Forum bloga technologicznego JDtech.pl i użytkowników bezpłatnego dostępu do internetu Aero2

Pełna wersja: Prosty test działania Raspberry Pi
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
No i udało mi się kupić ten Raspberry Pi 3 Model B+... Nie był sprawdzony przez sprzedającego i dlatego mam kilka pytań:
1. Czy porządna "ładowarka" USB 2A "pociągnie"?
2. Czy karta TF KINGSTON Canvas Select, microSDXC, 64 GB da radę?
3. Jaki system najprościej wgrać, żeby sprawdzić czy sprzęt działa?
///mod: cięte z innego wątku
Coś się zamotałeś z cytatami Tongue
a nie, OK po prostu zacząłem odpowiadać zanim był ten nowy post (czyli zanim kupiłeś Tongue) - chyba widać, że nie mam na to 100% czasu


rzuć linkiem, bo nie wierzę w "niesprawdzony" sprzęt
albo sprzęt jest fabrycznie zapakowany (pudełko RPi chyba nie daje się otworzyć bez śladu - przynajmniej 4B i 3B+ były tak pakowane, 3B chyba można było otworzyć), albo używka
OK czyli jeszcze nie odebrałeś, więc weź ze sobą kartę z systemem i zasilacz

Jeśli sprawny to "deal życia" Tongue

1a)
Przygotuj sobie kartę z raspbianem (za pomocą imagera)
https://www.raspberrypi.org/downloads/

Jeśli po włożeniu karty i podłączeniu zasilania zaświeci się na stałe czerwony LED, a zielony będzie migał (chociaż chwilę - to zielone mruganie jest kluczowe), to działa.
W ten sposób można sprawdzić bez żadnych peryferiów, choć to tylko taki test: "czy są próby odczytu karty i nie jest sfajczony tor zasilania?"


1b)
Testowo możesz użyć obrazu z tego projektu
https://foldforcovid.io/
konfigurując go pod hotspota z telefonu (ale skoro nie wiem czy odebrałeś to nie widzę powodu do pisania)
a następnie po kilku minutach wejść pod adres IP RPi albo
http://foldforcovid.lan/
i zobaczyć czy się załaduje wirtualny terminal
w ten sposób testujesz nieco więcej, w tym WiFi, procek i RAM, ale nie peryferia

ten test w założeniu miał być wykonany "mobilnie"
Już mam go w domu. Nie było jak sprawdzić, bo umówiłem się na mieście.
OK zatem
1c)
Raspbian, klawiatura, myszka i monitor, warto mieć też coś do wpięcia w pozostałe USB (np. pendrive)
ten system to zwykły (no prawie) desktopowy linux
Nowa nazwa Raspbiana to Raspberry Pi OS
https://www.raspberrypi.org/downloads/raspberry-pi-os/
(w imagerze https://www.raspberrypi.org/downloads/ też nazywa się "Raspberry Pi OS" i jest na pierwszym miejscu), dowolny desktopowy system jest OK (oczywiście w wersji dla RPi, bez GUI trudno sprawdzić kartę graficzną, Kodi i OSMC też są OK)

W każdym systemie pamiętaj o jego zamknięciu (odłączanie zasilania prędzej czy później skończy się kłopotami)


Jeśli nie masz wolnego osprzętu (monitora, klawki i myszy) to wrócimy do tej drugiej opcji (1b), ale skonfiguruj sobie obraz z foldforcovid.io tym razem pod swoje WiFi
I niech palec nie świerzbi (opcja "Boards" to są obrazy dla SBC w tym RPi3, opcja "Laptops or Desktop…" służy do przygotowania pendrive, którym skutecznie zniszczymy system na własnym komputerze!!! - kto czyta nie błądzi Big Grin)



1d) Jeśli skupiasz się na HA to zamiast testów możesz od razu użyć obrazu HA (ale ja bym sprawdził najpierw czy RPi jest sprawne)

PS te parę postów oddzielę do innego wątku
Obserwacja zachowania kontrolek LED jest kluczowa zawsze i wszędzie
(np. jeśli będąc w HA zamykasz system to dopiero dziesięciokrotne regularne mignięcie zielonej LED świadczy o końcowej fazie zamykania - poznasz od razu, potem można odłączyć zasilanie oczywiście można odczekać przez odłączeniem, ale te mignięcia są tak charakterystyczne, że jak zobaczysz je 1 raz to już będziesz wiedział że o to chodzi).

Zazwyczaj to są zaawansowane systemy operacyjne i trzeba najpierw zamknąć system zanim się odłączy zasilanie (w przeciwnym razie ryzykujemy uszkodzeniem systemu plików, a autonaprawa nie zawsze się udaje!).


PS i co? przez ten czas to już na 100% sprawdziłeś cokolwiek
szopen napisał(a):Jeśli po włożeniu karty i podłączeniu zasilania zaświeci się na stałe czerwony LED, a zielony będzie migał (chociaż chwilę - to zielone mruganie jest kluczowe), to działa.
W ten sposób można sprawdzić bez żadnych peryferiów, choć to tylko taki test: "czy są próby odczytu karty i nie jest sfajczony tor zasilania?"

