17-10-2012, 19:26
Dziękuję za odpowiedź.
Prawdopodobnie dopiero w weekend będę miał czas, żeby pobawić się z logami. Z takich szybkich obserwacji, wydaje mi się, że połączenie jest ucinanie od razu ze strony Aero - pierwsza próba VPNa była z tabletu z Androidem i był to w ogóle mój pierwszy kontakt z łączeniem się przez VPN z Andka. Zdziwił mnie brak jakichkolwiek oznak, że w ogóle się łaczy. Stwierdziłem, że albo mam spieprzonego roma, albo Android jest bardziej idiotyczny niż zakładałem. Po wybraniu tunelu i naciśnięciu connect po prostu znika okno, tak jakbym dał back. Zero oznak connecting, not connected czy nawet zwykłe "spadaj, nie lubię cię", że się tak wyrażę.
Dopiero gdy łączyłem się z innej sieci (wifi z uczelni) zauważyłem reakcję - pierwsze connecting, potem cała reszta komunikatów i nawiązanie połączenia - ikonka klucza itp. Na Aero po prostu nic się nie dzieje.
Prawdopodobnie dopiero w weekend będę miał czas, żeby pobawić się z logami. Z takich szybkich obserwacji, wydaje mi się, że połączenie jest ucinanie od razu ze strony Aero - pierwsza próba VPNa była z tabletu z Androidem i był to w ogóle mój pierwszy kontakt z łączeniem się przez VPN z Andka. Zdziwił mnie brak jakichkolwiek oznak, że w ogóle się łaczy. Stwierdziłem, że albo mam spieprzonego roma, albo Android jest bardziej idiotyczny niż zakładałem. Po wybraniu tunelu i naciśnięciu connect po prostu znika okno, tak jakbym dał back. Zero oznak connecting, not connected czy nawet zwykłe "spadaj, nie lubię cię", że się tak wyrażę.
Dopiero gdy łączyłem się z innej sieci (wifi z uczelni) zauważyłem reakcję - pierwsze connecting, potem cała reszta komunikatów i nawiązanie połączenia - ikonka klucza itp. Na Aero po prostu nic się nie dzieje.