko jest wysyłane z Chin)

---

a dziwną praktykę sprzedawcy możesz spokojnie zgłosić do Allegro, choć nawet w pewnym stopniu rozumiem "walizkowych importerów" - Allegro wcale nie ułatwia życia sprzedawcom (to znacznie przekracza ramy tego wątku), ale to co opisujesz, czyli uzależnianie gwarancji od komentarza jest posunięciem w typie ciosu poniżej pasa (ciekawe co by było gdyby to był komentarz negatywny?)