Revolut od A do Z - poradnik dla początkujących.

[Ekonomista]

Zacznę może od tego co już sam przetestowałem na własnej skórze, najwyżej mnie poprawicie.

Revolut - usługa bankowa zlokalizowana w Wielkiej Brytanii w oparciu o konta banku Lloyd.

Dostarczają za darmo i darmową (przynajmniej ostatnio dla nowych użytkowników, czasem dla obecnych) kartę fizyczną Visa (od razu napomknę, że nie do użycia z Google Pay) w ciągu praktycznie 2-3 dni roboczych (od polskiej granicy Pocztą Polską listem zwykłym priorytetowym).

Największą korzyścią posiadania choćby samej aplikacji z kontem i kartą wirtualną jest możliwość płacenia w walucie obcej ze spreadem na poziomie 0,5 % oraz wymiana waluty, ale gorzej (czasowo) z przelaniem tych pieniędzy na polskie konto

Więc jest darmowa aplikacja do usługi bankowej z darmowym brytyjskim kontem i jedną wirtualną kartą Visa, która jednak ma kod CVV, dzięki czemu ponoć działa z Paypalem (ja użyłem fizycznej). Można określać działanie karty fizycznej na bieżąco w aplikacji (pasek magnetyczny, (chip to działa zawsze), zbliżeniowo, online), zmieniać PIN, limity miesięczne.
Natychmiast po dokonaniu transakcji dostaje się powiadomienie w aplikacji.
Można doładować praktycznie w minutę inną kartą (podpiąć można na stałe, chociaż wymagany każdorazowo kod CVV, a nowsze karty wymagają SMS), lub Google Pay pierwsze powiązanie z GPay za pomocą odcisku palca lub PIN'u) za minimum 20 zł, 10 $ i podobne wartości względne w innych walutach. Można przelać na dowolne konto (do PL mi szło 2 dni robocze) jednak w drugą stronę bym nie ryzykował, bo akceptowany tylko jest przelew SWIFT - międzynarodowy (płatny w zależności od naszego banku).
Kartę fizyczną udało mi się podpiąć pod PayU i wirtualną pod Netflixa.

Zdecydowanie odradzam wypłacanie z karty fizycznej pieniędzy w polskim bankomacie, chyba, że ktoś lubi być okradany na dziesiątki procent.

Raz weszło mi konto na minus, po tym jak pojawiła się płatność zbliżeniowa na koncie (zapewne offline), która nie pojawiła się od razu tylko po paru dniach, jak już miałem na koncie mniej pieniędzy niż wynosiła kwota transakcji. Ale tak zdarzało mi się też w innych polskich bankach, w zasadzie to tylko nie T-mobile UB (sam nie wiem czemu, skoro używam tam kart najwięcej i najdłużej).

@szopen coś wspominał o subkontach na prawie każdą walutę. Rzeczywiście tam są. Należy z nich korzystać, skoro to parę kliknięć w aplikacji, a w weekendy Revolut nie przewalutowuje korzystnie w trakcie transakcji.

Artukuł: https://jakoszczedzacpieniadze.pl/revolu...na-wakacje

[szopen]

Czy Revolut to usługi bankowe to nie wiem (trzeba by znać definicje), ale bank to NIE jest, za to tu pasuje ostatnio modne słowo: "fintech", więc raczej nie są to usługi bankowe…

Do Paypala (i nie tylko, generalnie do transakcji w internecie), to akurat mam podpiętą kartę wirtualną (można ją zablokować i odblokować jednym ruchem palca i ma odrębny limit), a kartę fizyczną to zostawiam sobie na wyjazdy zagraniczne (choć testowo płaciłem w spożywczaku za rogiem) i ma ona dodatkowe opcje zabezpieczeń z oczywistych względów niedostępne dla wirtualnej - GPS, blokady: paska magnetycznego, wypłat z bankomatu czy płatności zbliżeniowych, dodatkowo można na niej wyłączyć płatności online, ale mam wrażenie, że gdzieniegdzie ona przechodzi, a wirtualna nie (może to jednak był tylko chwilowy problem? aż tak głęboko nie wnikałem, a płatność dotyczyła wiarygodnej firmy).

Subkonta są o tyle istotne, że można wymienić walutę gdy jest dobry kurs, oraz nie występują dodatkowe opłaty (prowizja bodajże 1,5% w weekendy!), ale nie dotyczą każdej waluty (w tej chwili są to 24 waluty w tym PLN), a płacić revolutem można ponoć w około 150 walutach (ale dla tych nie posiadających subkont możliwe jest tylko przewalutowanie natychmiastowe, więc nie zaoszczędzimy na przewalutowaniu zawczasu, dodatkowo niektóre waluty powiązane są z prowizją rzędu 1% lub w weekendy 2% nie pamiętam dokładnie które, ale chyba chodzi o RUB, BYN i UAH).

