[-]
Szybkie szukanie


Baner sklepu jdtech.pl
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
09-08-2020, 08:37 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-08-2020 04:54 przez szopen.)
Post: #1
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
To co już mam jest na zdjęciach. (edit: no i nie można dodać załączników do postu... Edit2: i dobrze bo na zdjęciu są widoczne nry fabryczne) Ktoś zapyta - po co te przejściówki, ano po to, żeby sprawdzić napięcie i prąd na zasilaczu podłączonym do malinki, któremu "zapomnieli" dać "zwykłe" złącze USB (i tu przy okazji chciałbym nadmienić, że obawiam się o samą rezystancję tych przejściówek, skoro mierzyłem prąd na ładującym się telefonie (zdaje się w obu przypadkach na początku ładowania od "zera") i na słabszej ładowarce Motoroli był prawie 2 razy większy)...

Teraz pytania laika:
1. a) Gdzie podłączyć wentylator?, b) zamontować go na zewnątrz czy wewnątrz, 3) czy ma dmuchać do środka czy na zewnątrz?
2. Czy odnośnie ekstremalnej prywatności w internecie (gdybym jednak miał użyć malinki np. na linuksie jako komputer do internetu) - już jak włączę malinkę - google, czy "inne ktosie" będą widzieć już jakieś adresy mac w sieci Wi-Fi i sprawa spali na panewce???
3. Jakie jeszcze ciekawe zastosowania znacie dla malinki (@szopen: tak już czytałem wątek http://forum.jdtech.pl/Watek-zbior-cieka...spberry-pi )


Załączone pliki Miniatury
           
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
10-08-2020, 09:07 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-08-2020 22:56 przez szopen.)
Post: #2
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
1. Sam podpinam do napięć zasilających na złączu GPIO (są tam dostępne napięcia 3,3V i 5V), można też podlutować na stałe od spodu PCB. Rozwiązanie dla zaawansowanych to np. użycie normalnego sterowanego wyjścia GPIO w celu zaawansowanej kontroli jego działania.

Reszta później bo lecę do roboty.
2. Adresy MAC ani nie mają wiele wspólnego z prywatnością lub jej brakiem, bo to generalnie jest element stosowany tylko w komunikacji lokalnej, konkretnej w warstwie sprzętowej (dlatego nie ma żadnej gwarancji, że dany MAC jest unikalny, a wręcz mniejsze firmy mające małe pule wielokrotnie wykorzystują te same adresy MAC). Kwestia jest taka, że w jednej sieci LAN nie można mieć 2 urządzeń o tym samym MAC i to jest powód dla którego te adresy są generowane w sposób umożliwiający ich pseudo-unikalność.

3. Internet jest tego pełen, to jest prosty ale równocześnie całkiem kompletny komputer (no oczywiście są pewne ograniczenia akurat w przypadki RPi, ale niektóre inne konkurencyjne konstrukcje miewają np. budowę bardzo zbliżoną do zwykłego PC, bądź np. do routera itd.). Możesz zbudować choćby prosty router (uważam, że szkoda tak wydajnego komputera na to, ale walor edukacyjny niewątpliwie jest).

Proponuję poczytać choćby MagPi
https://magpi.raspberrypi.org/issues
Zaczynając od najświeższych wydań i idąc wstecz (te projekty, które są do zrealizowania na starszym sprzęcie da się też zazwyczaj bezproblemowo zbudować w oparciu o coś mającego znacznie większe zasoby sprzętowe.


PS Wyjaśnij mi jakie widzusz zagrożenie widzisz w pokazaniu numeru fabrycznego w przypadku sprzętu kupowanego bez gwarancji w ChRL? Raczej nikt z niego nie jest w stanie skorzystać w sposób który mógłby generować jakiekolwiek konsekwencje (no chyba, że zamierzasz kupować jakieś licencje przypisane do numeru seryjnego (a le akurat nie wydaje mi się aby dało się go zmienić).

