Zakupy w ChRL

[Ekonomista]

///mod: wydzielone z:
http://forum.jdtech.pl/Watek-escam-g02-k...ternetowym

---

Nie wiem czy jest sens otwierać nowy wątek. Sprawa z ostatnią kamerką wygląda tak, że czekam od miesiąca i niby od dwóch tygodni jest ona w PL. Przed chwilą jeszcze sprawdziłem w skrzynce pocztowej i listonosz był, a przesyłki nie ma. Wczoraj już napisałem po angielsku do banggooda przez zakładkę "contact us" w aplikacji banggood i nie otrzymałem mejla nawet, że odebrali wiadomość. Nie wiem co robić. Żałowałem jednego $ na przesyłkę rejestrowaną z ubezpieczeniem i tym razem nie płaciłem PayPal'em.

[szopen]

Chcesz mieć ochronę? - tylko Paypal (wprawdzie można walczyć w inne sposoby, ale PP jest zdecydowanie najprostszy).

Nie chcesz przepłacać za ich przewalutowanie - podepnij kartę walutową do PP (a nawet zwykłe przewalutowanie w pierwszym lepszym banku jest korzystniejsze niż to w PP, więc wystarczy dać sobie obciążyć nawet kartę złotówkową w walucie sprzedawcy, czyli $).

Na pocieszenie - nieraz już czekałem ponad "standartowo maksymalne" 2 miesiące i towar zawsze dochodził (z tych kilku popularnych sklepów - być może także z BG?, chociaż u nich większość przesyłek w mój rejon to przeciętnie jakieś 4-5 tygodni),
a nawet właśnie dzisiaj (jakoś tak zszedł temat na zakupy w ChRL i ogólnie w necie) znajomy z roboty (z innego miasta) mówił, że ma u siebie taką pocztę, na której wszystkie przesyłki zalegają czasem po kilka tygodni (nawet krajowe) zanim się pojawi awizo.

Nie chce mi się szukać po "pół-trackingach" by sprawdzić jak to dokładnie wygląda w takich wypadkach (dla już odebranych przesyłek), ale z tych kilku powszechnie znanych sklepów nie maiłem żadnego przypału z zaginiona przesyłką, a w przypadku ali zdarzało się trafić na sprzedawców przekręciarzy .

Sprzęt do maksymalnie kilku stówek często zamawiam z pośrednictwem najtańszej formy przesyłki (czyli z zasady nierejestrowanej, mimo to większość przewoźników daje jakiś szczątkowy tracking nawet przy takiej przesyłce, ale wtedy przeważnie nie widać czy utknęła na cle lub choćby lokalnym WER).

---

Weź też pod uwagę, że właśnie było święto w środku tygodnia, a to zwykle rozpieprza niejeden grafik

[Ekonomista]

To jest jakieś pocieszenie. Jeśli chodzi o PayPal to zrobiłem dużo więcej:
1. Oczywiście założyłem i udaremniłem konto PayPal.
2. Założyłem konto bankowe w USD + karta.
3. Udaremniłem kartę w PayPal'u.
4. Poustawiałem wszędzie na stronach PayPal'a "ściąganie" w USD + napisałem specjalną wiadomość do obsługi PayPal, aby rzeczywiście tak to działało, że ściąga dolary - w przeciwnym wypadku oni 2 razy przewalutowują.
5. Założyłem konto w cinkciarz.pl i udaremniłem tam konto USD i PL.
6. Przetestowałem czy wszystko działa.
...
Ale gdy decydowałem się na kamerkę miałem za mało USD na karcie i kupiłem kartą PL bez PayPal'a. Dopiero potem odważyłem się przelać jakieś grosze bezpośrednio przelewem wewnętrznym z konta PL na konto USD i okazało się, że idzie to po dosyć korzystnym kursie czyli dużo lepiej niż jak płace kartą PL w USD. No i tak właśnie będę już robił jak nie będę miał większej kwoty do zapłacenia, bo to kwestia chyba dwóch groszy różnicy względem cinkciarza...
No zrobił się mały poradnik płacenia PayPal'em w USD. Chyba wydzielę wątek.

[jakubd]

Tylko zapytam co to jest "udaremnianie karty" bo nie rozumiem.

[Ekonomista]

Podaje się dane karty, pobierają kilka złotych na próbę i później oddają.

