Forum bloga technologicznego JDtech.pl i użytkowników bezpłatnego dostępu do internetu Aero2

Nie wiem, czy ktoś jeszcze zauważył podobne sytuacje.
Otóż łącze się poprzez Huawei 173 -u2 przez program TNI z aero2.
Nie mam żadnego oprogramowania antykapec itd.
Zawsze jak kończę używanie rozłączam w TNI połączenie ręcznie.
Problem jest taki - może nie problem, ale rzecz denerwująca, że wiele razy po ponownym uruchomieniu komputera ( a czasem i bez ponownego uruchamiania) jak chce odpalić aero i łączę się ręcznie w TNI to uruchamiając przeglądarkę włącza się na dzień dobry kapeć.
Tak jakby ileś tam razy dokładnie wyłączyć połączenie po tych 59 min 59 sek. a jest to fizycznie niemożliwe.
W takim razie mimo ręcznego zerwania połączenia czas kapcia jest nadal odliczany.
Jak to jest możliwe?

Mam dostęp i raporty związane z kilkoma kartami SIM Aero2. I zauważyłem, że o ile w przypadku jednej czas sesji jest zapamiętywany (łączę, kapeć, 20 minut, rozłączam i mam 40 minut do wykorzystania nawet po kilku dniach), tak w przypadku kilku nie jest (łączę, kapeć, 20 minut, rozłączam, czekam dzień i znowu mam kapcia od razu na dzień dobry).
Nie mam pojęcia od czego to zależy i nie zrobiłem konkretnych pomiarów, po jakim czasie następuje jednak zresetowanie czasu kapcia (na pewno nie od razu, bo w tablecie taka karta działa świetnie z oszczędzaniem czasu sesji w granicach jednego dnia).

Czyli ten problem generalnie istnieje i zależy w jakiś sposób chyba od konkretnej karty.

_____________________________
Za wszystkie posty ponosi odpowiedzialność tapatalk.

Ale jedno jest pewne - jeżeli kolejne połączenia i rozłączenia następują względnie szybko (nie więcej, niż kilka godzin), to sumaryczny czas między kapciami nie jest krótszy od godziny.

Generalnie tak, ale... gdy połączenie ostatnie jest koło 24 a rano o 5 odpalam ponownie to też na wstępie często mam kapcia.
Tak jakby reset był co ileś godzin i dodatkowo o 24 lub 01.

_____________________________
Za wszystkie posty ponosi odpowiedzialność tapatalk.

Mniej więcej tak, ale nie udało mi się wyłapać konkretnie co ile no i... nie na każdej karcie tak mam. Być może to "resetowanie" czasu kapcia dotyczy tylko kart, które są wylogowane całkiem z sieci. Jedną kartę mam cały czas zalogowaną do sieci tylko nawiązuję połączenie na życzenie - i potrafi tak przesiedzieć kilka dni "oszczędzając czas międzykapciowy".

Nie wiem, czy czasem mi sie nie wydaje tylko, ale wygląda, ze teraz nawet po nocy u mnie liczy czas poprawnie.
Obserwacji będzie czas dalszy.

U mnie przeważnie z rana dodaje do czasu sesji od kilkudziesięciu sekund do nawet 3 minut

Może oni to ręcznie robią i rano, niewyspani, wolniej reagują?

LOL, ale sprawa ciekawa. Może znowu jest nas więcej na raz?