Huawei E352s-2 i Debian

[pepson]

Czesc,
Opisze teraz moje boje z modemem Huawei E353S-2 z dbNET

OS Debian wersja wyjsciawa na ktorej dzialalo i nadal działa Areo2 na modemie E173 to była wersja Debiana Squeeze 6.0

W pierwszej kolejności po odebraniu modemu od kuriera, zrobiłem krok opisany

tu: http://jdtech.pl/2011/08/aero2-na-czym-p...-e169.html

modem zagadal z Areo2 pod winda, jednak pod Debianem dioda migala jedynie na zielono (wiemy co to znaczy).

Wyczytałem tu na stronie ze pod Ubuntu wszystko smiga az milo, wiec postanowiłem recznie podnieść wersje oprogramowania , wymusiłem roznymi sztuczkami instalacje samego pakietu usb-modeswitch oraz usb-modeswitch-data – nie będę tego pisywal bo to zbędne w tym temacie.

Modem po tej operacji zagadal zamigał na niebiesko jednak nadal nie można było nawiazac polaczenia modem w systemie byłnadal widziany jako CDROM

Po wydaniu polecenia lsusb modem widziany był jako 12d1:14fe

Ubocznym działaniem tego nic nie dającego rozwiązania bylo to ze stary modem tez nie był widziany w OS wiec zrobiłem tak:
Odinstalowalem w/w oprogramowanie i podniosłem distro do
Wheezy - Debian 7.0 – wersja testowa

nadal E353s-2 nie był widziany w OS kolejny upgrade distor do

UWAGA !!!

Sid – wersja w ciągłym rozwoju obecnie niestabilna - modem zagadal, poleczenie zostało nawiązane - sukcesik

Z ciekawostek dropsa - Po wydaniu polecenia lsusb modem widziany jest jako 12d1:1506

Modem dziala, laczy sie, nie sprawdzalem jeszcze zlacza karty miniSD,
widzailem ze nadal jest widoczny jako CDROM, oraz na pulpicie pojawia sie ikonka playa - to chyba tyle.

Dodam ze debiana używam od wersji potato, wiec jeżeli ktoś nie chce stracic calosci systemu i ma male doświadczenie w instalacji pakietow to proszę o rozwagę lub lepiej może zaisntalowac sobie najnowsze Ubuntu, aby uniknąć zdziwienia.

[jakubd]

Dzięki za wyczerpujące informacje!
W kwestii zmiany identyfikatora USB wydaje mi się, że to jest normalne w przypadku modemów USB, które muszą się inaczej identyfikować po ich przełączeniu z trybu pamięci/CD do trybu modemu.

[marcin917]

U mnie było tak samo - no może nie tak samo, po prostu wersje paczek które zainstalowałeś w Sid były już nowsze niż w Squeeze i Wheeze. Mi wystarczyło samo dodanie odpowiednich dla Sid lub Wheezy już niepamiętam teraz, repozytoriów do sources.list i pobranie nowszych pakietów - tych usbmodeswitch i reszty(te paczki muszą być nowsze niż jest Twój modem tzn w nich muszą być instrukcje które rozpoznją modem i będą wiedziały jak z nim rozmawiać - pobrałeś wersje, która nie poznała Twojego modemu ponieważ gdy była pisana jeszcze tego Huawei e353s-2 nie było ), a potem wyłączyłem te testowe repozytoria i powróciłem do Debianowskich stabilnych.
Te paczki są aktualizowane i nowe modemy są do nich co jakiś czas dodawane ale tutaj jest troszkę inaczej.
Dzieje się tak ponieważ Debian znany jest głównie ze swojej stabilności oraz bezawaryjności, minusem jest to że rzadko ukazują się a właściwie to czasami zbyt późno aktualizacje jakiś paczek, które korzystają z programów lub właśnie odwołują się do pracy akurat w tym przypadku z naszym modemem, następuje to dopiero w nowszej wersji Debiana tutaj w Wheezy lub Sid.
Dlatego Tobie modem zaczął działać dopiero po zainstalowaniu wersji Sid.
Także można mieć tak jak ja wersje stabilną Debian Squeeze 6.0 i działający modem bez konieczności aktualizacji całego systemu.
Nawet można mieć linuxa z 1996 roku i dodać odpowiednie repozytoria lub pobrać te paczki ze strony, którą podałem i korzystać z nowych modemów. Chodzi też o to że nie trzeba zmieniać systemu ażeby Aero2 działało
Swoją instalacje opisałem w temacie Linux Huawei e353s-2

