masz linka powyżej - nie ma tam żadnego modelu, który znajdziesz w jakimkolwiek kanale sprzedaży (wypusty Acera dawały największą nadzieję, ale nie ma ich nawet na Amazonie)
swoją drogą wydawanie 800+ zł za trzeci slot SIM w telefonie wartym mniej więcej połowę tej kwoty (gdy jest w wersji dual) mija się z celem
gdybym był przyparty do muru kupiłbym 2 tanie dualsimy (i miał w zapasie 1 wolny slot)
Popieram szopena z zakupem 2xdualsim. Jak to konieczne, jest superglue albo taśma klejąca, w skrajnym przypadku dwustronna
3 i 4-simowce są na aliexpress, ale w zasadzie widzę tylko urządzenia 2G i głównie pancerniaki jakieś.
specyfikacja explay'a ("ruskiego") tyłka nie urywa szczególnie jeśli chodzi o wparcie pasm - 3G jedynie w 2100MHz to strzał w kolano (dopiero 900MHz w 3G gwarantuje dość rozsądny zasięg)
natomiast leagoo M5 plus w/g specyfikacji w linku zapodanym przez Jakuba wspiera nawet europejskie LTE (ba, obsługuje nawet pasmo 800MHz dające zasięg powolnego LTE poza miastami), ale UWAGA: opis jest niespójny - w jednym miejscu jest informacja o 3 SIM w innym, że to dual-SIM…
a na jedynym zdjęciu, przedstawiającym wnętrze telefonu "leagoo m5 plus" jakie znalazłem w internecie
![[Obrazek: 1479868806523793058.jpg]](http://gloimg.everbuying.net/E/pdm-product-pic/Electronic/2016/11/23/goods-img/1479868806523793058.jpg)
widać tylko 2 sloty SIM i jeden slot TF (microSD)
jakkolwiek specyfikacja wygląda na całkiem współczesny budżetowiec, na korzyść przemawia także pozostała specyfikacja a nie wyłącznie obsługa w zasadzie kompletu pasm oraz nowszy android, a cena w okolicach 5 stówek (99$ + polski VAT w UC) wydaje się być rozsądna, tyle, że "trójsimowiec" może być skutkiem błędnego opisu nierzetelnego sprzedawcy… i po otwarciu paczki znajdziesz tam zwykłego dual-SIM'a
(a w takiej cenie z dual-SIMów rozsądniejszy byłby np. vernee thor)
więc pozostaje korespondencja ze sprzedawcą i upewnienie się co do faktycznych możliwości sprzętu np. zdjęcie wnętrza (tj. tego co widać pod klapką) bardzo wskazane
jak znam życie to w takich konstrukcjach tylko jedna karta (przeważnie nr1) ma obsługę 2G/3G/LTE, pozostałe są tylko 2G
ponadto w obu konstrukcjach nie powinno być problemu z udostępnianiem internetu (zwykły tethering WiFi), ale w przypadku "ruskiego" dużą słabością jest brak pełnego wsparcia dla 3G i całkowity brak LTE
A co z (trój/cztero)simowców z mniej "mądrych" telefonów? Bo w sumie dużo podróżuję i jestem w stanie porzucić androida/applea/cokolwiek na rzecz "staromodnych" telefonów, które udźwigną wiele kart sim na wielu zakresach (albo można wygodnie januszować na kilku tanich pakietach
).
Z tego co rozumiem (w uproszczeniu), że smatfon=ma 3G i jest przeglądarka internetowa. Nie smartfon = brak 3G i brak przeglądarki internetowej (chodzi o tą januszerkę z darmowym aero2, albo sam fakt możlwości włożenia 1 karty sim na "internet"). Czy się mylę? (Jak mówiłem, zatrzymałem się w czasach Nokii 3310).
Przeglądarki w telefonach są od ery kamienia łupanego, a 3g już było w nokii n70 choćby, 3g+ w n95, a trudno nazwać je smartfonami. Z kolei mój pierwszy smartfon, czyli powiedzmy dotyk, aplikacje, czujniki, a miał chyba tylko gprs.
Z kolei w obecnie produkowanych smartfonach jest na pewno minimum 3g+. Przeglądarka oczywiście też - to już w każdym była, jest i myślę, że będzie.
