Forum bloga technologicznego JDtech.pl i użytkowników bezpłatnego dostępu do internetu Aero2

Pełna wersja: Telefon stacjonarny VoIP
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Teraz mi się kończy umowa z Vectrą i po dwóch latach mogę stwierdzić, że no limit jest mi nie potrzebny. Natomiast podobają mi się telefony stacjonarne szczególnie te z wybierakiem z wybieraniem impulsowym. Także przyda się opcja no limit do jednej osoby w tej samej sieci.


Znalazłem taką ofertę na VoIP https://www.ipfon.pl/voip.htm

Sprawdziłem, że mogę tam przenieść nr.



Znalazłem taką bramkę za niewielkie pieniądze jak CISCO ATA187



Znalazłem interesujący telefon z lat pięćdziesiątych RWT T4


I gotową przejściówkę z nowszego systemu tonowego na impulsowy

aliexpress.com/item/1005004285554012.html

Natomiast nie wiem jak się konfiguruje tę bramkę. I czy to wszystko ma szanse działać?
Jeśli masz obawy co do konfiguracji (a powinieneś mieć, bo ATA 187 jest dedykowana do sieci korporacyjnej i potrzebuje lokalnego serwera do pracy), to kup sobie np. Linksysa PAP2T (jeśli to ma być tania używka), albo jakiegoś Grandstreama - zajrzałem do kategorii bramek na Allegro i tam po prostu powinien wpaść jakiś "toporkowy" i zrobić porządek…
Miej też pod ręką normalny telefon z wybieraniem tonowym.

Co do RWT T4 to istotnie "kultowy" model w latach 70' były jeszcze w powszechnym użyciu, bo konstrukcja zasadniczo byłą niemal "niezniszczalna" przy rozsądnym użytkowaniu, bo bakelit jest niestety nieco kruchy, więc obudowa bez ubytków po tylu latach to raczej rarytas, a drugą powszechną wadą było jedynie to, że obudowa mikrofonu węglowego zwykle rdzewiała.
Przy wybierakach impulsowych - trzeba tylko zadbać o smarowanie. To działa latami, ale mam kilak telefonów, których tarcze po prostu kręcą się za wolno i blokują się - przesmarowanie (o ile nie pordzewiały) powinno załatwić sprawę.
Dostałem T4 rarytas w idealnym stanie tylko brak kierunkowej nakładki na mikrofon, ale dostałem całą słuchawkę osobno. Raczej będzie pasować od niej nakładka. Poza tym jak nówka poza lekkim zmatowieniem i nie odskakującymi "rozłączaczami" połączenia. Więc trafił mi się jak ślepej kurze ziarno. Linksysy PAP2T w drodze, bo będą w dwóch mieszkaniach w ipfon. Czekam jeszcze na konwerter impuls-ton.
Ekonomista napisał(a):nie odskakującymi "rozłączaczami" połączenia
Mówisz o widełkach? to z pewnością jest do poprawienia.
(20-04-2023 23:18)szopen napisał(a): [ -> ]
Ekonomista napisał(a):nie odskakującymi "rozłączaczami" połączenia
Mówisz o widełkach? to z pewnością jest do poprawienia.

Tak. No chciałem napisać "widełki" bo jestem tak stary, że pamiętam to określenie (jestem z pokolenia sprzed komórek i telefon jeszcze z wybierakiem to służył w domu chyba do końca lat dziewięćdziesiątych), ale nie miałem pewności, czy jest to poprawne słowo.
Hehe samo określenie widełki pochodzi z początków telefonizacji, gdy widełki faktycznie wyglądały jak miniaturowe 2-zębne widły ;P (czasem na niemych filmach można zobaczyć takie telefony, gdzie mikrofon jest zamontowany w podstawie, a sama słuchawka jest odwieszana na widełki, uwaga - słuchawka, czyli nie mikrotelefon, który potocznie jest nadal nazywany słuchawką, mimo że przez dziesiątki lat zawierał też mikrofon), ale jakoś nazwa przetrwała praktycznie do dziś, chociaż komórek już nikt nie odkłada "na widełki" (sam niedawno wrzucałeś obrazek zabytkowych modeli komórek i one nadal korzystały z tego mechanizmu).
Widełek już nie ma, no a telefon nadal się "odkłada".
Przekierowanie