Huawei E173s-2 - brak zasiegu Plus

[szopen]

forresty napisał(a):o ile w sieci T-mobile i Play zasięg jest o tyle zupełnie nie widać Plusa.

więc nie masz co liczyć na Aero2, ale co ważniejsze sam zasięg Plusa nie gwarantuje działania Aero2 BDI, MUSI to być zasięg WCDMA 900MHz (oznaczany tez jako UMTS 900Mhz),
zasięg GSM 900MHz nie ma nic do rzeczy (bo to 2G, którego Aero2 nie wspiera)
zasięg WCDMA 2100MHz też zupełnie nie ma nic do rzeczy (bo Plus nie zezwala kartom BDI na logowanie się do jego nadajników, muszą to być nadajniki należące do Aero2 tylko przedstawiające się jako Plus, czyli WCDMA900)

forresty napisał(a):Moja aplikacja dostępowa to coś co się nazywa "mobilny internet"

nic nie szkodzi, aby ją zamknąć (nie zminimalizować) i użyć dowolnej innej. która jest w stanie pracować z tym modemem (TNI, MDMA, MP, PO itd.)
poczytaj o wymuszaniu pracy w paśmie WCDMA 900MHz oraz o wyłączeniu tego wymuszenia

forresty napisał(a):Sprawdzałem dwie karty od rożnych opów działających w roamingu plus - ciemno. W telefonie na tej samej karcie max

telefon może działać w 2G lub WCDMA2100 (sam to napisałeś gdzieś wyżej) - w ten sposób nie masz szans sprawdzić zasięgu Aero2
fakt braku zasięgu Plusa w modemie może wynikać z jego fatalnej lokalizacji, ale też np. po prostu z wyższej czułości telefonu

forresty napisał(a):przypuszczam że jeśli z plusem problem to i aero nie złapie

pisałem wyżej - masz rację, czyli zero szans

ale jeszcze jedna sprawa jest interesująca - być może poprzedni właściciel włączył wymuszenie WCDMA900MHz lub innej nietypowej kombinacji pasm pracy i akurat w szczególnym przypadku (czyli obecności BTSów w tej kombinacji technologii jest możliwe połączenie w innych sieciach)

forresty napisał(a):W ogóle u mnie w domu to jakieś czary - nawet z DVBT mam problemy mimo że wszyscy dookoła odbierają bez problemu a ja już robiłem chyba ze 3 instalacje i zawsze to samo

to nie czary, tylko zwykłe prawa fizyki - możesz znajdować się akurat w wyjątkowo niekorzystnym punkcie spowodowanym istnieniem przeszkód terenowych (zabudowania, pagórkowaty teren czy lasy są przykładami takich przeszkód), czarem zmiana lokalizacji anteny o naprawdę niewielką odległość może pomóc (mam na myśli odległość rzędu kilkudziesięciu centymetrów do kilku metrów), jakkolwiek najlepszym rozwiązaniem jest umieszczenie anteny w miejscu z widocznością nadajnika

forresty napisał(a):Próbowałem przez przedłużacz ale on się nie nadaje bo to ja kiedyś sam zrobiłem do pianina cyfrowego i jest po prostu za długi wiec przez niego nie poszło.

no niestety, ale samoróbki zdecydowanie często nie spełniają wymagań technicznych,
to dotyczy zarówno kabelka usb (skoro i tak nie działa to możesz go radykalnie skrócić, chociaż konstrukcja czegoś wydawałoby się banalnego jak kabla usb, to nie tylko właściwa długość...) jak i własnej roboty anteny

chociaż czuję kościach, że masz na myśli paraboliczny reflektor do anteny wbudowanej w modem, a nie całą w pełni funkcjonalną antenę (do takiej trzeba jednak kupić odpowiedni konektor i choćby kabel o właściwych parametrach, chociaż wygodniejsze i bezpieczniejsze dla modemu jest użycie pigtail'a)

nie piszę tego by zniechęcić do eksperymentów - po prostu przy majsterkowaniu trzeba się liczyć z
a) możliwością porażki, szczególnie jeśli budżet na komponenty jest mocno ograniczony
b) faktem, że ostatecznie wyjdzie to droższa konstrukcja niż kupienie czegoś co po prostu działa

forresty napisał(a):Dodatkowo mam konfuzję taką że 3g plusa w telefonie działa wyśmienicie. On ma tylko pasmo 2100 wiec na tym musi działać

jeśli tylko w modemie nie masz przypadkiem wyłączonego pasma WCDMA2100...

forresty napisał(a):Na tylnym gnieździe bez przedłużacza tez działo się nic

masz na myśli brak zasięgu we wszystkich sieciach?
w takim razie zakłócenia pochodzące z wnętrza komputera wygrywają

warto zdać sobie sprawę z faktu, że zakłócenia generowane przez komputer w pobliżu jego obudowy mogą mieć moc kilkadziesiąt tysięcy razy wyższą niż użyteczny sygnał docierający z pobliskiego BTSa , więc jeśli jeszcze okaże się, że akurat powstają one na częstotliwości nas interesującej to sygnał użytkowy nie ma szans, dlatego obudowy z wielkimi oknami czy choćby brak "śledzi"-zaślepek bądź stosowanie zasilacza będącego najgorszym chłamem i/lub używanie gniazda bez uziemienia prowadzą czasem do takich skutków jak brak działania jakiegokolwiek sprzętu działającego technologii radiowej czy to modem gsm czy bluetooth

generalnie skala mocy sygnału jest logarytmiczna, a to co jest wyrażane kreskami lub procentami to tylko wskaźnik, a nie prawdziwa skala - może wyrażę to obrazowo - przykład hipotetyczny, ale nie zupełnie oderwany od rzeczywistości - mniej więcej tak na procenty są przeliczane skale logarytmiczne 50% może oznaczać sygnał 100x słabszy od 100%, a 25% to już 10 000x słabszy, przy tych założeniach 12,5% -> 1 000 000x, tak to milion razy mniej niż 100% ! itd.

forresty napisał(a):Da sie jaką taśma owinąć taki kabelek usb żeby odizolować go jeszcze bardziej od zakłóceń?

prawidłowo wykonany kabel nie wymaga żadnego cudowania, a miejsce dla chińskich "wynalazków" jest w kuble, bo jeśli nie działają to zwykle nic im nie jest w stanie pomóc...

to że kupiłeś działający hdmi za 2zł wiosny nie czyni
(jeśli spróbujesz użyć go do pracy w wyższych rozdzielczościach czy ze sprzętem wymagającym HEC czy ARC może się okazać że to już nie działa, oczywiście nie musi tak być, ale pewnie będzie, a skoro sam próbowałeś skonstruować przedłużkę usb to już wiesz o co chodzi, jaki jest nakład pracy i zastanów się czy ten kabelek nie został czasem wykonany przy pomocy pracy niewolniczej? bo przecież na jego cenę składają się koszty surowców, transportu, a większość to zapewne marże pośredników...)