Nie wiem czy się mylę, ale może warto w ograniczonym budżecie zainwestować w słabszego, ale nowego asusa dual sim. Przy dzisiejszych ofertach typu a2mobile to 2 sloty wystarczą. Mam wrażenie, że nie masz jeszcze dużych wymagań, a widziałem bez dokładnego szukania jakiegoś asusa za niecałe 400 zł. Niech tylko ktoś potwierdzi czy ta firma jest tak dobra, jeśli chodzi o telefony. Ja mam myszkę komputerową i to pierwsza z jakiej jestem zadowolony, a miałem wiele.
Jak rozumiem koledze chodziło o coś bardziej międzynarodowego, a nie oferty jedynie w PL.
(21-07-2017 08:33)Ekonomista napisał(a): [ -> ]Przeglądarki w telefonach są od ery kamienia łupanego, a 3g już było w nokii n70 choćby, 3g+ w n95, a trudno nazwać je smartfonami. Z kolei mój pierwszy smartfon, czyli powiedzmy dotyk, aplikacje, czujniki, a miał chyba tylko gprs.
Z kolei w obecnie produkowanych smartfonach jest na pewno minimum 3g+. Przeglądarka oczywiście też - to już w każdym była, jest i myślę, że będzie.
No mu w sumie chodzi o to, czy jak na porównywarce wklepię "3G+3 karty sim+web browser(jakaś opera mini ważne, żeby działa+parę zakresów", to czy mi się to przełoży na coś konkretnego? Warto na coś uważać? Bo WiFi to już "nowsza" technologia? Ona jest kompatybilna wstecz?
Bo czy z samym WiFi telefon da radę udzielać neta na lapka? Czy trzeba w szukajkach zaznaczać "tethering WiFi"?
EDIT: w sumie wychodzi brak myślenia z mojej strony
bo faktycznie poprzeglądałem oferty trójsimowców i nic z tego jest do dostania.
Upraszczając jeszcze raz (moje wywody
):
- 3 simy (bo wiecej to juz tylko 2 modele maja
)
- żeby te simy były przydatne "międzynarodowo" (dużo zakresów)
- tani (max.500 zł) - to może do zmiany, bo narazie to "januszuję"
- w miarę dostępny w PL
- WiFi takie, żeby udostępnić neta z jednej karty sim
- jak widać telefon do dzwonienia, więc książka adresowa i kalendarz by się przydał
- jak już byłby aparat, to taki, żeby zrobić zdjęcie strony z tekstem i potem móc ją odczytać
- możliwy serwis (wymienna bateria i jej dostępność, albo łatwy dostęp schematów do tego, żeby w serwisie nie wydziwiali)
Telefon-komandos ideał, dlatego nie ma takich 8)
EDIT2:
Szkoda, że na
http://www.mgsm.pl/pl/porownanie/ dwa simy to już maksymalny wybór w polu wyszukiwania.
Trochę slaby model bo bateria mała 2600, jak kolega podrozuje duzo to lepiej dołożyć i brać Asus zenfone 3 max ma baterie chyba ponad 4000 ma opcje robienia za powerbank trochę bez sensu ale zawsze mozna innego kaplic energia(córka ma takiego ale jej starcza na chyba dzień używatakiego sam używam zenfone 2 od prawie 20 m-cy i jestem zadowolony 4GB ram karty sim zmieniam w razie potrzeby. Ale oba poza budżetem twoim chociaz zenfone 2 uzywka moze będzie sie mieścić.
Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka
Dostałem ofertę 275 zł za poczciwego SGS3. Sprzedawać?
Chociaż nie wiem, czy kupujący nie będzie chciał zejść z ceny :/
Jeśli ktoś chce kupić, bo mu zależy na towarze w stanie, który widział, to możesz zapytać - "bierzesz czy nie?" Malkontent będzie się targować.
Chyba nie ma sensu wołać więcej, chociaż zdarza się, że "przyjdzie głupi i kupi". Osobiście bym nie dał, ale to dlatego, że mam złe doświadczenia z tą firmą i muzeum nie prowadzę.
Komuś może zależeć, bo ma wyraźny wyświetlacz albo dlatego, że nic nowego o podobnych parametrach nie dostanie tak tanio.