Co kilka dni "coś się pobiera w tle"

[soidfh]

Dzień dobry, chciałbym poprosić o pomoc w indentyfikacji procesu pobierającego jakieś dane w tle na moim laptopie z BDI Aero2, model E3131, Win 10. Wszelkie aktualizacje Windowsa mam pobrane, więc to nie to, poza tym wchodząc w panel "Windows Update" widać by było, że jakaś aktualizacja się właśnie pobiera i nic takiego nie ma miejsca. A jednak internetu BDI na tym komputerze co kilka dni/tygodni nie da się prawie użyć przez jakiś czas, gdyż transfer pobierania jest czymś zajęty. Dopiero jak się to "coś" pobierze do końca to w stanie "idle" faktycznie transfer jest zerowy.
   

Zamknięte mam wszelkie programy. Patrząc na Windowsowy menedżer zadań także w kolumnie "Sieć" wszystko jest na zero, a mimo to w Mobile Partner nadal mam cały czas jakieś pobieranie w tle...

Zainstalowałem sobie nawet Wireshark. Niestety nie ma wiele wspólnego z informatyką i nie potrafię zinterpretować logów z tego programu. Mam jakąś listę IP, źródła, cel, info, ale nic mi nie mówią te sygnatury.... Ja chciałbym zwyczajnie poznać proces który to pobiera i go zamknąć, ale menedżer zadań nie pokazuje żadnej aktywności, a jednak coś zamula sieć...

Uprzejmie prosiłbym o jakieś porady z uwzględnieniem, że nie jestem specjalnie dobry w te klocki. Pozdrawiam.

[jakubd]

Windows 10 -> "Ustaw jako połączenie taryfowe" - Windows znacząco ogranicza pchane dane po takim łączu.
Jak chcesz konkretnie wyłapać co to jest, to można użyć darmowej wersji NetLimiter - pokazuje wszystkie połączenia i jaki ruch leci. Potem można zobaczyć "czyj to IP" i od razu wyjdzie.

[szopen]

Nie tylko windows update może wykorzystywać spore ilości danych w tle, niektóre programy mają własne mechanizmy aktualizacji (choćby przeglądarki, antywirus), istnieje mnóstwo pseudo-darmowego oprogramowania, które "do życia" wykorzystuje dane pobierane z internetu, oprócz tego oczywiście trzeba brać pod uwagę potencjalną możliwość, że źródłem może być też szkodliwe oprogramowanie w rodzaju wirusów.

W menedżerze zadań jeśli się nie mylę wykresy w "sieć" są wyskalowane w/g maksymalnej prędkości w warstwie sprzętowej (dla E3131 pełną skalą jest pewnie 21.6 Mbps, więc ruchu wysycającego łącze BDI może nie być widać - 512kbps to jest jakieś 2,5% skali).

Proponuję użyć monitora zasobów (taskeng.exe) - jeśli przy jego pomocy nie zlokalizujesz źródła obciążenia sieci to zapewne jest nim wirus.

[soidfh]

Jeśli chodzi o połączenie taryfowe to podobno w Windows 10 połączenie komórkowe już jest tak traktowane i nie można tej opcji zmienić (przycisk w opcjach jest nieaktywny). Natomiast czy gdybym udostępnił Wam screena z loga Wiresharka to potrafilibyście coś wywnioskować z niego?

---

Hej, zainstalowałem NetLimiter i już wiem więcej. Dzięki za polecenie! Pogram dla laika takiego jak ja. Oto zrzutka z programu. Za kradzież transferu odpowiada "Optymalizacja dostarczania" - czymkolwiek co jest, bo nie mam pojęcia w sumie.

   

Czy mogę to zablokować? Potrzebne to do czegoś?

[szopen]

Można to częściowo wyłączyć - to jest jeden z elementów windowsupdate w ostatnich wersjach win10
https://support.microsoft.com/pl-pl/wind...3bfbe688e8

[tps4]

Wydaje mi się, że to jednak generalnie skopany update w win10 i nawet wyłączenie tego częściowe - tej "optymalizacji dostarczania" nie załatwi problemu. Gdyby moje obawy się potwierdziły ja spróbowałbym na jakiś czas w ogóle wyłączyć automatyczne aktualizacje.

[szopen]

W wersji "home" się nie da wyłączyć aktualizacji, w "pro" to odraczanie też działa dość wątpliwie
właściwie widzę 2 rozwiązania:
1. podłączyć komputer do szybkiego łącza bez ograniczeń na kilka dni i dać się windzie zaktualizować (jeśli to laptop to jest to dość łatwe w realizacji)
2. (tego nawet nie śmiałem proponować, bo nie będę świadczył wsparcia ) zmienić system na inny, niestety czasy są takie, że i linux wymaga systematycznych aktualizacji, choć wydaje mi się, że nie są aż takim hardkorem (a np. mint cinnamon się świetnie sprawdza, nawet u ludzi, którzy wcześniej używali windows, bo interfejs ma dość widowsopodobny, a jeśli ktoś wcześniej nie używał komputera, to tym bardziej nie ma przyzwyczajeń).