Dla skłonnych płacić za usługi 3 dyszki PLN miesięcznie są dostępne dodatkowe usługi, m.in.
- nieograniczona wymiana walut (w wersji standard są limity)
- 2x wyższy limit bezpłatnej wypłaty z bankomatów (do 400GBP/1600PLN) powyżej jest 2% prowizji (pomijam wcześniej opisany fakt dodatkowych opłat w niektórych sieciach bankomatów)
- ubezpieczenie medyczne za granicą
- dostępne wirtualne karty jednorazowe (idealne zabezpieczenie przy płatnościach w wątpliwych miejscach w internecie)
- resztę każdy może sobie sprawdzić w aplikacji (dla mnie nie są jakoś kluczowe, choć przy wyjazdach zagranicznych może być istotne priorytetowe wsparcie techniczne, bezpieczniej jednak mieć po prostu jakiś backup w postaci gotówki w lokalnej walucie lub innej karty nawet ze zwyczajnymi, czyli dużymi kosztami przewalutowania)

[jakubd]

Ekonomista napisał(a):Dostarczają za darmo i darmową (przynajmniej ostatnio dla nowych użytkowników, czasem dla obecnych) kartę fizyczną Visa (od razu napomknę, że nie do użycia z Google Pay) w ciągu praktycznie 2-3 dni roboczych (od polskiej granicy Pocztą Polską listem zwykłym priorytetowym).

Jest obsługa Google Pay <->Revolut. Sam mam dodaną.
https://www.revolut.com/pl/help/przewodn...google-pay
Co prawda ja wybrałem fizyczną Mastercard, ale jednak mam.
Choć działa dziwnie - operację na ponad 2000 PLN w sklepie - siłą rzeczy zbliżeniową - wykonałem bez... żądania pinu. Mało mi się to spodobało.

[Ekonomista]

Pisałem o Visa. Sprawdzone organoleptycznie - niestety.
https://support.google.com/pay/answer/7352136

---

jakubd napisał(a):siłą rzeczy zbliżeniową

Dlaczego siłą rzeczy?

[szopen]

Ekonomista napisał(a):

jakubd napisał(a):siłą rzeczy zbliżeniową

Dlaczego siłą rzeczy?

tak sobie dopowiadam - widocznie to była karta wirtualna

[jakubd]

Siłą rzeczy, bo nie widziałem jeszcze Google Pay w telefonie działającego z terminalem płatniczym w fizycznym sklepie inaczej niż przez płatności zbliżeniowe.
Jakby GPay wydał kartę fizyczną (pewnie wyszłoby z tego coś na kształt Curve) to by było ciekawie

[tps4]

Ekonomista napisał(a):Zdecydowanie odradzam wypłacanie z karty fizycznej pieniędzy w polskim bankomacie, chyba, że ktoś lubi być okradany na dziesiątki procent.

To nie tak. Prowizję chcą pobrać w bankomatach niektórych banków i Euronetu ( przynajmniej jakiś czas temu, bo w/g prawa de facto jest to zabronione - traktowane jako opłaty surcharge ) , natomiast w innych jest to całkowicie bezprowizyjnie, nie trzeba się tylko zgadzać na przewalutowanie.
Przetestowane organoleptycznie w bankomacie ING.

Co do subkont to też działa fajnie i uwaga możemy się nawet pobawić w kantor
, ja akurat wymieniałem PLN na korony czeskie w piątek, ( niestety nie przetestowałem płatności kartą fizyczną, bo Czechach tam gdzie byłem, nigdzie nie przyjmowano płatności kartą! ) więc w poniedziałek wracałem z koron na złotówki i korzystając z osłabienia PLN zyskałem na tym podwójnej wymianie 1 grosz na każdym 20 zł wymienianym, a mogło być nawet więcej!

jakubd napisał(a):Choć działa dziwnie - operację na ponad 2000 PLN w sklepie - siłą rzeczy zbliżeniową - wykonałem bez... żądania pinu. Mało mi się to spodobało

To było w polskim sklepie/terminalu?

[Ekonomista]

tps4 napisał(a):Prowizję chcą pobrać w bankomatach niektórych banków i Euronetu

Powiem więcej. Ja skorzystałem z bankomatu Euronet i prowizji nie pobrał tylko funt u nich po 4,30 zł.

[jakubd]

tps4 napisał(a):Prowizję chcą pobrać w bankomatach niektórych banków i Euronetu ( przynajmniej jakiś czas temu, bo w/g prawa de facto jest to zabronione - traktowane jako opłaty surcharge ) , natomiast w innych jest to całkowicie bezprowizyjnie, nie trzeba się tylko zgadzać na przewalutowanie.

