Witam. Kończy się umowa z Orange, niestety prędkość jaką można osiągnąć w mojej miejscowości to max 2,5Mb,s (a miało być tak pięknie) Cóż jakoś przeżyłem ten czas abonamentu i teraz zastanawiam się z jakiej sensownej oferty skorzystać. Internet mobilny do domu. Plus i ich niesławny lejek, a może ktoś ma styczność z internetem od t-mobile?
Standardowo w playu. Nie przycinają szybko i jest tanio. Wada to obciążone nadajniki.
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
Gorzej niż 2,5 mbit/s w play raczej nie będzie.
przypomnę, że to zależy od okoliczności, a konkretniej od lokalizacji czy chwilowego obciążenia stacji bazowej
u mnie w domu jedna z "sypialni" Wrocka) w szczycie miewam spadki do 0,5 Mbps w Play'owskim LTE
(dlatego w domu podstawowym łączem jest Plus przynajmniej do końca umowy - nigdy nie miałem spadków poniżej 20Mbps w przy pobieraniu w LTE)
dzisiaj za to w centrum stolicy w Orange'owym LTE miałem kilkusekundowe pingi dokądkolwiek, a kilka (dosłowne!) megabajtów potrzebnych plików (całość rzędu 3MB!) pobierała się pół godziny (oczywiście z serwera, który jet dostatecznie szybki)
W play mamy taki zapis "po przekroczeniu przez Abonenta 100 GB transmisji danych w pełnym Okresie Rozliczeniowym maksymalna prędkość transmisji danych ulega obniżeniu do końca tego okresu i wynosi nie więcej niż 1 Mb/s" Czyli jakiś limit jest
odpowiadając na tytułowe pytanie - nigdzie
jak na razie każdy liczący się operator ma zapisy o jakimś FUP
biorąc pod uwagę prędkość lejka liczoną na poziomie pojedynczych Mbps takie warunki są do zaakcentowania
(inaczej niż w przypadku lejka rzędu kilkudziesięciu kbps)
jeśli potrzebujesz prawdziwy no-limit, musisz przemyśleć instalację usługi świadczonej drogą kablową (światłowód/adsl itd.)
chociaż oczywiście istnieją lokalni operatorzy świadczący usługi no-limit, tyle, że chodzi zwykle o usługi stacjonarne o mocno ograniczonym terytorialnie zasięgu np.:
http://forum.jdtech.pl/Watek-zachodniopo...et-w-espol
(ale z racji tego, że nie znam żadnego użytkownika tej usługi nie mogę potwierdzić, że jest to faktyczny no-limit)
jeszcze jedna dość interesująca sprawa - ponieważ Orange i T-mobile używają częściowo wspólnej sieci, to należy podejrzewać, że skoro w Orange było kiepsko to tak samo będzie w tym samym miejscu w T-mobile
dodatkowo - dziś T-mobile wprowadza nową ofertę mobilną "bez limitu", ale nie sposób ustalić na jakim poziomie jest FUP bo brakuje jak na razie regulaminów
http://www.t-mobile.pl/r/repo1/tm/docume...013156.pdf
http://www.t-mobile.pl/r/repo1/tm/docume...012415.pdf
jakkolwiek jak dotąd udało mi się ustalić, że najtańsza oferta z tej grupy to 80zł/m-c
Oferta tak nieatrakcyjna, że po chyba 14 latach w Erze/T-Mobile myślę o ostatecznym przejściu na prepaid gdziekolwiek, choćby Virgin.
Choć jeszcze spróbuję z wypowiedzeniem, ale na prawdę nie dam więcej, niż 29-35 PLN za nolimit na wszystko (SMS/MMS/GSM/PSTN) i 10GB netu. No chyba, że sumarycznie koszt telefonu (którego chcę, a w ofercie nie ma) dostanę powiedzmy 50% zniżki od ceny rynkowej.