21-01-2014, 15:29
Jako, że jestem nowicjuszem , to chciałbym najpierw serdecznie przywitać Administratorów jak i wszystkich bywalców Forum.
Kupiłem na Allegro modem Huawei Vodafone model K4505. Po drobnych kłopotach modem poprawnie działa i loguje w sieci AERO2 z której korzystam.
Niestety, nie potrafię go zmusić do działania na kablu/przedłużce podłączonej do laptopa. Dostaję w tym wypadku kolejne komunikaty:
-Wykrywanie urządzenia...
-Uruchamianie urządzenia...
-Brak karty SIM/USIM lub błąd karty SIM/USIM.
-Brak urządzenia lub urządzenie niedostępne.
I tak w koło.
Z rzadka pojawia się zasięg ale brak odpowiedzi na kliknięcie ikony *POŁĄCZ* w Mobile Partner i program przestaje odpowiadać.
Mam trzy takie przewody i dzieje się tak na każdym z nich, więc uszkodzenie przewodu
lub gniazda nie wchodzi w grę. Na poprzednim moim modemie ( Huawei E173-u2) taki sposób połączenia z laptopem zdawał egzamin doskonale. Mogłem przemieszczać modem niezależnie od lokalizacji laptopa w poszukiwaniu najlepszego zasięgu. Poza tym sam modem jak i gniazdo USB jest nie co mniej narażone na uszkodzenie, a więc brakuje mi tego rozwiązania.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Czyżby * prądożerność *modemu i związany z tym przekrój żył przewodu?
Proszę o jakieś sugestie.
Kupiłem na Allegro modem Huawei Vodafone model K4505. Po drobnych kłopotach modem poprawnie działa i loguje w sieci AERO2 z której korzystam.
Niestety, nie potrafię go zmusić do działania na kablu/przedłużce podłączonej do laptopa. Dostaję w tym wypadku kolejne komunikaty:
-Wykrywanie urządzenia...
-Uruchamianie urządzenia...
-Brak karty SIM/USIM lub błąd karty SIM/USIM.
-Brak urządzenia lub urządzenie niedostępne.
I tak w koło.
Z rzadka pojawia się zasięg ale brak odpowiedzi na kliknięcie ikony *POŁĄCZ* w Mobile Partner i program przestaje odpowiadać.
Mam trzy takie przewody i dzieje się tak na każdym z nich, więc uszkodzenie przewodu
lub gniazda nie wchodzi w grę. Na poprzednim moim modemie ( Huawei E173-u2) taki sposób połączenia z laptopem zdawał egzamin doskonale. Mogłem przemieszczać modem niezależnie od lokalizacji laptopa w poszukiwaniu najlepszego zasięgu. Poza tym sam modem jak i gniazdo USB jest nie co mniej narażone na uszkodzenie, a więc brakuje mi tego rozwiązania.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Czyżby * prądożerność *modemu i związany z tym przekrój żył przewodu?
Proszę o jakieś sugestie.