![]() Szybkie szukanie |
Wpływ fal radiowych pochodzących np. od modemu na organizm ludzki
|
25-01-2016, 09:53
Post: #27
|
|||
|
|||
Wpływ fal radiowych pochodzących np. od modemu na organizm ludzki
To jest bełkot niestety straszliwy, a ekipa, która dała temu kretynowi tytuł doktora (nauk, czy moedycyny - nie wiemy, ale wątpię, żeby to było coś technicznego ani biologicznego). Kilka cytatów:
Cytat:Jak uczy doświadczenie, telefony komórkowe stały się jedną z głównych zabawek kobiet. Podobnie większość sprzętu gospodarstwa domowego, kuchenki mikrofalowe, bezprzewodowe płyty grzejne, urządzenia Wi-Fi instalowane w domach, w jednoznacznie negatywny sposób wpływają szczególnie na zdrowie kobiet.Nie ma żadnych badań ani doświadczeń, które dowodziłyby jakiegokolwiek wpływu sygnałów o tak niskiej mocy, a w szczególności różnic w działaniu na kobiety i mężczyzn. Cytat:Mózg dziecka ma większą zawartość wody i miękkie kości. Osłabianie energii promieniowania elektromagnetycznego jest zatem znacznie mniejsze, aniżeli u dorosłego osobnika. Innymi słowy, już znacznie niższe dawki powodują uszkodzenia.Jeżeli coś ma większą zawartość wody, to lepiej wchłania mikrofale, a więc lepiej chroni, bo mikrofale są tłumione bliżej powierzchni głowy. Ale jakie przełożenie ma ilość wody na uszkodzenia - nie wiem. Moc grubo poniżej 1W nie ma jak spowodować jakichkolwiek mierzalnych efektów, o termicznym też nie wspominając. Ręka trzymająca telefon generuje więcej ciepła. Cytat:Badania udowodniły, że kobiety narażone na działanie Wi-Fi w okresie pierwszych tygodni ciąży miały aż o 47,7% większą stopę poronień, aniżeli kobiety nienarażone.To znaczy jakie badania? Źródło, link, przecież to żaden problem... Cytat:Okazuje się, że biorąc pod uwagę ludzi w wieku 18 do 29 lat, aż 90% spośród nich sypia z komórką pod poduszką, naświetlając sobie głowę.Jeżeli człowiek udający naukowca pisze o "naświetlaniu" w kwestii mikrofal i uśpionego telefonu, to ja nie mam uwag - precyzja jest istotna, a to sugeruje właśnie bełkot. Cytat:Sztuczne fale elektromagnetyczne rzeczywiście w dużej mierze okazały się mieć negatywny wpływ na organizmy żywe. Wpływają one na organizmy żywe, takie jak ssaki (Adang i inni, 2006; Benlaidi & Kharroussi, 2011), ptaki (Everaert & BAUWENS, 2007), płazy (Balmori, 2006), pszczoły (Kimmel i wsp, 2007, Sharma i Kumar, 2010, Favre, 2011), mrówki (Cammaerts et al, 2012, 2013), muszki owocowe (Panagopoulos et al, 2004, Panagopoulos, 2012), a nawet pierwotniaki (Cammaerts i inni, 2011).Pierwsze zdanie - rozróżnienie na sztuczne i "naturalne" fale elektromagnetyczne to mniej więcej to samo, co sztuczna i naturalna chemia. Dalej mówi w tym zdaniu o negatywnym wpływie i (to najlepsze) cytuje prace naukowe, których albo nawet nie przejrzał - sądząc po skrótach (wyszukałem 2 prace, dalej mi się nie chciało) to tłumaczenie publicystyki zagranicznej podpisane jako własna. Piękny bełkot manipulacyjny: Cytat:Jedną z chorób związanych z komórką jest stwardnienie rozsiane, jak do tej pory choroba nieuleczalna. Rośliny nie chcą kiełkować jeszcze 200 metrów od wież komórkowych. Podobne obserwacje uczyniliśmy w sąsiedztwie naszych mieszkań w odległości około 70 metrów od linii przesyłowej 110 KV i stacji przekaźnikowej, wystawione rośliny doniczkowe po 2-3 miesiącach więdły.Zdanie 1: komórka oczywiście chodzi o żywą komórkę, a nie o telefon. Połączenie tego ze stwardnieniem - mistrzowskie. Bo wszystkie choroby organizmów komórkowych są związane z komórką ![]() Zdanie 2: kontrargumentem są... zdjęcia BTSów wśród pól uprawnych. Nawet na moim blogu. Zdanie 3: Co mają linie przesyłowe do mikrofal - nie wiem. Ale podlane rośliny doniczkowe nie więdną, widziałem u znajomej, która mieszka obok linii przesyłowej o wyższym napięciu na pomorzu (tak, to nie jest argument, ale nie mogłem się powstrzymać) Cytat:Promieniowanie elektromagnetyczne powoduje także tworzenie się wolnych rodników.Jonizujące - tak, ale my mówimy o mikrofalach debilu. Cytat:Długotrwale narażenie na promieniowanie częstotliwości komórkowej, a w zależności od osobnika może to być już 10-15 minut, powoduje ekspresję aż 142 białek w mózgu. Może to powodować poważnym zakłócenia w produkcji serotoniny, dopaminy i noradrenaliny, ze wszystkimi negatywnymi skutkami, takimi jak zaburzenia pamięci, wzrost stresu itd.A co to są częstotliwości komórkowe? Jakieś tajemnicze częstotliwości komórek ludzkiego ciała? Czy chodzi jednak o sieci telefonii komórkowej? Jeżeli tak, to konkretnie proszę: pasma, modulacje itd. - aaaa, nie czytał Pan tych prac zacytowanych wyżej? to widać... No i do zestawienie "długotrwałe" i "10-15 minut" jest odlotowe. Ekspresji podlegają geny, a nie białka, ale to już szczegół, mogę wybaczyć. A czy wie Pan, ile genów podlega ekspresji przy spoczynku bez narażenia na pola elektromagnetyczne w czasie 15 minut? No właśnie. Cytat:Najlepiej do zagadnienia podeszła młodzież w Danii. Udowodniła w sposób bezdyskusyjny, że przebywanie w pobliżu urządzeń Wi-Fi jest szkodliwe. Umieszczono uprawy na przykład rzeżuchy w pobliżu urządzenia Wi-Fi. Po kilku dniach spowodowało to zahamowanie wzrostu roślin. Takie, lub podobne doświadczenie może przeprowadzić każdy mądry nauczyciel w swojej klasie.Wydaje mi się to fajnym pomysłem. Z tego co widziałem, to rzeżucha mogła mieć problem z rozrostem z powodu... wentylatorów z komputerów, którymi nadmuchiwane były zupełnie przypadkowo tylko te narażone próbki, do tego nie widziałem routerów testowych wyłączonych obok próbek testowych (w celu wyeliminowania np. emisji chemii z obudów i elektroniki nowych routerów. Nigdzie nie widziałem powtórzenia tych eksperymentów. Powiedzcie mi, dlaczego tak trudno jest dla przeciwników promieniowania wszelakiego napisanie choćby poprawnego merytorycznie tekstu? Bez podstawowych błędów językowych i terminologicznych? Z poprawnymi cytatami i zrozumieniem własnego oraz cytowanego tekstu? Mając poprawny tekst chętnie po polemizuję i poszukam materiałów. Tutaj to kopanie leżącego. |
|||
![]() izaw (2016-01-25) |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|