Forum bloga technologicznego JDtech.pl i użytkowników bezpłatnego dostępu do internetu Aero2

Pełna wersja: Żółta naklejka przy zakupach z zagranicy.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
/// mod "Ekonomista": Wątek wydzielony z wątku o dyskach w kieszeniach na USB:

http://forum.jdtech.pl/Watek-tani-i-szyb...a-tv-z-usb



szopen napisał(a):Teraz w wersji 2.0 (pełny model kieszeni: 2139U3 R2.0) jest to JMicron JMS578 na którego nie można już narzekać.

Ekonomista napisał(a):Tym razem kupiłem na GB jakieś 2 razy drożej i mam nadzieję, że w końcu będzie to na chipsecie JMicron JMS578, tak jak w opisie...


Właśnie odebrałem z poczty (no bo jak zwykle przesyłka nie mieści się w "blokowym" otworze w skrzynce pocztowej) i jest w końcu na chipsecie JMicron JMS578. Nie wiem czy było warto zapłacić ~7$ =~ 27 zł za kieszeń w dodatku z ChRL dla starego dysku HDD 160 GB, ale przynajmniej przyszło w ~ 3 tygodnie i raczej cło mi nie grozi, bo poszło przez NL i nawet nakleili naklejkę (i pierwszy raz coś takiego widzę):
[attachment=3078]

Nie spełniają tych artykułów o obrocie z poza EU, czyli jak to rozumieć i kto to nakleja?
Ekonomista napisał(a):Nie wiem czy było warto zapłacić ~7$ =~ 27 zł za kieszeń w dodatku z ChRL dla starego dysku HDD 160 GB
Jeśli tylko podpinasz to przez USB3, to warto było (w tej cenie w sklepach wciąż królują obudowy z USB2.0), jeśli znajdę grafikę to wrzucę załączniki, bo pokazywałem już kiedyś komuś porównanie jak pracuje ten sam stary talerzowy dysk 2,5' w 2 różnych obudowach.

A naklejka oznacza, że przesyłkę można oclić/oVATować, gdyż nie pochodzi z UE (wspomniane artykuły dotyczą zwolnienia z obciążenia celno-skarbowego - konkretnie podczas obrotu wewnątrzwspólnotowego, ale jeśli dobrze zrozumiałem treść, to zawartość przesyłki nie spełnia tych warunków, pewnie prawnik by to sformułował bardziej fachowo, ale chyba wiadomo o co chodzi Tongue) i w państwie pośrednim (tu NL) nie zostały zapłacone opłaty celno-skarbowe.
szopen napisał(a):nie zostały zapłacone opłaty celno-skarbowe.

Wartość wpisali 7€ czyli w zaokrągleniu realną (znikoma wartość), poza tym doszła do mnie przesyłka, a nie pismo czy e-mail o konieczności zapłacenia Vatu (cła chyba nadal nie ma na akcesoria komputerowe), więc chyba luzik?

Może zapytam w inny sposób: Sprowadziłem dziesiątki rzeczy z Państwa Środka przez ostatnie 3 lata i nie dostałem "kary za przedsiębiorczość". Czy w takim razie należy się przejmować naklejkami z podobnym tekstem?
7€=~30zł, czyli VAT to jakieś 7zł, ale najniższa oplata za obsługę celną to koło 20zł, czyli gdyby przesyłka została zatrzymana, to czy zapłaciłbyś drugie tyle ile kosztował towar, aby go odebrać? (z drugiej strony odmowa odbioru = utrata zapłaconej w sklepie kasy); rząd od dłuższego czasu straszy uszczelnieniem podatków (nie wiem czy to wykonalne, ale administracja celno-skarbowa stale się rozbudowuje); kolejna kwestia - w praktycznie całej UE z opłat zwolnione są importowane przesyłki (w tym zakupy wysyłkowe) do kwoty ~20€ (ale u nas oficjalnie NIE są i raczej nic nie zapowiada, że będą; VAT też mamy jeden z najwyższych w UE).

Naklejka jest "dupochronem" dla Chińczyka - niemal każdy sklep z tamtego rejonu informuje i uwzględnia w swoim regulaminie, że opłaty celno-skarbowe są po stronie odbiorcy, równocześnie te zapisy wykluczają odmowę ich uiszczenia przez odbiorcę jako możliwy powód zwrotu - dlatego kasa przepada jeśli odmówisz odbioru i nawet płatność przez PayPal niczego tu nie zmienia (są wprawdzie czasem wyjątki w specyficznych sytuacjach, ale na nie nigdy nie licz, tak samo znikomy odsetek tamtejszych sklepów legalnie załatwia clenie i np. sprzedaż za pośrednictwem legalnych europejskich filii - taki towar oczywiście jest odpowiednio droższy).
Przekierowanie