04-01-2012, 19:12
Zazwyczaj operatorzy sieci komórkowych podają mapy zasięgu i pokrycia ich sygnałem. Niestety, nie wynika z nich wiele, bardziej można się domyślać mocy sygnału, niż wnioskować o szybkości internetu w danym, interesującym nas miejscu. Znalazłem ostatnio mapę z lokalizacją nadajników różnych operatorów. Można włączyć odpowiednie filtry, np. filtr sieci (jest też Aero2), filtr standardu GSM, LTE itd., filtr danych źródłowych. Dzięki temu można zorientować się z jakiej sieci będzie najsilniejszy sygnał, w jaką stronę skierować antenę kierunkową.
http://mapa.btsearch.pl/
I właśnie to zagadnienie mnie interesuje, ponieważ latem gro czasu spędzam na tzw. zadupiu między różnymi nadajnikami oddalonymi o ok. 10 km, sygnał jest taki sobie i korzystanie z internetu dość uciążliwe. Postanowiłem kupić antenę do modemu, ale jaką? Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tej materii? Czy lepsza kierunkowa, czy samochodowa, bardziej uniwersalna? A może potrzebny wzmacniazcz? Podobno 1 dBi wirtualnie "przybliża" do nadajnika o ok 120 m, co by oznaczało, że antena o mocy 10 dBi przybliży nas do nadajnika o kilometr z kawałkiem - czy to ma sens. Macie jakieś doświadczenia z antenami?
http://mapa.btsearch.pl/
I właśnie to zagadnienie mnie interesuje, ponieważ latem gro czasu spędzam na tzw. zadupiu między różnymi nadajnikami oddalonymi o ok. 10 km, sygnał jest taki sobie i korzystanie z internetu dość uciążliwe. Postanowiłem kupić antenę do modemu, ale jaką? Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tej materii? Czy lepsza kierunkowa, czy samochodowa, bardziej uniwersalna? A może potrzebny wzmacniazcz? Podobno 1 dBi wirtualnie "przybliża" do nadajnika o ok 120 m, co by oznaczało, że antena o mocy 10 dBi przybliży nas do nadajnika o kilometr z kawałkiem - czy to ma sens. Macie jakieś doświadczenia z antenami?