Motorola One Action - o ładowaniu i wątpliwym aku

[tps4]

Ekonomista napisał(a):No poużywałem accubattery i przy fabrycznym opisie 3500 mAh aplikacja podaje około 3400 mAh, a ładunek rozładowania od 100 % do 0 % (aplikacja podaje, że od 99 do 1) to już około 2800 mAh. Czy jest sens reklamować, czy to w granicach normy?

Ekonomista napisał(a):Po jakichś ośmiu cyklach ładowanie-rozładowanie apka AccuBattery pokazuje pojemność 3436 mAh, ale ja bym patrzył jednak na twarde dane czyli ładunek rozładowania, który oscyluje wokół 2800 mAh (średnia z trzech pełnych rozładowań powiedzmy te 2800 mAh). Czyż dobrze wnioskuję, że to jest właściwa pojemność?

szopen napisał(a):Oczywiście co do samej kwestii pomiaru pojemności - to się zgadzam mierzy się ja podczas rozładowania, warunki występujące w przypadku telefonu są jednak na tyle zmienne, że i tak zawsze występuje jakiś rozrzut wyników.

szopen napisał(a):PS jestem skłonny uwierzyć w 3,4Ah czyli… nie ma podstaw do reklamacji (różnica nawet nie sięga odchyłek dopuszczalnych dla akumulatorów rzędu 10%, ba jest mniejsza niż 5%).

Nie wiem jak dokładnie działa ta apka ale dla mnie:
1. Pomiar co jest oczywiste musi być przeprowadzony na rozładowaniu, a dla tak zmiennych poborów prądu zależnych przecież nie tylko od działania ekranu z różną jasnością ( najczęściej mamy ustawiona jakąś automatyczną co powoduje w sumie różne jasności ekranu nawet w zależności od kąta pochylenia w pomieszczeniu itd.) od modemu i jakości połączenia, od działających w tle aplikacji które mogą się włączyć, czy pobierać jakieś dane czy przetwarzać nawet tylko na jedną lub kilka sekund ale to zawsze zwiększa pobór itd itd.
Reasumując moim zdaniem niemożliwe jest by aplikacja tak mogła monitorować wszystko lub monitorować napięcie co dla takich dużych zmienności również krótkotrwałych nigdy nie będzie dokładne, by podać dobry wynik przy rozładowaniu telefonu.
2. Znacznie lepiej jest przy ładowaniu ale tutaj też zależy czy telefon sobie leżał, czy pracował, czy pracowałeś na nim tylko część a potem leżał itd - więc tu też pomiar obarczony jest ogromnym błędem i przybliżeniami oraz podstawowa zasada że jednak mierzymy na rozładowaniu głównie z uwagi na straty cieplne ale nie tylko.
3. Pojemność znamionowa każdego ogniwa podawana jest przez producenta dla procesu ciągłego rozładowywania stałym prądem o raczej mniejszej niż granicznej wielkości do granicy najczęściej 2,7 - 2,75V
Dla bezpieczeństwa telefonu te granice muszą być przesunięte, więc jak telefon pokazuje 1% to jego bateria ma jeszcze większe napięcie niż te 2,7% ergo nie jest rozładowana do końca jak w teście producenta z czego wynika, ze apka pokazująca ładunek np. przy ładowaniu porównywalny z pojemnością znamionową po prostu przesadza. Ale o tym o tej dokładności czy raczej niedokładności było już wcześniej.
4. Przy rozładowywaniu czy tez ładowaniu telefonu z działającymi procesami prąd rozładowania ale i ładowania (w dużo mniejszym zakresie ale jednak) będzie się zmieniał ( podczas rozładowania bardzo mocno) co moim zdaniem uniemożliwia w praktyce nie tylko dokładny pomiar ładunku ale i z uwagi na rozbieżności tych prądów od prądu wzorcowego producenta nie można takich wyników odnosić stricte do pojemności znamionowej ( przy innym prądzie rozładowania pojemność "znamionowa" podawana przez producenta też się zmieni.

Reasumując - wyniki nawet z dobrej aplikacji traktowałbym jako pomocnicze i nie wyciągał daleko idących wniosków, oczywiście mierząc i gromadząc wyniki taką aplikacja po pewnym czasie mamy pewien zakres danych i np. postępujące zużycie baterii możemy zauważyć.

szopen napisał(a):Popatrz na to (raportuje mi pojemność 3,75Ah)

A z czego to widać?
Bo w/g mnie to 3503,125 = 3363 / 96%