I zupełnie z innej beczki od strony elementów chyba nie widać numeru seryjnego.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
11-08-2020, 06:09
Post: #3
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
szopen napisał(a):Sam podpinam do napięć zasilających na złączu GPIO(...)

A ma dmuchać do środka czy na zewnątrz? I ma być w środku obudowy?


szopen napisał(a):Adresy MAC ani nie mają wiele wspólnego z prywatnością lub jej brakiem

A jakieś inne "numerki" są rozsyłane w internet? - Pytam odnośnie anonimowości.


szopen napisał(a):Wyjaśnij mi jakie widzusz zagrożenie widzisz w pokazaniu numeru fabrycznego

Nadal chodzi mi o prywatność, jeśli chciałbym być anonimowy w internecie przez połączoną z nim malinkę. To już dosyć okrężne "skojarzenie" "cyfrowe", ale wolę dmuchać na zimne.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
11-08-2020, 11:02
Post: #4
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
Tych numerów może być cała masa -- to w zasadzie zależy od danego procesu który jest uruchomiony na sprzęcie i komunikuje się z siecią. Np. są pliki /var/lib/dbus/machine-id albo /etc/machine-id -- one są generowane raz (zwykle podczas instalowania systemu) i są unikatowe. Cała masa procesów chce dostęp do tych plików i póki robią użytek z nich lokalny (w obrębie maszyny, np. generują pliki tymczasowe, czy inne pliki na potrzeby aplikacji), to nie ma problemu ale też taki ID mógłby zostać przesłany do serwera tej aplikacji i wtedy mamy unikalny ID user'a i można go śledzić bez znaczenia przy tym czy mu się zmieni IP, nazwa i czy korzysta z VPN itd.

Masz np. pliki /proc/cmdline albo /proc/version , które też mogą być bardzo unikatowe. Oczywiście tych plików w /proc jest więcej. Do tego masz całą specyfikację sprzętu (jego numery ID), którego praktycznie przez lata się nie rusza. Te ID też można bez problemu wyciągnąć, np. serial dysku, serial karty dźwiękowej -- do tych plików z reguły aplikacje mają nieograniczony dostęp. No chyba że sobie zaprzęgniesz apparmor/selinux i oprofilujesz sobie procesy i np. dasz coś w stylu

Kod:
deny owner @{PROC}/@{pids}/cmdline r,
  deny /var/lib/dbus/machine-id r,
  deny /etc/machine-id r,

W IPv6 są np takie ustawienia w sysctl:

Kod:
use_tempaddr - INTEGER
    Preference for Privacy Extensions (RFC3041).
      <= 0 : disable Privacy Extensions
      == 1 : enable Privacy Extensions, but prefer public
             addresses over temporary addresses.
      >  1 : enable Privacy Extensions and prefer temporary
             addresses over public addresses.
    Default:  0 (for most devices)
         -1 (for point-to-point devices and loopback devices)

addr_gen_mode - INTEGER
    Defines how link-local and autoconf addresses are generated.

    0: generate address based on EUI64 (default)
    1: do no generate a link-local address, use EUI64 for addresses generated
       from autoconf
    2: generate stable privacy addresses, using the secret from
       stable_secret (RFC7217)
    3: generate stable privacy addresses, using a random secret if unset

Ja w tych powyższych mam odpowiednio 2 i 2. Big Grin

BTW, można sobie zaprogramować losowe adresy MAC generowane przy podnoszeniu interfejsów sieciowych. Także te MAC to akurat najmniejszy problem jeśli chodzi o prywatność.

