Czyżby wyłączyli nadajnik?

[zyg17]

Próbowałem podłączyć się do Aero w miejscowości Lubiel Nowy k. Rząśnika. Według Btsearch.pl znajduje się tam nadajnik Aero 900 MHz wspólnie z Plusem 900 Mhz. Testowałem połączenie z działki, która co prawda jest w lesie, ale w odległości ok. 500 metrów od nadajnika na północ. Zrobiłem test na karcie Plusa, zapiął połączenie EDGE. Obszedłem całą działkę z kompem. Wkurzyłem się i stanąłem pod samym nadajnikiem. Nic. Nie zgłasza się.

Macie pomysł, co powinienem dalej zrobić? Testowałem na Huawei E1752C i Nokia CS-11. Wydaje mi się, że urządzenia są OK, bo w Warszawie zestawiałem połączenie do Aero.

[jakubd]

W bazie BTsearch tego nadajnika nie ma. Jest tylko informacja o tym, że wydano pozwolenie radiowe na jego uruchomienie. Prawdopodobnie jeszcze go po prostu nie uruchomili. No chyba, że wcześniej widziałeś, że działał i teraz przestał.

[zyg17]

Ten nadajnik znajduje się w bazie BTsearch jako Plus (LAC 11018, CID 3366[123]), natomiast w bazie pozwoleń UKE jako Plus + Aero2. Pozwolenia są na pasmo 900, o ile dobrze kojarzę oznacza to, że Plus z tego masztu zaoferuje najwyżej EDGE.

Subiektywnie BTS nie wygląda na stary, widziałem go co najmniej pół roku temu, jest tam samodzielny maszt z antenami (wypatrzyłem 8 rozsiewających i jedną kierunkową) i ogrodzenie z tabliczką Polkomtela. W okolicy ogólnie jest słabo z zasięgiem, w niektórych sieciach nawet GSM się urywa, więc spodziewam się, że będą rozszerzali zakres usług.

Na razie jest to o tyle dziwne, że mapy zasięgu internetu Plusa wyglądają tak, jakby sygnał szedł z okolic Rząśnika, gdzie są inne maszty.

Dzięki za info, spróbuję się czegoś dowiedzieć innymi kanałami. Jeśli się dowiem, dam znać.

[jakubd]

Możesz tylko podjechać i sprawdzić netmonitorem jakimś (na upartego TNI wystarczy z modemem). Oglądając bezpośrednio z bliska nie da się sprawdzić, co nadaje (bez wejścia do pomieszczenia ze sprzętem). Dołożenie sprzętu Aero2 nie wymaga wieszania nowych promienników (bo to ta sama częstotliwość 900 MHz, co GSM).

Obstawiam, że po prostu jeszcze nie wstawili tam sprzętu, a możliwe, że nigdy nie wstawią (takie przypadki też były).

A to, że mapy zasięgu są opóźnione do rzeczywistości nawet o wiele miesięcy to norma.