Kończy się darmowe LTE w RBM?

[jakubd]

To źle wróży ofercie DIL.

[Kamil7878]

Pakiet 100 GB za 40 zł pojawia się i znika...

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L31 przy użyciu Tapatalka

[morfik]

Tak czy inaczej zostało 2 tygodnie i będzie wiadomo ostatecznie ale według mnie to koniec.

[Ekonomista]

Nie do końca. Mnie się kończy pod koniec września, więc jeszcze będę mógł uruchomić do prawie końca października. Ale jak komuś kończy się np. 01.10.2018. to może wtedy sprawdzić.

---

morfik napisał(a):według mnie to koniec

To tamten wykrakał.

[morfik]

Mi się kończy za tydzień, to jeszcze miesiąc będę miał a potem chyba na aero będę musiał jechać, bo ja nie mam stałego neta.

[Ekonomista]

Otvarta daje podobną ilość za 40 zł.

[grzech1991]

Jakakolwiek opłacalność tej oferty padła. Teraz stałe łącze kosztuje po 30-50 zł miesięcznie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[szopen]

16,66zł/m-c jest trudne do przebicia (a w starych RBM7 wychodziło 10zł/m-c) nawet biorąc pod uwagę średnio-niski komfort playowskiego LTE…

Oczywiście tam gdzie można sprawić sobie kablówkę/światłowód często nie ma się nad czym zastanawiać,
ale jest mnóstwo lokalizacji, gdzie trudno o cokolwiek konkurującego z DIL.

Tym którym udało się utrzymać grunwald nie będzie źle - tam też utrzymanie wychodzi za 16.67zł/m-c i też jest kumulacja kasy.

[DjAbra]

jeżeli DiL zniknie to chyba zmigruję do RBM Siema na kartę. za 50pln mam 20gb ważne 100 dni. chyba ze ktoś zna lepszą ofertę na kartę z netem

[szopen]

no chyba są lepsze (ale zależy pod jakim względem - patrzę pod względem typowego swojego wykorzystania - w ciągu roku jeden miesiąc ponad 50GB, 8 m-cy ponad 25GB, reszta poniżej 25GB, akurat play24 umożliwia sprawdzenie tego dość daleko, ale nie przez aplikację…) - jeśli chodzi o większy pakiet danych to akurat daleko nie musisz szukać - RBM siema PL
doładowanie za 5zł załatwia kwestię RWK, a skumulowaną kasę wcześniej w DIL przeżresz pakietami 50GB/30zł/30dni
(można też lecieć pakietami 25GB po 20zł - ale wszystko zależy od realnego wykorzystania, bo idąc minimalistycznie może się np. okazać, że optymalny jest Play odNowa, gdzie wszystkie pakiety są wyjątkowo drogie, ale przy bardzo umiarkowanym wykorzystaniu sprawę ratuje bezterminowa ważność, jednak pod warunkiem ciągłego używania)

PS powyżej zakładam tylko prostą migrację tylko między taryfami, aby nie tracić środków skumulowanych w trakcie korzystania z DIL, nowi użytkownicy mogą wybrać zupełnie inną drogę

[Ekonomista]

szopen napisał(a):16,66zł/m-c

Jak już to 15,25 zł przy założeniu 365/12= 30,5 dnia średnio ma mc.

[jakubd]

Nie ma to ja matematyka precyzyjna

[Ekonomista]

No co? Pominąłem tylko lata przystępne, bo akurat ja zacząłem korzystać na początku 2017. No i wcześniejsze doładowania, bo nie ma takiej potrzeby.

[Ekonomista]

Pisałem do nich, lecz nabrali wody w usta. Piszą ogólnikami, że wszystko się okaże najszybciej na ich stronie.

[szopen]

Ekonomista napisał(a):przy założeniu 365/12= 30,5 dnia średnio ma mc.

No jak mamy rozpatrywać przypadek idealny to tak, te moje kwoty wynikały z kalkulacji dla jakiegoś skończonego odcinka czasu (rok albo 2? bo już nie pamiętam, a liczyć w obecnej sytuacji mi się nie chce).

[DjAbra]

mam trochę $$$ skumulowanych dzięki nie tyle przez DiL a przez to że ze swojego numeru rzadko gdziekolwiek dzwonie/smsuje, jak już to gadam przez różne skype'o podobne wynalazki więc Siema (ta bez PL w nazwie) to chyba najfajniejsza taryfa by nie tracić kasy na pakiety dodatkowo płatne a i żeby zachować stan konta przy migracji taryfowej.

[grzech1991]

I tak chyba nie ma płaczu, teraz jest t-mobile 20mb/s. Tylko wada to lojalka. Dla tych co nie mają FTTB/FTTH

[DjAbra]

tak się składa ze mam FTTH, ale całego dnia w domu się nie spędza

[Ekonomista]

szopen napisał(a):No jak mamy rozpatrywać przypadek idealny

... aha, czyli policzyłeś koszt startera. A energetyka jakoś nie, chociaż podobna cena samej puszki. Kto wypił i się nie przyznaje teraz?

[szopen]

hehe to się nie liczy, bo i tak starter jest z puchą
oprócz tego doładowywanie w ostatni dzień ważności jest naprawdę słabym pomysłem, więc z tych 100dni robi się np. 95