Takich rzeczy jest o wiele więcej. Big Grin
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
[-] 2 użytkowników podziękowało użytkownikowi morfik za tę wiadomość:
Ekonomista (2020-08-12), szopen (2020-08-11)
11-08-2020, 16:55 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-08-2020 00:37 przez szopen.)
Post: #5
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
@Ekonomista
1. To zależy jak jest zbudowana obudowa (jeśli się zgodzisz to wrzucę z grubsza obrobione zdjęcia twojego sprzętu te co podesłałeś na PW) twoja ma chyba wsporniki montażowe wewnątrz (pliki mam na innym komputerze), pamiętam, że na zdjęciach brakowało radiatorów, a jeśli procek jest obciążony to potrzebny jest radiator na SoC, w zestawach do RPi 4 zwykle są w komplecie też na RAM kartę sieciową 1Gbps i kontroler USB3.
Druga kwestia - do środka, czy wręcz odwrotnie - to zakrawa na hamletowskie pytanie Tongue zazwyczaj chłodzenie w komputerach/elektronice montuje się tak by radiatory były owiewane chłodnym powietrzem = nawiew z zewnątrz do środka, ale ujmę to tak - są granice brawury - niektóre obudowy do RPi (i nie tylko) oraz wentylatory mają tak kiepskie konstrukcje, że zamontowanie w ten sposób może spowodować unieruchomienie wentylatora gdy rotor będzie się ocierał o obudowę - wtedy lepszy rydz niż nic Tongue czyli trezba montować tak by nie było ryzyka zatrzymania wentylatora.

2. i 3. @Morfik to bardzo fajnie opisał, sam nie mam korby na ultra-prywatność, więc korporacje (z usług których korzystam) wiedzą o mnie pewnie sporo Big Grin

Statystyki Folding@home
[Obrazek: sigimage.php?un=szopen&amp;t=247478]
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
12-08-2020, 18:14
Post: #6
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
No najlepiej to wyjść od procesów i ograniczyć im samowolkę w systemie. Ja od paru lat mapuję pliki używane przez aplikacje i zamykam te appki w profilach AppArmor. Coraz lepiej mi to idzie ale jeszcze kernel linux'a nie jest na tyle dopracowany, by zaspokoić moje udziwnienia, przynajmniej nie wszystkie. Big Grin Do tego, ja nie korzystam ze środowiska graficznego, typu GNOME/KDE, bo w nich nie da się procesów ograniczyć, kiedyś próbowałem i skończyło się wywaleniem KDE z kompa, z dopiskiem, że albo bezpieczeństwo i prywatność albo KDE. Big Grin

Bez ograniczenia procesom w systemie praw, nawet nie ma co się zabierać w dzisiejszych czasach za kwestię prywatności w internetach. Big Grin Dla przykładu, u mnie jeden z profili firefox'a jest tak okrojony w uprawnieniach dostępu do czegokolwiek, że potrafi nawet czasem segfault'y wyrzucać, choć na ogół jest spokojny. Big Grin
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
[-] 1 użytkownik podziękował użytkownikowi morfik za tę wiadomość:
Ekonomista (2020-08-12)
12-08-2020, 18:45
Post: #7
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
@morfik Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi



szopen napisał(a):pamiętam, że na zdjęciach brakowało radiatorów, a jeśli procek jest obciążony to potrzebny jest radiator na SoC, w zestawach do RPi 4 zwykle są w komplecie też na RAM kartę sieciową 1Gbps i kontroler USB3.

Czy takie stykną?
https://allegro.pl/oferta/zestaw-radiato...9129625787
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
12-08-2020, 19:43 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-08-2020 11:51 przez szopen.)
Post: #8
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
https://web.archive.org/web/202006060412...9129625787
Tak, powinny być OK, to typowy zestaw dla RPi4 (prawdę mówiąc wcale nie jestem przekonany, że radiatory dla RAMu, karty sieciowej czy USB3 są faktycznie potrzebne, ale skoro dają w zestawie to przyklejam).

Do tej pory nie miałem czasu na dogłębne testy, jak czwórka się sprawuje z takimi zwykłymi radiatorami, ale z nawiewem powinno być raczej OK.