[grzech1991]

Straszne kombinacje, o wiele prościej działa revolut opisany na forum.

[Ekonomista]

A co właściwie wiadomo o tej firmie? Ja staram się trzymać banków i instytucji finansowych o jakiejś tam reputacji, zarejestrowanych w Polsce i gdzie można sprawdzić cenniki i regulaminy. Nawet nie korzystam już z firmy "przelewy24", ponieważ okradli mnie, a na mejla nie odpowiedzieli. Na szczęście była to drobna kwota.

[mshmaster]

A jak to jest z cłem, do jakiej kwoty nie płaci się cła ?

[Ekonomista]

Coś kojarzę, że 31 EUR albo USD, ale Szopen powinien dokładnie wiedzieć.

[szopen]

z cłem i VATem to jest tak, że:

0) z tym zwolnieniem od cła, to krążą jakieś mity - nie ma żadnego zwolnienia w tej sytuacji (zamówienia wysyłkowego, bo są takie przypadki, gdy przysługuje zwolnienie z cła, ale to dość wyjątkowe sytuacje)

1) cło na nas najbardziej interesujące przedmioty (elektronikę) przeważnie jest zerowe (więc się go nie płaci nie ze względu na zwolnienie z cła, tylko ze względu na zerową stawkę), ale od tego jest odpowiednia tabela stawek celnych

2) zwolnienie z cła nie dotyczy przypadku zakupu w sklepie przez internet (w dużym skrócie - to co na wielu forach jest rozpowszechnianą plotką, to tylko życzeniowe podejście do sprawy przez wielu kupujących, którzy potem rozdziawiają paszczę, że coś trzeba płacić… a dotyczy całkiem innej sytuacji - np. prezentu od wujka, ciotki, czy innego znajomego, celnicy jednak nie są głupi - mimo oznaczenia przesyłki, że to "gift", raczej nie wierzą w takie kłamliwe zapewnienia)
http://www.finanse.mf.gov.pl/clo/zwolnie...e-od-cla-1
(to co interesujące jest na 2 stronie - wystarczy zrozumieć co tam napisano ;O)

3) opłata, którą zapewnia nam w większości tych przypadków Urząd Celny, to… VAT (a ten jak wiadomo wynosi 23% od zapłaconej kwoty, są i inne stawki ale ta jest najpowszechniejsza w naszym gronie zainteresowań) i oczywiście nie ma żadnej kwoty zwolnionej z VATu, więc w zasadzie powinniśmy go płacić od każdej wartości towaru (chociaż minimalna wartość towaru to bodajże 3 grosze, przy których jest 1gr podatku do zapłacenia ale uwaga - oVATowaniu podlega też koszt przesyłki), tu także są zwolnienia, ale jak zwykle nie dotyczą zamówienia wysyłkowego

4) druga opłata, która mamy zapewnioną w przypadku zatrzymania przesyłki na cle są koszta obsługi celnej i zależą one od przewoźnika - w przypadku Poczty Polskiej jest to coś w okolicach 20zł, a w przypadku firm kurierskich kwota oscylująca w okolicach stówki

5) to, że większość przesyłek przechodzi bez opłat wynika z czegoś zupełnie innego - po prostu obsługa celna stanowi także koszt dla urzędu, więc zatrzymywać przesyłek z towarem wartym kilka zł po prostu się nie opłaca (szczególnie, gdy potencjalny koszt przewyższyłby podatek i cło, bo przecież kasę za obsługę celną przytula przewoźnik… więc do państwowej kasy wpływa tylko "goły" podatek z cłem)

[grzech1991]

Na VAT w przesyłkach jest kilka sposobów. Typu wpisanie wartości na przesyłce do oclenia, ale znacznie niższej niż realna wartość.

Druga sprawa to wysyłanie wszystkiego zwykłą pocztą. Kurierzy z tego co wiem muszą prywatnie zajmować się paczkami, efekt jest taki, że do każdej doliczą vat.

(05-11-2017 13:43)Ekonomista napisał(a):  A co właściwie wiadomo o tej firmie? Ja staram się trzymać banków i instytucji finansowych o jakiejś tam reputacji, zarejestrowanych w Polsce i gdzie można sprawdzić cenniki i regulaminy. Nawet nie korzystam już z firmy "przelewy24", ponieważ okradli mnie, a na mejla nie odpowiedzieli. Na szczęście była to drobna kwota.

