Zaniki połączenia LTE

[morfik]

Praktycznie od początku jak tylko przerzuciłem się na internet LTE (ten z RBM5), sygnał zachowuje się nad wyraz dziwnie. Generalnie rzecz biorąc, to połączenie działa w porządku ale w pewnych momentach jest ono zrywane ale modem (e3372s, zwykły, podłączony do routera tplink Archer C2600 z LEDE) w dalszym ciągu jest połączony i świeci się na nim dioda. Z jakiegoś powodu połączenie jest tracone i ping nie lata i jeśli to pozostawić tak samemu sobie, to net już nie wróci. Z kolei zresetowanie interfejsu sieciowego odpowiedzialnego za połączenie LTE na routerze chwilę po "awarii" też tego połączenia ze światem nie przywraca ale adresacja IP dla interfejsu LTE jest uzyskiwana. Natomiast po odczekaniu chwili, taki reset interfejsu już zestawia połączenie.

Z początku myślałem, że to może jest winą zbyt intensywnego pobierania danych, no bo w zasadzie najczęściej taka sytuacja przytrafiała się właśnie w momencie odpalania torrenta i pobierania obrazów z linux'em. Niemniej jednak, pobieranie większego pliku z jednego źródła zdawało się działać o wiele lepiej i spróbowałem ograniczyć liczbę jednoczesnych połączeń na torrencie do 10-20 i w ten sposób szło nawet pobrać 5-7 GiB ale i tak w końcu połączenie było urywane i trzeba było resetować modem.

O ile takie powyższe zachowanie jestem jeszcze w stanie zroumieć, bo być może operator ma ustawione jakieś limity, by nie pojedynczy klient zbytnio nie obciążał sieci w sposób "automatyczny", to nie wiem za bardzo jak rozumieć poniższą sytuację.

Jest jedno połączenie, które zjada 60-100 KiB/s (w każdym razie niewiele). To połączenie jest aktywne cały czas i przez dłuższy czas. Po 2-4 godzinach, połączenie LTE zdycha mniej więcej w taki sam sposób co w przypadku torrentów. Gdy tego połączenia zjadającego niewielki transfer nie ma, a korzystanie z internetu sprowadza się w zasadzie do przeglądania stronek www, poczty i RSS'ów odświeżanych co parę minut, to połączenie LTE działa bez zarzutu nawet przez parę dni, choć czasem modem pada w nocy i dioda na nim miga ale to pewnie już z winy operatora.

Czy ktoś notuje tego typu problemy z połączeniem LTE i wie może czym są one spowodowane i ewentualnie jak im przeciwdziałać jeśli to możliwe?