Stawiam na to, że w przypadku "przewiewania w poprzek" obudowy takiej jak opisywałem gdzieś wyżej (icybox) prawdopodobnie lepiej się sprawdzą radiatory z podłużnymi żeberkami (no nie zrobiłem zdjęcia, ale jak będę miał wenę by odkręcić 4 śrubki, to może zrobię i wrzucę… edit: wrzucone, przy okazji zrobiłem przymiarkę prowizorycznego montażu wentylatorka - znalazłem takiego malutkiego Sunnon'a 25mm na 5V, marzy mi się jeszcze grill Tongue https://pl.farnell.com/sepa/fg25/finger-...dp/4218772 ale przesyłka byłaby absurdalnie droga przy tak małym zamówieniu), ale przy nawiewie z góry być może faktycznie lepiej się sprawdzi taki nacięty w kratkę.

PS mogę wrzucić te twoje fotki, czy je sam obrobisz? - edit: wrzucone do (pierwszego) posta, gdzie sam chciałeś to zrobić


Załączone pliki Miniatury
               

Statystyki Folding@home
[Obrazek: sigimage.php?un=szopen&amp;t=247478]
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
12-08-2020, 19:51
Post: #9
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
szopen napisał(a):mogę wrzucić te twoje fotki, czy je sam obrobisz?

A wrzucaj... i tak już zapomniałem o prywatności. Korciło mnie sprawdzić malinkę i odpaliłem Raspberry Pi OS.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
13-08-2020, 10:41 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-08-2020 22:11 przez szopen.)
Post: #10
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
Ekonomista napisał(a):Ktoś zapyta - po co te przejściówki, ano po to, żeby sprawdzić napięcie i prąd na zasilaczu podłączonym do malinki, któremu "zapomnieli" dać "zwykłe" złącze USB (i tu przy okazji chciałbym nadmienić, że obawiam się o samą rezystancję tych przejściówek, skoro mierzyłem prąd na ładującym się telefonie (zdaje się w obu przypadkach na początku ładowania od "zera") i na słabszej ładowarce Motoroli był prawie 2 razy większy)...
Wrócę do tego ^ - bez zdjęć zupełnie nie rozumiałem tego stwierdzenia i… nadal go nie rozumiem.
Szczególnie intrygujące dla mnie są przedmioty widoczne na zdjęciu poniżej miernika (czyżby to były przejściówki USB A->USB-C oraz żeńsko-żeńska "beczka" A-A?)

Tzw. miernik USB podepniesz do dowolnego portu USB maliny i będziesz wiedział czy dociera do niej wystarczające napięcie (oprócz tego sygnalizacja, przynajmniej w raspbianie i hassos, choć oczywiście nie w każdym systemie o tym pomyślano, jest zrealizowana na czerwonej LED - świeci ciągłym światłem gdy napięcie jest OK), no chyba, że masz w planie po prostu normalny pomiar pobieranej mocy czy prądu (owszem przejściówki mają niezerową rezystancję, sam miernik też - więc w szczególnym przypadku wpięcie go między zasilaczem a SBC może spowodować lekki spadek napięcia, a jeśli przejściówki lub zasilacz byłyby wystarczająco złe, to nawet poniżej wartości krytycznej* 4,75V - dlatego tzw. dedykowane zasilacze mają na wyjściu napięcie nieco ponad 5V - by takie spadki nieco zniwelować).

* - to jest taka nieco umowna wartość krytyczna, bo to po prostu 5,00V-5% (choć zazwyczaj w przypadku zasilaczy dopuszcza się odchyłki nawet rzędu 10%), zbyt niskie napięcie zasilające może mieć wpływ na stabilność pracy, a ponoć również powoduje szybsze zużycie nośników flash (karty TF).


PS faktycznie - wentylator w tej obudowie można zamontować zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz (sugeruję wewnątrz, to nie będziesz musiał wymyślać skąd wytrzasnąć na niego grill).