Świeci się tylko czerwona dioda i nie ma sygnału HDMI. A najśmieszniejszy jest fakt, że z nerwów zapomniałem o stalowym spinaczu biurowym (którym wyjmowałem kartę TF z telefonu), który stykał zapewne parę punktów podczas podłączenia.
Ekonomista napisał(a):z nerwów zapomniałem o stalowym spinaczu biurowym (którym wyjmowałem kartę TF z telefonu), który stykał zapewne parę punktów podczas podłączenia.
no nie…
stanowisko musi być przygotowane jeśli się podpina zasilanie do "gołej" elektroniki
a więc odłącz zasilanie i podłącz jeszcze raz
jeśli karta jest źle przygotowana to system nie odpali, ale zielona powinna mrugnąć chociaż raz o ile jest na niej plik z bootloaderem pasującym do sprzętu
(ale skoro wyciągałeś ją z telefonu, to mam nadzieję że zgrałeś zawartość w bezpieczne miejsce, przed "wypaleniem" na niej systemu)
zarówno imager jak i balena ether weryfikują kartę czy zapis był udany
[attachment=3492][attachment=3495][attachment=3496]

Zielony LED raczej nie miga jeśli na karcie wcale nie ma kompatybilnego systemu (domyślnie pełni funkcję "kontrolki HDD", ale skoro system się nie ładuje to nie ma powodu do migania), karta graficzna też jest inicjalizowana przez system (RPi nie ma BIOSa ma tylko prościutki wstępny bootloader, który wywołuje ostateczny bootloader, który jest na partycji FAT na karcie, a dopiero ten uruchamia właściwy system).


Procek jest ciepły?
szopen napisał(a):odłącz zasilanie i podłącz jeszcze raz
jeśli karta jest źle przygotowana to system nie odpali, ale zielona powinna mrugnąć chociaż raz

Załączałem zasilanie ze 20 razy i ani od razu, ani po czasie żadna inna dioda niż czerwona się nie zaświeciła.


szopen napisał(a):Procek jest ciepły?

Nie wiem który to..., ale oba "zablachowane" elementy są zimne.

szopen napisał(a):Zielony LED raczej nie miga jeśli na karcie nie ma kompatybilnego systemu

Wgrałem ten pierwszy na liście 32 bity, a kartę sformatowałem jako exfat.
nie ma znaczenia jak sformatujesz kartę, bo imager/ether/czy inny soft, który zapisuje obraz na kartę tworzy partycje od nowa
szopen napisał(a):zarówno imager jak i balena ether weryfikują kartę czy zapis był udany

Za pierwszym razem nie przeszło, ale za drugim właśnie taki komunikat był jak na screenie.
Ponieważ właśnie przygotowałem kartę imagerem, to za chwilę odpalę z niej system i będę miał odgląd jak to teraz wygląda.

u mnie rusza "od strzała" tylko nie widzę początkowego momentu co się dzieje na monitorze, bo się wpiąłem przez prosty KVM


nigdy nie wierzę w takie gadki "nie umiem, dlatego sprzedaję za bezcen"
(ja sobie je tłumaczę tak: "nie umiem i zjarałem, ale sprzedam jeleniowi" Tongue)
jeśli ktoś sprzedaje tak opisany sprzęt, to organizuje się spotkanie w taki sposób, by móc chociaż zgrubnie sprawdzić towar (potrzebna do tego była karta z systemem i choćby powerbank)

procek to jest ten wielki element bliżej środka (w 3+ i 4 faktycznie pod blachą)
oprócz tego jest jeszcze kilka elementów które powinny się rozgrzewać do rozsądnej temperatury
(ale nie chce mi się ściągać radiatora-kanapki) nic nie ma prawa parzyć (przy pracy w idle, ale skoro system, się nie ładuje to nie ma mowy o pracy)
Czyli co? Michael Jordan dziś?
Ze niby co?
Rzut do kosza... Tongue

Pytam czy wyrzucić?
Sytuacja nie jest do końca dydaktycznie przegrana, bo na karcie masz teraz partycję boot (z uniwersalnym zestawem bootloaderów do wszystkich modeli RPi) i możesz obejrzeć pliki konfiguracyjne (notepad++ będzie potrzebny).


Ewentualnie licząc na cud możesz jeszcze wgrać na kartę system z punktu 1b)
ale to tylko liczenie na cud, bo taki opis jak w tym ogłoszeniu jest typowy dla trefnego towaru

oraz licząc na cud możesz przetestować czy karta jest sprawna (potrzebny sdcard formatter i h2testw).

