Szybkie szukanie |
Jak go zatrzymać...?
|
03-07-2013, 14:12
Post: #1
|
|||
|
|||
Jak go zatrzymać...?
Witam koledzy.
Mój modem, po wyłączeniu komputera nadal sygnalizuje pracę - mrugnięcie niebieskiej diody co kilka sekund. Wydawało by się, że to drobiazg, ale robi się to nieco denerwujące, ponieważ nie bardzo odpowiada mi taka lampka nocna, oraz świadomość, że modem pracuje bez potrzeby 24/h. Owszem, mógł bym po prostu wypinać wtyczkę od USB, ale robić to za każdym razem kiedy kończę prace z komputerem, było by na dłuższą metę uciążliwe. Czy u was występuje podobna sytuacja? A może znacie jakieś rozwiązanie tego problemu. Zastanawiam się czy przypadkiem, nie ma jakichś ustawień konfigurujących odpowiednio gniazdo USB, ale na razie nie trafiłem na taki ślad. Dziękuję i pozdrawiam. |
|||
03-07-2013, 14:17
Post: #2
|
|||
|
|||
Jak go zatrzymać...?
Niektóre komputery pozostawiają zasilanie w gniazdach USB po ich wyłączeniu lub uśpieniu. Czasem jest od tego opcja w BIOS (lub analogicznym oprogramowaniu, np. USB Charge mode), czasem nie ma.
Jeżeli nie masz nigdzie opcji dotyczącej odcinania zasilania USB, to niestety pozostaje ci jedynie zakup koncentratora USB z wyłącznikiem lub wyłącznikami. |
|||
03-07-2013, 16:59
Post: #3
|
|||
|
|||
Odp: Jak go zatrzymać...?
Albo czarna czapeczke na modem;)
Wysłane z mojego GT-I9305 |
|||
03-07-2013, 18:23
Post: #4
|
|||
|
|||
Jak go zatrzymać...?
Ja nie widzę problemu, komputer stacjonarny odłączam listwą a od notebooka to nie problem wyjąć z gniazda USB.
Nawet jeśli, jak chce, to niech sobie sygnalizuje. Komórki jakoś działają 24h i jest ok. |
|||
03-07-2013, 18:42
Post: #5
|
|||
|
|||
Jak go zatrzymać...?
Zapomniałem dodać, że pobór mocy jest poniżej dziesiątych części W.
|
|||
04-07-2013, 20:09
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Jak go zatrzymać...?
(03-07-2013 14:17)jakubd napisał(a): Niektóre komputery pozostawiają zasilanie w gniazdach USB po ich wyłączeniu lub uśpieniu. Czasem jest od tego opcja w BIOS (lub analogicznym oprogramowaniu, np. USB Charge mode), czasem nie ma. Rzeczywiście, cenna uwaga odnośnie ustawień w biosie. Takie rozwiązanie było by najlepsze, ale wygląda na to, że mój bios jest niestety oporny na taką opcję. Jeżeli w inny sposób nie da się zmienić tych ustawień, to tak jak zasugerowałeś nabędę jakiegoś huba z on/off i chyba będzie to najlepsze wyjście w tej sytuacji. Dziękuję za pomoc |
|||
04-07-2013, 23:07
Post: #7
|
|||
|
|||
Jak go zatrzymać...?
pozostaje jeszcze przejrzeć oprogramowanie dołączone do laptopa (lub do pobrania do konkretnie tego modelu ze strony producenta) czasem tylko dedykowane narzędzie potrafi przełączać tryby zasilania portów
warto sprawdzić też zachowanie modemu w innych portach usb (w niektórych laptopach są dedykowane porty umożliwiające ładowanie np. telefonu w trybie offline) ewentualnie rozwiązanie "brutalne" czyli zaklejenie diody czarną taśmą (z racji tego, że dioda pełni funkcję diagnostyczną pozostaje używanie TNI) Statystyki Folding@home |
|||
05-07-2013, 01:31
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Jak go zatrzymać...?