Dopiero teraz się też dopatrzyłem wtyczki wentylatora (jest 2-pinowa) więc jesteś "skazany na 5V"
https://tinkerboarding.co.uk/forum/archi...d-292.html
bo w takim przypadku daje się ją wpiąć jedynie jak na obrazku z linka (czyli między piny 4 a 6) podczas gdy zasilanie 3,3V umożliwiające niższe obroty i cichszą pracę to wykorzystanie napięcia z pinu 1 (wtedy wygodnie jest zapiąć 2 wtyczki jednopinowe, bo piny 1 i 6 nie są obok siebie, no generalnie jest to niewykonalne z wtyczką 2-pinową bez jej rozbierania - ale jej piny można wysunąć delikatnie wciskając zatrzask, natomiast gdy podpinamy "gołe" styki to warto je zabezpieczyć koszulką termokurczliwą).
W termokurcze czasem wrzucam też normalne izolowane przewody, choć głównie by się nie plątały - na gorąco można je ukształtować by się jakoś ukłądały w wolnym miejscu (bo dla estetyki to wiele nie zmienia) - widać to np. na tych fotkach 2 posty wyżej (na pierwszej wentylator jest jeszcze przed przymiarką i widać fabryczne przewody).
UWAGA oczywiście użyłem numeracji złącza 40-pinowego, a nie numeracji GPIO (której nie podlegają napięcia zasilające!).

Jeszcze jedno - zwyczajowo na wentylatorze masz zaznaczony prawidłowy kierunek obrotów i kierunek przepływu powietrza (widać to u mnie na drugim zdjęciu 2 posty wyżej), oczywiście oznaczona polaryzacja podłączenia jest jedyną właściwą (zarówno budowa silnika jak i łopatek wirnika wyklucza możliwość poprawnej pracy "na wstecznym biegu")

Statystyki Folding@home
[Obrazek: sigimage.php?un=szopen&amp;t=247478]
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
14-08-2020, 07:19
Post: #11
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
szopen napisał(a):Wrócę do tego ^ - bez zdjęć zupełnie nie rozumiałem tego stwierdzenia i… nadal go nie rozumiem.

No chciałem sprawdzić czy zasilacz jest "spoko", ale to chyba najłatwiej sprawdzić rzeczywiście jak już podepnę ten wentylator plus dysk HDD "bez-zasilaczowy", wrzucę film na YT FHD i wtedy sobie podepnę miernik na wyjściu USB. Te przejściówki więc kupiłem bezsensu.


szopen napisał(a):Szczególnie intrygujące dla mnie są przedmioty widoczne na zdjęciu poniżej miernika (czyżby to były przejściówki USB A->USB-C oraz żeńsko-żeńska "beczka" A-A?)

Nie wiem jak to nazywasz, ale jest to beczka USB 3.0 i przejściówka mająca gniazdo USB 3.1 i wtyk USB 3.0.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
14-08-2020, 13:24
Post: #12
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
Ekonomista napisał(a):chyba najłatwiej sprawdzić rzeczywiście jak już podepnę ten wentylator plus dysk HDD "bez-zasilaczowy", wrzucę film na YT FHD i wtedy sobie podepnę miernik na wyjściu USB. Te przejściówki więc kupiłem bez sensu.
No tak - napięcie najlepiej mierzyć pod obciążeniem, ale jeśli zgadłem jakie to przejściówki, to prawdopodobnie możesz zmierzyć też napięcie na biegu jałowym zasilacza (dobrze by było gdyby to było nieco ponad 5V) a jeśli dodatkowo masz kabelek USB A->C to i pod obciążeniem, ale po pierwsze nie wiem czy to się uda - nie znam schematu połączeń, więc najprościej podpiąć miernik i sprawdzić czy ma jakieś napięcie na wejściu, a po drugie masz rację - taka ilość złącz może spowodować zbędny spadek napięcia (przekonasz się czy wystąpi tak duży spadek, więc ja tam widzę sens, choćby dla samego doświadczenia czy tak się stanie - tylko z braku drugiego mierniczka musiałbyś np. zmierzyć napięcia multimetrem).

