(06-09-2017 00:10)szopen napisał(a): [ -> ]test robiony na spokojnie - skończę wkrótce
1) w momencie wyłączenia WiFi (czerwona kontrolka WiFi)
a) harmonogram w aplikacji Kasa przestaje być dostępny, co potwierdza, że jest przechowywany w urządzeniu, a nie w chmurze (nie spojrzałem do aplikacji przy poprzednim teście)
b) urządzenie zostaje wyświetlone "na szaro" czyli offline i już się nie da wejść do zakładki z harmonogramem
c) mimo niemożliwości konfiguracji harmonogramu jest on wykonywany poprawnie
2) odłączenie urządzenia od zasilania (czyli restart jego systemu) między kolejnymi krokami harmonogramu w warunkach braku dostępu do internetu powoduje brak jego wykonywania do czasu powrotu zasięgu (lub być może niepoprawne wykonywanie harmonogramu jeśli jest cykliczny - sprawdzenie tego zajmie kolejne pół godziny)
czyli załóżmy, że mamy gniazdko w stanie wyłączonym oraz ustawione włączenie o godzinie 23:45 a wyłączenie o 0:00 ale jest to okres braku dostępu do internetu (np. od 22:00 do 6:00)
a zabrakło prądu np. na 5 minut o godzinie 23:00
to, to planowane włączenie się nie odbędzie
i nawet jeśli przywrócimy dostęp do internetu o godzinie 23:46 to nie nastąpi włączenie o 23:46 lecz następnym wykonanym krokiem będzie wyłączenie o 0:00 (które de facto też będzie "nieskuteczne", bo nie da się wyłączyć czegoś co już jest wyłączone)
3) czekam na wynik testu harmonogramu cyklicznego ustawionego około północy (radośnie założyłem, że w momencie uruchomienia smart-pluga bez dostępu do internetu jego wewnętrzny zegar ruszy "od lokalnej północy")
edit:
znalazłem w sieci bootloga w/g którego urządzenie staruje z "lokalnym czasem": 2015.11.01-01:38+0000
więc muszę nieco zmodyfikować testowy harmonogram, bo się pewnie nie doczekam żadnego ruchu
edit2:
wydaje się, że w przypadku utraty i powrotu zasilania w trakcie offline harmonogram nie wykonuje się wcale
(po powrocie zasilania) o ile urządzenie nadal jest w offline (brak internetu),
tzn. przekaźnik nie jest wcale włączany prawdopodobnie do następnego połączenia z internetem i to aż do momentu wystąpienia w harmonogramie zdarzenia "włączenie"
(ale mogłem przegapić ewentualny moment włączenia i wyłączenia)
dalszy test wymagałby poświęcenia doby, a muszę teraz przywrócić sieci do ich normalnej konfiguracji
edit3:
wygląda na to, że do pierwszego zadziałania harmonogramu po starcie urządzenia jest KONIECZNY dostęp do internetu, aby urządzenie mogło pobrać aktualny czas z internetu, bez tego nie zadziała wcale, późniejszy dostęp do sieci nie ma już tak kluczowego znaczenia
(nie doczekałem się pierwszego włączenia w/g harmonogramu po restarcie smart-pluga w warunkach braku dostępu do internetu)
Minęło trochę czasu, ale nie znalazłem na forach wielu wątków poświęconych tym gniazdkom, a zwłaszcza tej kwestii, więc odświeżę temat bo jest bardzo ciekawy.
Tym bardziej, że sam, zanim trafiłem na testy @szopena zacząłem dokładnie testować tak samo bo temat, jak się zachowa w różnych przypadkach, bardzo mnie intrygował
Gniazdko kupiłem tydzień temu HS 110, frimware 1.0.4.
Zachowuje się tak samo jak opisał @szopen.
Z tym, że u mnie, dodatkowo gniazdko wyłącza też router Wi-Fi (tak chce, podczas mojej codziennej nieobecności w domu) więc chwilowy brak zasilania powoduje też odcięcie od sieci co skutkuje po powrocie prądu brakiem wczytania lokalnego czasu.
Jeśli gniazdko wystartuje wtedy z datą i godziną o której pisał @szopen to włączy się dopiero wg harmonogramu liczonego od tej default-owej godziny bo nie będzie miało dostępu do internetu żeby się zupdatowac. Router, czyli Wi-Fi włączy się dopiero gdy gniazdko wykona włączenie wg harmonogramu.
Zauważyłem też, że gniazdko zapamiętuje czy było włączone czy wyłączone w momencie odcięcia zasilania, wyłączone, po powrocie zasilania, odpali się jako wyłączone i na odwrót.
W moim przypadku (odcięcie Wi-Fi) o ile prądu zabraknie na włączonym to po powrocie zasilania włączy od razu sieć i szybko się zupdatuje. Gorzej jeśli odcięcie prądu nastąpi na wyłączonym gniazdku.
Wtedy po powrocie zasilania startuję od defoultowej godziny "zero" i włączy się wg pierwszego najbliższego trybu "włącz" w harmonogramie.
Wychodzi na to, że szkoda, że nie ma własnego zasilania podtrzymującego aktualny czas.
Jeszcze jedna kwestia - tryb timera.
Ręczne włączenie lub wyłączenie gniazdka resetuje timer.
Czyli, ustawić włączenie (w trybie timera) można jedynie na wyłączonym gniazdku i na odwrót.
Jest to o tyle upierdliwe, że np. jestem w domu i za chwilę mam wyjść, powiedzmy na dwie godziny, więc na wciąż włączonym gniazdku ustawiam włączenie za dwie godziny, po ustawieniu, wychodząc, wyłączam ręcznie gniazdko (nieistotne czy przyciskiem czy z apki), w tym momencie timer jest resetowany i nie włączy gniazdka. Na odwrót działa tak samo.
PS. Czy w ciągu tych kilku lat odkryłeś jakieś inne zależności?
Nie lubię jak mnie takie rzeczy zaskakują
.
Szkoda, że producent tego nie opisał w manualu.
--
Pozdrawiam
Piotr W.
Wysłane z mojego 16th przy użyciu Tapatalka