(04-07-2013 23:07)szopen napisał(a): pozostaje jeszcze przejrzeć oprogramowanie dołączone do laptopa (lub do pobrania do konkretnie tego modelu ze strony producenta) czasem tylko dedykowane narzędzie potrafi przełączać tryby zasilania portów Dzięki za kolejną garść ciekawych spostrzeżeń. Spróbuję poszukać jeszcze jakichś informacji na stronie producenta, może coś da się wyszperać. Piszesz o oprogramowaniu do laptopa, ale rozumiem, że wynika to po prostu z założenia, że takowego użytkuję, chociaż tak faktycznie jest to duża skrzynka Fakt, diodę można by zakleić, ale tak jak piszesz ogranicza to nieco funkcje diagnostyczną, a ponadto i tak nie dawało by mi spokoju, to że modem pracuje bez potrzeby - takie już moje nawyki ekologiczno/ sprzętowe. Co do portów, to właśnie tak sobie pomyślałem, że może warto zobaczyć co będzie się działo jak przełączę się do innego gniazda, ale po próbie efekt był podobny. Z tym że - do tej pory przetestowałem tylko dwa wejścia USB, a mam ich co najmniej osiem, więc jeszcze będę działać. Przypomniała mi się też taka nieco dziwna historia. Kiedyś miałem takie urządzenie, chyba "Sony Bloggie" ładowane przez USB. Do pełnego naładowania, potrzeba było dość dużo czasu, coś około 2,5- 3 godziny - jak nie więcej, ale jak wyłączałem kompa, to port USB ładował jeszcze równo przez pół godziny i wyłączał zasilanie. Żeby wznowić ładowanie, musiałem na chwilkę włączyć komputer, a kiedy znów go wyłączałem, to sytuacja powtarzała się i analogicznie zasilanie przestawało działać znów po pół godziny. Dlatego zastanawiam się, dlaczego tak samo nie dzieje się z modemem i czemu w tym wypadku zasilanie nie zostaje odcięte... |
|||
05-07-2013, 04:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-07-2013 04:31 przez szopen.)
Post: #9
|
|||
|
|||
Jak go zatrzymać...?
skoro to pełnowymiarowy pecet, to szanse na oprogramowanie narzędziowe producenta maleją niemal do zera,
ale za to szansa na znalezienie czegoś w biosie znacznie rośnie (czasem funkcja odcinająca zasilanie z usb zupełnie się nie kojarzy, bo ma np. nazwę "wake on keyboard" lub "wake on mouse" ewentualnie "wake on usb") ponadto w blaszakach często istnieje zworka na płycie głównej umożliwiająca bezczelne sprzętowe sterowanie zasilaniem portów usb/ps2 (zależy czy to nowy sprzęt czy nie) oczywiście wyłączenie zasilania portów usb pozbawi Cię możliwości włączenia komputera myszką bądź klawiaturą usb (ewentualnie również ps2, jeśli to stara konstrukcja i ma wspólne zasilanie kontrolera ps2 i usb) gdybyś się przyznał co za flaki są w tym pececie, to może coś wygrzebiemy z manuali PS niektóre płyty główne nie umożliwiają wyłączenia zasilania portów usb - wtedy jedynym rozwiązaniem jest wyłączenie komputera "z listwy" oczywiście po zamknięciu systemu PPS ale w takim wypadku mam w zanadrzu coś dla hardcore'owców - można na kablu 5VSB biegnącym z zasilacza do płyty głównej zamontować wyłącznik (musisz mieć znajomego władającego lutownicą i być zdecydowanym na użycie wiertarki i pilnika, aby gdzieś w obudowie go zamontować - jeśli jesteś na tyle zdesperowany masz u mnie odpowiedni wyłącznik z przesyłką gratis) Statystyki Folding@home |
|||
05-07-2013, 15:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-07-2013 23:13 przez JJ Nowak.)
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Jak go zatrzymać...?
(05-07-2013 04:10)szopen napisał(a): ...ale za to szansa na znalezienie czegoś w biosie znacznie rośnie (czasem funkcja odcinająca zasilanie z usb zupełnie się nie kojarzy, bo ma np. nazwę "wake on keyboard" lub "wake on mouse" ewentualnie "wake on usb") Święte słowa, oczywiście w moim biosie widnieją takie ustawienia. (05-07-2013 04:10)szopen napisał(a): ponadto w blaszakach często istnieje zworka na płycie głównej umożliwiająca bezczelne sprzętowe sterowanie zasilaniem portów usb/ps2 (zależy czy to nowy sprzęt czy nie) Na tą chwilę nie potrafię zdiagnozować, czy posiadam takową zworkę. Natomiast płyta główna, nie jest ostatnim krzykiem mody, ale spokojnie daje jeszcze radę: Gigabyte EP43-UD3L Ewentualnie jeszcze zasilacz: Be Quiet Straight Power 450w. (05-07-2013 04:10)szopen napisał(a): ...PPS ale w takim wypadku mam w zanadrzu coś dla hardcore'owców - można na kablu 5VSB biegnącym z zasilacza do płyty głównej zamontować wyłącznik (musisz mieć znajomego władającego lutownicą i być zdecydowanym na użycie wiertarki i pilnika, aby gdzieś w obudowie go zamontować - jeśli jesteś na tyle zdesperowany masz u mnie odpowiedni wyłącznik z przesyłką gratis) Znakomita myśl ! Gratuluję pomysłowości Zasadniczo, co jakiś czas naprawiam, lub modernizuję zasilacze, więc strachu przed lutowaniem i wierceniem nie mam. Podobne wyłączniki instalowałem np: do dysków, lub napędów, które były używane dwa razy do roku, ewentualnie do dodatkowych wentylatorów. Niemniej na pomysł, aby zastosować taki cwancyk do USB nie wpadłem. No dobrze, jeśli więc nie uda się rozwiązać tego softowo, to chyba chwycę za lutownicę. Niemniej na razie, spróbuję jeszcze pokombinować z tymi biosami i zworkami. Pozdrawiam |
|||
05-07-2013, 19:12
Post: #11
|
|||
|
|||
Jak go zatrzymać...?
