ale ładowanie kilku urządzeń jest bardziej upierdliwe niż jednego
SW2 moim zdaniem wciąż wygrywa, ze względu na cenę - w tej chwili jest to ~200zł jeśli zdecydujemy się na sprzęt z 2 ręki w idealnym stanie, choć nie można zapominać, że to jednorazówka i po zużyciu aku czeka go kubeł
Jak bym patrzył na to że muszę ładować kilka urządzeń to bym wywalił telefon, router, słuchawki, notebooka, latarkę i kilka innych rzeczy. Jak coś jasno wskazuje ile ma energii to nie widzę problemu.
Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
I powoli rozstaję się z SW2.
Co nowe aktualizacje coś nie działa. Obecnie gmail, facebook. Wskaźnik baterii mało precyzyjny. Na dodatek trochę gruby, a o przesiadce myślałem już z pół roku. Chociaż źle nie wspominam, jak za te 500-600 zł całkiem w porządku na tyle lat.
ja używam już drugi egzemplarz (choć ten pierwszy nadal działa po naprawie klejem epoxydowym
)
jak na razie jest to jedyny smartwatch, który działa z Imperihome
(a patrząc po znajomych te kilka dni pracy wciąż wygrywa z konstrukcjami android-wear)
Mnie nadal smarthome nie przekonuje, nie widzę korzyści/potrzeby.
Jedyna konkurencja do SW2 to pebble. Wydaje się, że pod względem funkcjonalności podobnie, czyli prosty zegarek bez bajerów i trzyma sporo. Pebble starsze wersje można było kupić już za jakieś 150-200 zł na ibood.
Obecnie jest chyba time round, ale nie przekonuje mnie. Wygląda na mały i design dosyć bym powiedział, że "damski".
Ja tam czuję, że SmartHome to jednak coś więcej, niż TV 3D, czy VR (podejść było sporo), jednak nikt tego tak konkretnie nie ogarnął do tej pory, żeby była wygodna, działająca masówka.
Co do zegarków - korzystam z... MiBand2 + aplikacja, która potrafi na nim dużo więcej, niż goły soft Xiaomi. Powiadomienia przez tydzień działają jak nie dwa, godzinę pokazuje - jest co potrzeba. Zupełnie ekstra kroki liczy i monitoruje sen oraz wysyła dane do Chin
Chyba jak inny soft to już danych nie wysyła? Wibruje ta opaska? Pokazuje połączenia? Masz foto jakiegoś powiadomienia? Jak za te pieniądze wydaje się fajna.
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
MiFit jest niezbędny, bo to on realizuje samą transmisję. Natomiast płatna aplikacja Mi Band Tools (za jakieś 10 PLN)robi resztę.
Powiadomienia konfigurujesz sobie dowolnie pisząc prawie skrypty, które obsługują parsowanie informacji przychodzących z aplikacji.
Mato swoje wady i zalety, ale ostatnio przy tej cenie to stwierdzam, że jest git malina. Problemem jest tylko odfiltrowanie spamu z powiadomień pocztowych - czasem tych powiadomień jest za duzo.
Opaska wibruje, wyświetla nazwę dzwoniącego/numer (to wymaga Mi Band Tools) i ikonę dużą rodzaju zdarzenia. MBT pozwala też na definiowanie samego wibrowania - długości, rytmu itd.
No i jest pulsometr, krokomierz i takie podstawy.
To w takim razie fajna zabawka, za 150 zł ułomny smartwatch a bardziej zaawansowany od tych z androidem. Jak ktoś będzie się mnie pytał to będę polecał.