W aliorze podobno nie opłaca się zbytnio wymieniać, a jak mam stosować 15 kombinacji bo polskie, bo coś tam - sorry. Nie kupuję tego.

Nic nie wiadomo, ale tam trzymasz głównie tyle kasy ile naprawdę potrzebujesz. Revolut już trochę czasu jest. Cinkciarz też nie wiem czy jest w jakikolwiek sposób pewny.

Przelewy24 po akcji z nie bezpiecznikiem mają pewny PR.

Ciekawostka, karta do revolut fizyczna kosztuje 10 zł za wysłanie, z tego co widzę nie ma prawie żadnych opłat. W określonych sytuacjach mogą doliczyć 2% za wypłatę z bankomatu, ale widzę, że to zależy od jakiś kwot. Nie wgłębiałem się.


Instant transfers (Revolut to Revolut)
Free
Bank transfers
Free
ATM withdrawals
Free up to £200/ €200/ Fr200/ 800zl (or currency equivalent) per month. A 2% fee applies thereafter
Currency exchange transactions (Currency exchange and cross-currency card purchases, withdrawals, and bank transfers)
Live market rate* with no fees, up to £5,000/ €6,000/ Fr6,000/ 20,000zl (or currency equivalent) per month. A 0.5% fee applies thereafter**

[szopen]

grzech1991 napisał(a):Na VAT w przesyłkach jest kilka sposobów. Typu wpisanie wartości na przesyłce do oclenia, ale znacznie niższej niż realna wartość.

korzystasz z tego sposobu, że jesteś taki pewien? czy po prostu "psim swędem" dotąd zawsze się jakoś prześlizgnąłeś przez kontrole?
(już pomijam fakt, że w razie wykrycia urząd się może przypieprzyć o to, chociaż z drugiej strony jest to powszechnie stosowana praktyka, więc prawdopodobnie takie deklaracje wcale nie są brane pod uwagę przez UC)

do UC w razie zatrzymania przesyłki musisz przesłać m.in. potwierdzenie przelewu/obciążenia karty płatniczej, więc musiałbyś odpowiednio mniej zapłacić (co swoją drogą może jest nawet wykonalne, ale nie zamierzam nikogo namawiać do przekrętów podatkowych)

[grzech1991]

O tym czytałem, firma kurierska ocli na tyle ile ma na paczce i nie będzie szukać dziury w całym.

Oczywiście, jak poproszą o dokumenty to co innego. I piszę o firmie kurierskiej, a nie poczcie.

Przesyłkę miałem ocloną ale przez pocztę i musiałem pokazać dowód, druga sprawa, że była wysłana jako gift z tego co pamiętam.

[szopen]

grzech1991 napisał(a):O tym czytałem, firma kurierska ocli na tyle ile ma na paczce i nie będzie szukać dziury w całym.

małe pocieszenie, że VAT będzie zaniżony, gdy za obsługę celną zapłacisz stówkę… (ewentualna różnica na korzyść kupującego w takim wypadku byłaby dopiero w przypadku sprzętu kosztującego w przeliczeniu przynajmniej 4-5 stówek, sorry dokłądnie mi się nie chce tego liczyć), mimo to trzeba brać pod uwagę, że jednak paczka z zaniżoną deklaracją zostanie skontrolowana przez UC i wtedy tą zaniżoną wartość można sobie w tyłek wsadzić

tak dla przypomnienia - ten wątek powstał z odcięcia "chińskiej historii" zakupu kamerki wartej między 60zł, a 100zł (i zdecydowana większość "typowych chińskich zakupów" radykalnie nie przekracza tej kwoty, wyjątkiem może są telefony czy sprzęt komputerowy, ale odważnych na większe kwotowo zakupy znam stosunkowo mało, swoją drogą w przypadku droższego sprzętu wysyłanego spoza UE można być pewnym opłat celno-podatkowych, przecież rozpoznanie takiej paczki jest bajerancko proste podczas rutynowego prześwietlenia RTG)

inna kwestia, to sam fakt, że sprzedawcy (w celu maksymalizacji swojego zysku, bo od tego zależy czy znajdą nabywców w danej cenie) szukają takich rozwiązań logistycznych, abyś jako odbiorca miał prawdopodobieństwo opłat możliwie niskie (zazwyczaj takie przesyłki są odpowiednio nazwane, aby się wyróżniać od typowej przesyłki darmowej=wliczonej w cenę), w takich wypadkach często jest też dostępne "ubezpieczenie od opłat celnych" (które w zasadzie polega na obniżeniu marży sprzedawcy na te losowo upolowane paczki przez celników, ale gwarantuję, że gdyby się to nie opłacało sprzedającemu, to takiej opcji by nie było)

[grzech1991]

Dam więcej info, ale gdzieś za 3 miesiące. Będę kupował radio do auta, na aliexpress kosztuje 1300 zł w PL około 2200 zł.