Ekonomista napisał(a):Nie wiem jak to nazywasz, ale jest to beczka USB 3.0 i przejściówka mająca gniazdo USB 3.1 i wtyk USB 3.0.
Nie chce mi się kopać po dokumentacji, ale wydaje mi się, że przejściówka (USB3) A->C nie powoduje magii zmiany USB3.0 w 3.1 (jakkolwiek biorąc pod uwagę to określenie może dałoby się wykopać gdzieś jej schemat).
W kwestii zasilania w złączach i tak raczej nie będą wykorzystywane piny związane z USB3 (potrzebny jest tylko zestaw podstawowych 4 pinów obecny w USB2 i USB1), swoją drogą o to jest właśnie awantura związana z wersją 1.1 PCB - w RPi4 w tej wcześniejszej wersji użyto gniazdo C do zasilania, ale w sposób niezgodny z rozwiązaniami wymaganymi przez specyfikację USB (co powoduje w przypadku niektórych ładowarek w nich problem z uruchomieniem trybu zasilania >0,5A czy >1A).

Statystyki Folding@home
[Obrazek: sigimage.php?un=szopen&amp;t=247478]
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
16-08-2020, 00:36
Post: #13
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
Ekonomista napisał(a):3. Jakie jeszcze ciekawe zastosowania znacie dla malinki
https://pimylifeup.com/raspberry-pi-google-assistant/
(chociaż taniej jest kupić Google Nest/Home mini, a nadal nie jaram się sprzętem, który potencjalnie podsłuchuje użytkownika Tongue)

Statystyki Folding@home
[Obrazek: sigimage.php?un=szopen&amp;t=247478]
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
19-08-2020, 07:33
Post: #14
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
Home mini na alledrogo kosztuje 70 zł (do tego wystarczy wykorzystać jakiś stary zasilacz USB), a tu poświęciłbym sprzętu, który mnie wyniósł prawie 400 zł z głośnikami i jeszcze bym musiał dokupić mikrofon na USB, więc wyszedłbym jak Zabłocki na mydle, ale dzięki za info. Tongue
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
19-08-2020, 22:34 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-11-2020 01:46 przez szopen.)
Post: #15
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
Hehe, tu nie chodzi tyle o aspekt użytkowy, co o edukacyjny, a wiele projektów daje się uruchomić na sporo słabszym sprzęcie pokroju "jedynki" czy "zero" ("gołe" Zero W to poniżej 100zł, a "gołe" Zero to bodajże 4 dyszki, choć ten model jest tak okrojony, że trzeba nieco doinwestować by było zdatne do jakiegokolwiek projektu powiązanego z siecią; z resztą tak samo, jak większość wersji A/A+ niezależnie od cyfry modelu, no OK 3A+ ma WiFi+BT, ale bez zwykłej karty Ethernet, czyli jakieś podobieństwo do 0W).

Jeśli chodzi o zastosowania użytkowe, "czwórka" nadaje się jak najbardziej do dość wymagających obliczeniowo konstrukcji (choćby do budowy jakiegoś media-boxa, tv-boxa czy domowego serwerka, dlatego pod bazę dla HA jest to niemal idealna konstrukcja, gdyby, nie to, że są od niej lepsze, ale i droższe Tongue a możliwość bootowania z USB nadchodzi wielkimi krokami - raspbiana można już bezproblemowo uruchomić z dysku w obudowie USB, wydaje mi się, że możliwe jest to też już obecnie z Ubuntu, ale głowy sobie nie dam uciąć - mnie jednak wciąż interesuje głównie HassOS, czyli odpowiednio skrojony Debian + Alpine linux w kontenerach, a przyczyna jest genialnie prosta - "pająk" na bazie RPi4 jest jednak tańszy od NUCa, a na zabawę w thin-clienty i ręczne instalacje od zera nie mam wystarczająco dużo wolnego czasu, szczególnie uruchamiając coś takiego dla rodziny, która sama sobie nie poradzi w razie poważniejszej wywrotki systemu).

