e-papier - Korzystacie z czytników? Skąd bierzecie książki?

[jakubd]

PDFy to ja lubię i korzystam na co dzień, ale one mają konkretne zastosowanie - publikacja materiałów z zachowaniem 100% wyglądu materiału papierowego. I to się sprawdza przy gazetach kolorowych typu wprost, polityka, newsweek - ale tego się nie da czytać na typowych czytnikach epapierowych - za to idealnie do tego nadają się tablety.
Przy książkach elektronicznych czytamy głównie tekst bez obrazków i najważniejsza jest możliwość wyboru czcionki, interinii, skalowania tekstu i jego swobodnego przepływu między stronami i dostosowanie do wielkości i rozdzielczości danego czytnika e-papierowego (a każdy czytnik jest nieco inny). Dlatego właśnie powstały specjalne formaty mobi, epub i kilka innych. PDF sam w sobie nie pozwala na tzw. reflow tekstu - tylko niektóre dokumenty oraz niektóre czytniki pozwalają na reflow w ograniczonym stopniu.

A dlaczego zaznaczam sprawę e-papieru? z ekranu LCD można czytać książki, ale w przypadku ekranów świecących wzrok się szybko męczy. Natomiast e-papier działa podobnie do książki papierowej i działa ze światłem odbitym, dzięki czemu wzrok męczy się znacznie mniej i większość osób czyta znacznie szybciej i przyjemniej dłuższe teksty. I to się sprawdza.
Już nie wspomnę o tym, o ile poręczniejszy jest mały Kindle czy inny czytnik, niż nawet 10" netbook, o układzie strony nie wspominając (pionowa/pozioma).
No i najważniejsze - bateria starcza w typowym czytniku na kilka książek (Kindle wytrzymał mi tygodnie, czasem miesiąc na jednym ładowaniu), a przy LCD - na kilka godzin jak dobrze pójdzie.