Można też spróbować dać jakiś przekaźnik aby 5V się uruchamiało po włączeniu pc. Tylko nie wiem czy to mobo nie spali.
Jak jesteś ekologiczny, to nie rozumiem czemu nie używasz listwy zasilającej |
|||
05-07-2013, 21:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-07-2013 21:57 przez szopen.)
Post: #12
|
|||
|
|||
Jak go zatrzymać...?
@ JJ Nowak
wkleiłeś 2x tą samą fotkę, na pierwszej są właśnie te funkcje, sugeruję dać "disabled" dla: - PME Event Wake Up (jeśli np. nie używasz WoL a stawiam na to, że nie, fukcja specyficzna dla gigabyte i niezbyt dobrze udokumentowana - po zmianie musisz sprawdzić czy nie wpływa na wybudzanie uśpionego komputera przy użyciu myszy lub klawiatury) - Power On by Ring Power On by Mouse/Keyboard (obie masz już włączone) na 2 i 3 zdjęciu (tym zdublowanym) masz wyłączone obie: USB Keyboard/Mouse Function tu akurat sugeruję dać enabled (dotyczy to obsługi tych urządzeń przez BIOS i w razie awarii klawiatury ps2 będziesz pozbawiony możliwości obsługi BIOSu oraz wczesnej fazy instalacji/naprawy systemu przy pomocy klawiatury/myszy usb - w szczególności może być niemożliwe ręczne uruchomienie trybu awaryjnego windowsa) manuala zaraz poszukam to zobaczę czy są zworki PS jak Grzechu zauważył najbardziej ekologiczne jest użycie listwy zasilającej z wyłącznikiem (wtedy przy wyłączonym komputerze nie będzie pracował zasilacz na biegu jałowym) ha jeszce nie mam, ale patrz na pierwsze punkty opisu płyty przez producenta:
Gigabyte EP43-UD3L to trochę za mało ta płyta występuje w różnych wersjach, zakładam, że masz rev. 1.3 manual przeczytany - zworek brak, dokumentacji oprogramowania dla w/w funkcji ładowania z usb - brak jakkolwiek możesz spróbować pobrać On/Off Charge z http://www.gigabyte.com/products/product...l=#utility i zobaczyć co potrafi (ja tego nie sprawdzę z braku takiej lub nawet podobnej płyty głównej) Statystyki Folding@home |
|||
10-07-2013, 00:56
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Jak go zatrzymać...?
Szanowni koledzy.
Jak to niewinny z pozoru problem może, ułożyć i zmodernizować życie Przy okazji rozwiązywania zagadnienia - jak zatrzymać modem, porobiłem sobie niezłe porządki w życiu - dzięki koledze szopenowi, przy okazji penetrowania biosu, dokonałem jego korzystniejszej konfiguracji. - dzięki koledze grzech1991 dotarło do mnie do czego służy listwa zasilająca i tym samym wzrosła moja świadomość ekologiczna, teraz używam już listwy tak jak to bozia przykazała, bo przedtem gdybym ją wyłączał to odcinał bym zasilanie w połowie domu - próbując uruchomić listwę zasilającą, porobiłem spore porządki z kablami, oraz odkurzyłem miejsca do których normalnie żywa dusza nie zagląda - przy grzebaniu w programach i szukaniu konfiguracji do USB, poznajdowałem i poodinstalowywałem niepotrzebne i zalegające programy. A to jeszcze nie wszystkie korzyści płynące z tej operacji. Jedyne co mi nie wypaliło to opcja ON/OFF Charge. Co prawda po zainstalowaniu, pojawiają się pliki od tego programu w katalogu Gigabyta, ale nie sposób dotrzeć do jakichkolwiek ustawień konfiguracyjnych - nie ma jak tego zastartować. W każdym razie, jeżeli dotrze do mnie kiedyś karta od Aero, to mam nadzieję, że znów coś nie będzie działało jak należy. Wtedy wystosuję odpowiednią notkę na forum i dzięki kolegom, może jeszcze wyjdę na ludzi ponownie modernizując i edukując swoje życie Pozdrawiam. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|