Możesz obejrzeć pod lupą czy nie ma uszkodzeń mechanicznych, ale generalnie RPi to nie czołg i nieumiejętna zabawa zawsze może się skończyć elektrycznym uwaleniem sprzętu (a wtedy uszkodzeń zwykle nie widać).
Już mam notepad++. Co mogę sprawdzić i jak?
To działanie edukacyjne (w sensie liczenia na cud, oglądając kartę nie możesz sprawdzić czy RPi jest sprawne)

możesz obejrzeć w środku
config.txt
cmdline.txt
zobaczyć jakie masz pliki na karcie i pogooglować po co one są
Jest jeszcze jeden plus Tongue przyczyniłeś się do wznowienia moich obliczeń w foldforcovid.io
(dopiero po kolejnym włączeniu RPi serwer przydzielił jakieś zadania, przy okazji sprawdziłem też jetsona, a tam obliczenia wisiały już od paru dni)
[attachment=3493][attachment=3494]
szopen napisał(a):1b)
Testowo możesz użyć obrazu z tego projektu
https://foldforcovid.io/
konfigurując go pod hotspota z telefonu (ale skoro nie wiem czy odebrałeś to nie widzę powodu do pisania)
a następnie po kilku minutach wejść pod adres IP RPi albo
http://foldforcovid.lan/
i zobaczyć czy się załaduje wirtualny terminal
w ten sposób testujesz nieco więcej, w tym WiFi, procek i RAM, ale nie peryferia

ten test w założeniu miał być wykonany "mobilnie"

Zainstalowałem tę balenę, ale przez kliknięcie "ethernet only", no i włożyłem kartę do "malinki" i tylko czerwona dioda się świeci, następnie podłączyłem przez skrętkę do routera, odczekałem parę minut i próbowałem wejść pod adres http://foldforcovid.lan/ i "nie znaleziono serwera".

1. Czy wszystko dobrze zrobiłem? Robiłem intuicyjnie, a mój angielski nie jest "perfect" mówiąc oględnie.
2. Czy teraz jest sprawdzona malinka, że nie działa, przy założeniu sprawności karty TF?

PS. Wyedytowałem tytuły postów - zmieniłem słowo Rasberry na Raspberry. Nie mogłem się powstrzymać... Na przyszłość pamiętaj, że tam jest jeszcze ta literka "p".
Ekonomista napisał(a):zmieniłem słowo Rasberry na Raspberry. Nie mogłem się powstrzymać... Na przyszłość pamiętaj, że tam jest jeszcze ta literka "p".
Hehe pamiętam, ale literówki są nie do uniknięcia Tongue (zdarzają mi się coraz częściej i nie wiem czy wymiana klawiatury tu pomoże Confused)

Niestety zrobiłeś wszystko dobrze, jak żyję nie widziałem karty, z której system nie chce bootować (jeśli jest sprawna), ale jeśli masz inną to jej użyj.
Dla foldforcovid testowo wystarczy 2GB do zabootowania (wiem bo sprawdziłem to przed chwilą, choć nie wiem czy tyle wystarcza do prawidłowej długookresowej pracy)
Nie bardzo rozumiem czemu użyłeś obrazu bez obsługi WiFi, przecież dane WiFi służą tylko do skonfigurowania twojego prywatnego obrazu karty Tongue

Moim zdaniem kupiłeś trupa, gdybyś się pochwalił tym linkiem od razu to bym poradził jak to przetestować w terenie (jak widzisz podstawowy test jest banalny)

Skoro to 3B+ to możesz Raspbiana (inne systemy nie zawsze działają) "wypalić" na pendrive (tu sytuacja nie jest tak klarowna jak w przypadku TF, bo nie z każdego RPi chce bootować) to na wypadek założenia, że jakiś idiota włożył do czytnika kartę do góry nogami i w ten sposób uszkodził czytnik, ale ja stawiam raczej na zwarcia w ramach nieodpowiedzialnej zabawy ;P

Swoją drogą 5 dyszek za lekcję, że nie każdemu można ufać to nie wiele (ale skoro można było uniknąć tego wydatku… powerbanka chyba jakiegoś masz? - do chwilowego zabootowania z tej karty 2GB użyłem PB, który był wcześniej całkowicie rozładowany i poświęciłem zaledwie 10 minut na jego ładowanie, nawet jeśli system się nie załąduje poprawnie to zielona kontrolka będzie w takim wypadku wystarczająco długo migała, by to zauważyć)



A na przyszłość (zakładam, że jednak w końcu dorobisz się działającego sprzętu) może się przydać jeszcze takie narzędzie
http://www.nirsoft.net/utils/wireless_ne...tcher.html
wbrew nazwie skanuje ono obecność w sieci nie tylko urządzeń WiFi (a znajomość IP czy MACa zwykle jest kluczowa)

a na komórki czy tablety przydaje się też nieco bardziej zaawansowany skaner
https://play.google.com/store/apps/detai...fing&hl=pl
https://apps.apple.com/pl/app/fing-netwo...21107?l=pl
Stron: 1 2
Przekierowanie