Smartfon z PL do 700 zł w 2019r.

[szopen]

kontynuując OT

Wiesz w domu to mi niejeden telefon upadł i nic się nie stało, a ten stłuczony RM4X upadł z 1,5m kantem na kafelki (czy beton?) w tzw. instytucji publicznej, czyli wyjątkowo na twarde podłoże, swoją drogą w pracy to się różne rzeczy zdarzają np. włącznie z upadkiem z ponad kilkunastu metrów (no nie umiem ocenić, ale chyba to było koło 30m?) - tak się pozbyłem jednego telefonu, który wydawał się być naprawdę solidny, a upadek przetrwały tylko karty SIM, poprzedni smartfon przed stłuczonym redmi też szlag trafił w robocie i też było to zniszczenie mechaniczne - dlatego ustaliłem sobie maksymalny pułap ceny telefonu na 500-600zł). W sumie średnio zużywam w ten sposób 1 telefon na rok góra 2 lata, swoja drogą RM4X, był jedyny który kupiłem 2x taki sam model (po prostu produkuje się coraz mniej małych smartfonów…), a ten potłuczony używałam przynajmniej pół roku i nic mu się specjalnego nie działo, tylko wkurzał mnie "pajączek" na całym ekranie, swoją drogą odsprzedałem znajomemu za grosze, a on zaszalał na wymianę ekranu i używa go nadal.

---

A w kwestii stosunkowo niedrogiego smartfona dla twojego znajomego - mógłbym się pozbyć jednego z RM4X lub Le2 x526 (używam go tylko do testów aplikacji, bo 5,5cala jest dla mnie za wielki do normalnego użytku), ale raczej nie będę oddawał za pół-darmo (ewentualnie PW, ale nie mogę zaoferować ceny takiej jak markety wypychające sprzęt powystawowy tak jak w przypadku tej G5 - przykładowo w eurortv brak możliwości dostawy/rezerwacji to na 100% egzemplarze z wystawy i zazwyczaj można sobie darować wycieczkę, bo jest ale go nie ma ; ani nie dam gwarancji, a wolę mieć coś w backupie niż dokładać do potencjalnej sprzedaży).