edit: Jeśli chodzi o Ubuntu, to jednak nie jest to OOTB, ale jest to wykonalne, dla kogoś kto ma jakkolwiek choćby blade pojęcie o linuxie:
https://www.raspberrypi.org/forums/viewt...p?t=278791

Zajrzyj do mojego wątku z "perełkami" z WHD - tam zobaczysz ile kosztują bardziej zaawansowane konstrukcje SBC niż RPi (ale by nie szukać daleko - tzw. developer-kit Jetson Nano w PL kosztuje 5 stówek, a w tym zestawie jest tylko moduł procesorowy + płyta główna (mająca wyprowadzone normalne porty) + kartonowa(!) podkładka zastępująca tymczasowo obudowę, na Amazonie jest często sporo drożej, ale właśnie na WHD można znaleźć czasem ciekawostki nawet taniej niż w ChRL).

PS
Jako bazę do "Android auto" zamierzam użyć RPi3B+ (mimo, że mam teraz dwie czwórki w wersjach 2GB i 4GB RAMu), jakkolwiek prawdopodobnie reszta osprzętu będzie sporo droższa od samego SBC (sam ekranik dotykowy jest ~porównywalny cenowo do RPi) choć póki co to ma być konstrukcja prowizoryczna, bo jak dotąd u siebie nie widzę możliwości wykonawczych jeśli chodzi o sensowną zabudowę.

Statystyki Folding@home
[Obrazek: sigimage.php?un=szopen&amp;t=247478]
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
24-11-2020, 17:33
Post: #16
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
szopen napisał(a):możliwość bootowania z USB nadchodzi wielkimi krokami - raspbiana można już bezproblemowo uruchomić z dysku w obudowie USB

Właśnie zaszalałem i kupiłem dysk SSD i będzie jakoś jutro w paczkomacie. Kilka pytań:
1. Malina (Raspberry Pi OS) chodzi mi na dotyk , a jedynie się wiesza po otwarciu większej ilości kart w Chromium/ Chromium Media Edition, tak, że zostaje mi tylko fizyczne wyłączenie zasilania - czy SSD pomoże?
2. YT chodzi z takimi jakby pasami - czy SSD pomoże?
3. Czy ten film (poza oczywistą reklamą dwóch produktów) wszystko dobrze opisuje?
https://youtu.be/HLhnvENmV2Q
4.
a) Czy obudowa ORICO 2139U3 się nada? I mam dwie jak @szopen pamiętasz może, to:
b) Z którym kontrolerem była dobra do SSD?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
24-11-2020, 19:00 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-11-2020 19:48 przez szopen.)
Post: #17
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
1. Nie mam bladego pojęcia, takie rzeczy się diagnozuje (nie znając przyczyny można gdybać, jak zgaduję nie masz swapa na karcie TF, a nie wiem np. czy RAMu wystarcza - monitorujesz to?).

2. Nie wiem co to znaczy "z pasami" (nie rozumiem pytania).

3. Proszę Cię… liczysz na to że będę oglądał filmiki na YT? Czasem czytujesz pisaną dokumentację?
Update firmware musisz zrobić z systemu który pracuje z karty TF, to w sumie chyba jedyna istotna informacja (konkretniej z raspbiana czy jak się on tam teraz nazywa - RPiOS?)
Sorry, ale obejrzę jak najdzie mnie wena, ale w ciemno odpowiem - skoro ktoś ma tyle śmiałości by robić poradnik na YT, to chyba mu się udało = pewnie przedstawia właściwą drogę.

