06-07-2014, 21:48
Od bardzo dawna prenumeruję różne czasopisma. Staram się co prawda głównie korzystać z różnych promocji, ale czasem także płacę normalnie za prenumeratę.
Od 3 lata prenumeruję Wprost w wersji PDF. Jest piękna strona http://ewydanie.wprost.pl/ a na niej udało mi się dwa razy skorzystać ze specjalnych promocji, teraz akurat mam na rok związaną z promocją na stacjach Orlen w ramach programu Vitay. Wystarczyło raz zatankować...
I tak sobie czytam i czytam i nagle, niespodziewanie - kolejnego numeru ściągnąć mi się nie udało (nomen omen zbiegło się to z pierwszym numerem z "aferą generała Taśmowa")
Wysłałem grzecznie zapytanie do działu prenumeraty. Dostałem kompletnie niezrozumiałą dla mnie odpowiedź:
Wygląda na to, że przeskoczyłem na kolejny level - pirata kradnącego gazetę, którą dostaję w zasadzie za darmo.
Propozycji przedłużenia prenumeraty - też nie rozumiem.
Gazetę czytałem sobie na komputerze (do szybkiego przejrzenia), na tablecie (tu czyta się najwygodniej) i na smartfonie (w transporcie miejskim i na spacerze inaczej się nie da) - więc każdy numer ściągałem sobie trzy razy. W zasadzie od zawsze. Regulamin tego nie zabrania. Czyli o co chodzi? O pieniądze raczej nie.
Porada dla prenumeratorów Wprost i innych gazet z systemu e-wydanie: Ściągać raz, wrzucać na dropboxa tak, żeby nie zorientowali się, że mamy kilka urządzeń.
Od 3 lata prenumeruję Wprost w wersji PDF. Jest piękna strona http://ewydanie.wprost.pl/ a na niej udało mi się dwa razy skorzystać ze specjalnych promocji, teraz akurat mam na rok związaną z promocją na stacjach Orlen w ramach programu Vitay. Wystarczyło raz zatankować...
I tak sobie czytam i czytam i nagle, niespodziewanie - kolejnego numeru ściągnąć mi się nie udało (nomen omen zbiegło się to z pierwszym numerem z "aferą generała Taśmowa")
Wysłałem grzecznie zapytanie do działu prenumeraty. Dostałem kompletnie niezrozumiałą dla mnie odpowiedź:
Cytat:Szanowni Państwo,
Uprzejmie informujemy, że w związku z licznymi naruszeniami punktu 15
regulaminu ewydanie.wprost.pl (zapis zamieszczamy poniżej) zawieszona
została możliwość pobierania wersji tygodnika w formacie PDF.
W związku z zaistniałą sytuacją proponujemy możliwość nieodpłatnego
przedłużenia prenumeraty (wersji online) o 3 miesiące - niezależnie od
dotychczasowego okresu na jaki prenumerata została wykupiona.
Prosimy o odpowiedź na niniejszą informację z wyrażeniem zgody na
przedłużenie prenumeraty na adres prenumerata@wprost.pl.
Przepraszamy za zaistniałe niedogodności.
Zapisy punktu 15. "Poza przypadkami określonymi w obowiązujących przepisach
prawa, a w szczególności ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych,
zabrania się kopiowania, obrotu, najmu, udostępniania w taki sposób aby
każdy miał do niego dostęp w każdym czasie lub w każdym miejscu i innych
form rozpowszechniania prenumeraty w całości lub części w tym udostępnionych
za pomocą prenumeraty utworów (artykułów, zdjęć, grafik) lub ich części.
Jakiekolwiek korzystanie z prenumeraty lub zawartych w niej utworów mające
charakter materialny, zarobkowy lub podobny wymaga zgody Wydawcy udzielonej
na piśmie pod rygorem nieważności."
Z poważaniem
Dział Prenumeraty
Wygląda na to, że przeskoczyłem na kolejny level - pirata kradnącego gazetę, którą dostaję w zasadzie za darmo.
Propozycji przedłużenia prenumeraty - też nie rozumiem.
Gazetę czytałem sobie na komputerze (do szybkiego przejrzenia), na tablecie (tu czyta się najwygodniej) i na smartfonie (w transporcie miejskim i na spacerze inaczej się nie da) - więc każdy numer ściągałem sobie trzy razy. W zasadzie od zawsze. Regulamin tego nie zabrania. Czyli o co chodzi? O pieniądze raczej nie.
Porada dla prenumeratorów Wprost i innych gazet z systemu e-wydanie: Ściągać raz, wrzucać na dropboxa tak, żeby nie zorientowali się, że mamy kilka urządzeń.