Dzisiaj bez, jutro będzie, pojutrze zaskarżą i nie będzie i tak w koło macieju. Nie wiadomo. Jak używamy do płatności problemu nie ma.

tps4 napisał(a):To było w polskim sklepie/terminalu?

Tak - w Komputroniku w Złotych Tarasach w Wwie. Nie tylko ja ale i obsługa były w szoku. Kompletnie niezgodnie ze standardami, ale podejrzewam, że gdzieś nie przeszła informacja między Revolutem a GPay.

[tps4]

jakubd napisał(a):tps4 napisał(a):
Prowizję chcą pobrać w bankomatach niektórych banków i Euronetu ( przynajmniej jakiś czas temu, bo w/g prawa de facto jest to zabronione - traktowane jako opłaty surcharge ) , natomiast w innych jest to całkowicie bezprowizyjnie, nie trzeba się tylko zgadzać na przewalutowanie.

Dzisiaj bez, jutro będzie, pojutrze zaskarżą i nie będzie i tak w koło macieju. Nie wiadomo. Jak używamy do płatności problemu nie ma.

Opisujmy stan faktyczny, a nie ten wymyślony.
Na teraz prowizji z pewnych bankomatów ( np. ING) NIE MA.
To co będzie jutro, pojutrze to będzie. Również zasady płatności bezgotówkowych czy utrzymania konta mogą się zmienić. Ja w ogóle nie widzę problemu, a jak ktoś się boi to w ogóle nie musi wyrabiać/korzystać z takich nowinek. Wtedy już zupełnie nie ma problemu.

---

Ekonomista napisał(a):Powiem więcej. Ja skorzystałem z bankomatu Euronet i prowizji nie pobrał tylko funt u nich po 4,30 zł.

Tego do końca nie rozumiem? Wypłacałeś w polskim bankomacie złotówki i zgodziłeś się na przewalutowanie po takim kursie i poszło bez prowizji?

[Ekonomista]

Czego nie rozumiesz? Nie było żadnej prowizji tylko niekorzystny kurs. A zgodziłem się w obawie, że nie wypłacę pieniędzy.

[tps4]

Teraz jasne. Nie znałem do tej pory relacji nikogo, kto wypłacał i się zgodził na przewalutowanie.

[Ekonomista]

To nie tak jak myślisz. To była lekko ekstremalna sytuacja.
Spieszyłem się z wypłaceniem niezbędnej gotówki, bo ktoś bliski musiał coś już kupić, a nie wiedział, czy można tam płacić kartą. Poszliśmy do bankomatu WBK - był nieczynny, następnie przeszliśmy się dalej do Euronetu, był czynny, ale nic nie było widać, bo ekran był zbyt słabo podświetlony. Wku..y jak niemiecki żołnierz we wrześniu idę do trzeciego najbliższego bankomatu - to był właśnie ten Euronet. A tu nie dosyć, że zamulony, z jakimiś dziwnymi kolejnymi krokami z wielkimi sumami do anulowania, z reklamami większymi od istotnych informacji pokazuje mi, że przewalutowuje i jest tylko mały napis na dole po lewej, że mogę to anulować. Nawet nie byłem pewny czy nie anuluję całej wypłaty, więc się zgodziłem, za chwilę sprawdzam w aplikacji i to co się spodziewałem, czyli dużo większa kwota. Chociaż nie spodziewałem się aż takiego złodziejstwa, bo w bankomacie co prawda, był jak byk napisany kurs funta 4,3..... PLN, to sądziłem, że funt już spadł ostatnio do poziomu 4,5, a jednak z tego co widzę to
trzyma się prawie pięciu złotych. Tak czy inaczej więcej nie wypłacam revolutem, chociaż mogłem trafić znacznie gorzej z tego co piszecie.

[tps4]

To jeszcze parę kwestii dotyczących Revoluta.

1. W przypadku nowo dodanych kart większość naszych użytkowników będzie miała maksymalną kwotę dziennego limitu doładowań w wysokości od 500 do 3000 GBP (lub równowartość w innej walucie).

2. Doładowania w GBP, EUR, PLN, DKK, SEK, NOK, RON, and CHF za pomocą karty debetowej są całkowicie bezpłatne. Czyli uwaga - mam kartę w USD i nią już nie polecam doładowywać.

3. Wymiana międzywalutowa w aplikacji:
Możesz dokonywać wymiany pomiędzy walutami, takimi jak USD, GBP, EUR, PLN, CHF, DKK, NOK, SEK, RON, SGD, HKD, AUD, NZD, TRY, ILS, AED, CAD, HUF, JPY, MAD, CZK, QAR, THB, i ZAR w sekcji "Wymień w aplikacji.