4.
a. Tak, każda się nadaje (tzn. jesli zostaje rozpoznana Tongue), tylko w tych co mają zwaloną obsługę UAS trzeba użyć quirks
b. Nie pamiętam, ale chyba jest to gdzieś na forum? (nie ma znaczenia, jeśli masz dwie, geometria dysku zostaje zachowana, więc można przekładać w celu testu).

Statystyki Folding@home
[Obrazek: sigimage.php?un=szopen&amp;t=247478]
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
24-11-2020, 19:27 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-11-2020 19:37 przez Ekonomista.)
Post: #18
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
szopen napisał(a):2. Nie wiem co to znaczy "z pasami" (nie rozumiem pytania).

https://drive.google.com/file/d/1FPX1nmQ...sp=sharing

Zastanawiam się czy nie zwrócić dysku, skoro wszystko śmiga, a z YT'em tragedii nie ma, tylko kaszka pikseli na full screenie:
https://drive.google.com/file/d/1Ffk5sLJ...sp=sharing

, ale to pewnie jakieś ustawienie do zrobienia.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
24-11-2020, 20:36 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-11-2020 22:04 przez szopen.)
Post: #19
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
V-sync masz wyłączony (normalnie gracze z takiego rozwiązania korzystają namiętnie by podnieść fps'y Tongue)
niestety rozwiązania nie znam
włącz sobie statystyki i sprawdź czy się wyrabia z dekodowaniem wideo (jakiś czas temu słyszałem, że optymalizacja niektórych dekoderów pod RPi4 póki co leży i czasem na RPi3 wideo chodzi płynniej - tam gdzie ma optymalizowane kodeki, to może być już niekatualne, ale bo ja wiem? - nie używam RPi do takich celów).

A co do tej sieczki to nie mam pojęcia co to jest (wygląda jak rozdzielczość lub odświeżanie nieobsługiwane przez monitor), ale nie znając okoliczności tylko zgaduję.

Jeśli jedyne zastosowanie to player video to pomyśl np. o kodi
Dysk docenisz dopiero, gdy karta padnie (nie mam pojęcia jak używasz tego sprzętu, może istotnie nie jest potrzebny).

Ja bym dysku (jak zgaduję ssd) nie zwracał (bo moim zdaniem i tak się przyda prędzej czy później), no chyba, że ostro przepłaciłeś.

Statystyki Folding@home
[Obrazek: sigimage.php?un=szopen&amp;t=247478]
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
24-11-2020, 20:52
Post: #20
Raspberry Pi 4 B - co na początek?
szopen napisał(a):Jeśli jedyne zastosowanie to player video to pomyśl np. o kodi

Nie jedyne.


szopen napisał(a):nie mam pojęcia jak używasz tego sprzętu

Głównie Tidal, YT w przeglądarce, przeglądanie stron, ogólnie przeglądarka tylko chodzi i odtwarzacz wideo czasem.



szopen napisał(a):Ja bym dysku (jak zgaduję ssd) nie zwracał (bo moim zdaniem i tak się przyda prędzej czy później), no chyba, że ostro przepłaciłeś.

76,05 zł za GoodRam CL100 120 GB.

...Myślałem jeszcze,  żeby zamienić w PC 60 GB na ten, a 60-kę dać do obudowy do maliny, ale tam mam WIN10 z konta studenckiego, i nie wiem jaka to licencja, skoro już nie studiuję, mogą się obudzić, hasła jakiegoś też pewnie nie znam do konta MS, chyba, że to było jakieś typowe dla mnie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Podziękuj Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Przerobienie raspberry pi na programator pamięci BIOS morfik 25 7 897 12-09-2020 16:49
Ostatni post: szopen
  Prosty test działania Raspberry Pi Ekonomista 21 8 222 15-06-2020 14:24
Ostatni post: Ekonomista
  Raspberry Pi 2 spag 12 10 662 12-02-2015 01:37
Ostatni post: VipeRsan
  Raspberry Pi i Aero2 p4trykx 14 16 507 12-04-2014 15:46
Ostatni post: spag