Wysyłka kurierem. Kurierzy clą całość we własnym zakresie i oni wymagają dokumentów - przynajmniej tak przeczytałem na necie. Jest to poniekąd zrozumiałe, ze względu na to, że zrobią to szybko.

ciąg dalszy ze względu na tematykę poleciał do:
http://forum.jdtech.pl/Watek-chinskie-car-audio

[mshmaster]

Czy przy zakupach za np. 3 dolary warto dopłacać do przesyłki rejestrowanej , kto tą przesyłkę dostarcza w Polsce?

[grzech1991]

w pl dostarcza poczta-polska, bo innych firm transportowych poza kurierami nie ma.

Czy warto? Sam sobie odpowiedz, druga sprawa to zależy gdzie płaciłeś. Paypal i aliexpress oferują zwrot kasy/escrow.

[mshmaster]

tam gdzie jest opcja informacje o śledzeniu dostępne, to są przesyłki rejestrowane ?

[szopen]

moim zdaniem nie opłaca się dopłacać do śledzenia przesyłki przy tak niskich kwotach

śledzenie wymaga przesyłki co najmniej poleconej, a to jak szczegółowy będzie tracking zależy od wybranego przez sprzedającego przewoźnika (a chińscy sprzedawcy mają sporo większy wybór niż jest u nas dostępny, ponadto wcale krajem źródłowym przesyłki nie muszą być Chiny Ludowe, choć na takie opcje raczej mogą sobie pozwolić tylko duże sklepy)

brak śledzenia = przesyłka zwykła nierejestrowana (lub ukryty dla klienta numer przesyłki poleconej)
przesyłka nierejestrowana niekoniecznie jest równoznaczna z całkowitym brakiem trackingu, ale jeśli akurat mimo wszystko jest dostępny, to zazwyczaj jest zaledwie szczątkowy

i jeszcze jedno - czas przesyłki przekraczający miesiąc nie jest niczym nadzwyczajnym (bywały przypadki przesyłek, które doszły po 3 miesiącach, ale zazwyczaj trzeba podjąć jakieś działania w okolicach 60 dni od zakupu!)

---

PS przez ostatnie parę lat tylko raz dostałem omyłkowo cudzą przesyłkę (nierejestrowaną, podrzuciłem ją właściwemu adresatowi),

żadna przesyłka do mnie jak dotąd nie zaginęła (poza ewidentnymi wałkami sprzedawców - co zawsze kończyło się sporem i zwrotem kasy)

raz na życzenie kumpla z roboty zamówiłem w ChRL słuchawki - okazały się badziewną podróbą i generalnie miały klika wad, ale odebrał je ode mnie (tzn. nierozpakowane pudełko) po okresie jakiejkolwiek ochrony i nie wywalczyłem nic, od tej pory zamawiam wyłącznie dla siebie

sugeruję sprawdzać sprzęt natychmiast po odbiorze i bezzwłocznie tworzyć spór (dispute) jeśli cokolwiek jest nie w porządku

kilka przesyłek było uszkodzonych, ale nigdy nie wiązało się to z trwałym uszkodzeniem przedmiotu (zwykle zawartość jest wrzucona do worko-koperty, ale delikatniejsze rzeczy niemal zawsze są dodatkowo zabezpieczone owijką z "gąbki"/folii bąbelkowej)

dla porównania - mniej więcej 1/4 przesyłek z Amazonu (czyli kurier DHL) doszła do mnie uszkodzona, choć trzeba przyznać, że Amazon pakuje solidnie, bo tylko w 1 przypadku towar był uszkodzony

[grzech1991]

U mnie już dwie przesyłki nie doszły, najczęściej pierdoły wysłane byle czym z chin.