4. Wymiana w weekendy:
W weekendy (piątek 23:59 – niedziela 23:59) stosujemy niewielki narzut do kursu kasowego, gdy rynki walutowe są zamknięte. Uwzględniamy kurs z 23:59 i stosujemy 0,5% narzutu w stosunku do głównych walut i 1,0% w przypadku innych walut, aby chronić naszą firmę przed potencjalnymi stratami ze względu na duże wahania kursu.

5. Limity wymian i wypłat:
Korzystanie z Revolut podczas wysyłania, wydawania, wypłacania i wymiany środków w walucie obcej jest bezpłatne przez pierwsze naliczone 20000 zł miesięcznie. Opłata 0,5% będzie miała zastosowanie do wszelkich późniejszych transakcji międzywalutowych zrealizowanych w tym samym miesiącu.

Korzystanie z bankomatu jest bezpłatne dla pierwszych wypłaconych 200 £ (200 €/ 200 $/ 200 fr./ 800 zł/ 1500 DKK/ 2000 SEK/ 2000 NOK/ 800 RON) w miesiącu, po których to będzie obowiązywać opłata w wysokości 2% dla kolejnych wypłat z bankomatu aż do końca miesiąca. Na przykład, jeśli wypłacisz 250 £ w ciągu 1 miesiąca, będzie Cię kosztować tylko 1 £.

[Ekonomista]

Właśnie ten piątek mnie nurtował. Weekend definiuje się czasem z piątkiem. A tu nie i w sumie logicznie bo tylko w sobotę i niedzielę nie działają np. kursy NBP i przelewy eliksir. Teraz wszystko jasne dzięki.

---

tps4 napisał(a):1. W przypadku nowo dodanych kart większość naszych użytkowników będzie miała maksymalną kwotę dziennego limitu doładowań w wysokości od 500 do 3000 GBP (lub równowartość w innej walucie).

Jak 500 GBP to czasem może być problem. Jak sprawdzić ile mogę doładować?

[tps4]

Tylko próbując, jak odrzuci transakcję to znaczy, że mniej. Z tego co wiem, w miarę używania karty i doładowywania zyskujesz tak jakby "zaufanie" Revoluta i limity te idą w górę.

[spag]

(14-09-2018 12:51)Ekonomista napisał(a):  Czego nie rozumiesz? Nie było żadnej prowizji tylko niekorzystny kurs. A zgodziłem się w obawie, że nie wypłacę pieniędzy.

Dawno temu wyplacalem z euronetu i prowizji nie było wybiera sie kwote w PLN jak sie ma na sub koncie PLN. Ciekawe jest dla mnie to , uwaga to bylo wyplacane w oddziale Citi handlowy w centrum handlowym .

Co do reszty kwestia płacenia gPay -revolut może zależeć od terminala , ja z fizyczna problemu nie mialem , gpay za granicą nie dalo sie w paru miejscach, w PL rzadko uzywam MC "R" wiec tu nie wypowiem sie. Czy to jest bank ciezko określić, pieniądze raczej laduja w Barclays a nie Lloyds. Lloyds prowadził konta na początku zanim dostali licencję pisza ze bankową bodaj europejską.

Transfery sa w Polsce robione przez Currency Cloud to jakis operator płatności.
Z doświadczenia najkrotsze czasy EUR - przez SEPA więc byl w 4h na koncie.
GBP - 1dzień roboczy
PLN - 2 dni robocze (Bzwbk), 3 dni (citi,millenium)

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

[Ekonomista]

(14-09-2018 14:08)tps4 napisał(a):  Tylko próbując, jak odrzuci transakcję to znaczy, że mniej. Z tego co wiem, w miarę używania karty i doładowywania zyskujesz tak jakby "zaufanie" Revoluta i limity te idą w górę.

Nie znoszę nie jasnych sytuacji.

[tps4]

spag napisał(a):Dawno temu wyplacalem z euronetu i prowizji nie było wybiera sie kwote w PLN jak sie ma na sub koncie PLN.

Okazuje się, że prowizje mieli naliczane tylko niektórzy użytkownicy Revoluta a konkretniej ci korzystający/posiadający karty Mastercard. Od wypłat kartą Visa ( czyli najpopularniejszą w Revolucie) nie było żadnych prowizji. Od teraz Revolut w związku z powyższym zaczął wydawać karty Mastercarda ( zamiast uprzednio podstawowej Visy) która będzie rozpoznawana jako lokalna. W ten sposób w bankomatach Euronetu podczas wypłaty nie zostanie naliczona surcharge, a w sklepach na wyświetlaczu terminala nie pojawi się już propozycja przewalutowania kwoty płatności.

[szopen]

Kurza twarz mam Visa i domyślnie jest GBP