Szybkie szukanie |
Co zrobić z zalaną elektroniką
|
20-03-2014, 17:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-09-2020 01:46 przez szopen.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Co zrobić z zalaną elektroniką
"zalałem, utopiłem itp." sprzęt. Dlatego też postanowiłem napisać drobny poradnik, który pozwoli wszystkim pechowcom zwiększyć szansę na uratowanie ukochanego PDA.
Najważniejsze po zalaniu jest jak najszybsze wyłączenie urządzenia, w celu uniknięcia zwarć na np. ścieżkach. OD TEGO MOMENTU NIE WŁĄCZAMY PDA AZ DO KONCA CALEJ OPERACJI (CZYLI OK 3-4 DNI)!!! Następnie należy wyciągnąc baterię, nie wpadać w panikę. Gdy wykonamy to w przeciągu paru minut od zalania, prawdopodobieństwo trwałego uszkodzenia jest najmniejsze, rośnie jednak z czasem w którym urządzenie jest na chodzie po zalaniu. Następnie należy rozłożyć sprzęt na części "pierwsze" wykręcić wyświetlacz, antenę, głośnik, oraz jeżeli jest możliwość to mikrofon, powyjmować karty itp. tak aby została sama płyta główna. Teraz wybieramy którym sposobem chcemy nasz ukochany sprzęcik oczyścic DROŻEJ ALE LEPIEJ Kupujemy wanienkę ultradźwiękową (ok 200,-) oraz płyn do czyszczenia płyt np CLEANSER koszt ok 10,- środek ten stosunkowo szybko odparowuje oraz nie pozostawia po sobie osadów, nacieków itp. Płyn nalewamy do wanienki, wkładamy płytę główną, i... włączamy, po paru minutkach mamy gotowy element do suszenia. Ten sposób jest najlepszy, ponieważ płyn w takiej wanience penetruje wszystkie zakamarki płyty i je dokładnie czyści. Stosują go głównie serwisy, ze względu na koszt wanienki która się dośc szybko zwraca. OCZYWIŚCIE DA SIĘ TANIEJ Dla osób które nie mają do wydania ok 200,- na wanienkę jest inna metoda. Idziemy do sklepu elektronicznego i kupujemy buteleczkę izopropanolu, albo do spożywczego po spirytus (tylko nie salicylowy). Płyn wlewamy do pudełeczka (np po lodach algida 1l) , wkładamy płytę główną. Po jakiś 2-3h można płytę wyciągac, pamiętajmy jednak o wstrząśnięciu od czasu do czasu pudełeczkiem, żeby wszystkie "śmieci" wypłukac. Po tych zabiegach mamy gotową płytę do suszenia. SUSZYMY Osobiście polecam zostawic telefon gdzieś w suchym ciepłym ok 25ºC i niech sobie schnie przez 2 może 3 dni, można też zastosowac suszarkę do włosów (jednak w pośpiechu można pozostawic trochę płynu, a tego raczej nie chcemy :evil Po tych zabiegach można poskładac wszystko do kupy, włożyc baterię i wcisnąc magiczny włącznik. Przy odrobinie szczęścia na tym zakończymy całą procedurę czyszczenia i suszenia. Zdarzyc się może że telefon się nie włączy, nie wpadamy w panikę, prawdopodobnie powstały tzw "zimne luty" należy w takim przypadku wygrzac płytę (tj mikroprocesory) na stacji hot air (cena ok 400,-) więc można zanieśc do znajomego w serwisie komputerowym itp. i po tym zabiegu mamy na prawdę spore prawdopodobieństwo że nasz sprzęt odżyje. |
|||
22-03-2014, 01:37
Post: #2
|
|||
|
|||
Co zrobić z zalana elektronika
Jest jeszcze jedna opcja, wrzucić do ryżu
I po zalaniu najlepiej jak najszybciej odłączyć baterię. |
|||
22-03-2014, 17:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-03-2014 17:30 przez szopen.)
Post: #3
|
|||
|
|||
Co zrobić z zalana elektronika
Nie ze wszystkim się zgadzam ("zimne luty" nie powstają od zalania), ale poradnik jest na tyle dobry, że podwiesiłem wątek
Statystyki Folding@home |
|||
23-03-2014, 02:14
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Co zrobić z zalana elektronika
spirytus spożywczy może zaszkodzić a zabieg "hot air" nie jest taki prosty...
pzdr pawelarc Sent from my SGSA using Tapatalk |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|