Cytat:http://forum.jdtech.pl/Watek-linux-huawei-e353s-2

Na drugim laptopie mam Ubuntu 11.10 zainstalowałem te same paczki i modem działa pięknie. Ubuntu trochę częściej wypuszcza aktualizacje, toteż jego użytkownicy nie musieli szukać tych paczek w testowych repozytoriach.
Po tym zostaje tylko wymusić odpowiednim skryptem na Network Managerze automatyczne wznawianie połączenia, tak żeby modem sam po 60 min łaczył się ponownie, ale ja tego jeszcze nie robiłem, bo nie miałem takiej potrzeby, jest to opisane tutaj:

Cytat:CYTAT;
autor:WZab

http://aero2forum.pl/archive/index.php/thread-120.html




OK. Okazało się, że to wina NetworkManagera, który po zerwaniu połączenia doprowadza modem do stanu, w którym nie da się już z nim porozumieć. Jak to robi - nie wiem. Nie udało mi się dojść do tego, jak w NM na przykład sprawdzić i zmodyfikować komendy wysyłane do modemu.

W każdym razie najprostsza obsługa przez pon/poff ze skryptami:
/etc/chatscripts/aero2 :
# This chatfile was generated by pppconfig 2.3.18.
# Please do not delete any of the comments. Pppconfig needs them.
#
# ispauth PAP
# abortstring
ABORT BUSY ABORT 'NO CARRIER' ABORT VOICE ABORT 'NO DIALTONE' ABORT 'NO DIAL TONE' ABORT 'NO ANSWER' ABORT DELAYED
# modeminit
'' ATZ
# ispnumber
OK AT+CGDCONT=1,"IP","darmowy"
OK-AT-OK "ATDT*99***1#"
# ispconnect
CONNECT \d\c
# prelogin

# ispname
# isppassword
# postlogin

# end of pppconfig stuff

i /etc/ppp/peers/aero2 :
# This optionfile was generated by pppconfig 2.3.18.
#
#
hide-password
noauth
connect "/usr/sbin/chat -v -f /etc/chatscripts/aero2"
debug
/dev/ttyUSB0
115200
defaultroute
noipdefault
remotename aero2
ipparam aero2
persist
usepeerdns

Działa dobrze i automatycznie wznawia połączenia.

temta na forum:Huawei E173u2 + Ubuntu11.04 + Aero2 [OK]

Cytat:http://forum.jdtech.pl/Watek-huawei-e173...4-aero2-ok

Pozdrawiam.

[pepson]

(06-04-2012 01:16)marcin917 napisał(a):  Dlatego Tobie modem zaczął działać dopiero po zainstalowaniu wersji Sid.
Także można mieć tak jak ja wersje stabilną Debian Squeeze 6.0 i działający modem bez konieczności aktualizacji całego systemu.
Nawet można mieć linuxa z 1996 roku i dodać odpowiednie repozytoria lub pobrać te paczki ze strony, którą podałem i korzystać z nowych modemów. Chodzi też o to że nie trzeba zmieniać systemu ażeby Aero2 działało

Ciesze sie ze ci sie udalo, ale zapomniales wspomniejc o zaleznosciach w/w opis ma tyle wspolnego z posiadaniem OS z 96 co sama tylko nazwa - glowna zaleznoscia tu jest libc6 i tu cie mam robaczku a ona potrzebuje ..... a inne potrzebuja ... i tak dalej...

czyli ladnie to wyglada w teorii jednak sprawa dotyka szerszego spektrum pracy
http://packages.debian.org/pl/sid/libc6

i samo zainstalowanie w/w pakietow nie konczy instalacji glownych biblotek OSu, czyli widocznie nie zauwazyles ze cos jeszcze podnioslo swoja wartosc

ale wazne ze dziala